@wonsz jak dla mnie problemem nie jest, że exy po jakimś czasie trafiają na pc tylko, że tych exów prawie nie ma

@wonsz Nie nasrane. Sam wskoczyłem na rynek konsolowy w czasach PS4, gdy chciałem ograć rzeczy, które do tej pory mogłem jedynie zobaczyć na obrazkach: Uncharted, The Last Of Us, Bloodborne. Po prostu jako pecetowiec z dziada pradziada chciałem poszerzyć swoją bibliotekę gier.

PS5 kupiłem z rozpędu, ale PS6 już raczej nie kupię, bo nie widzę żadnego powodu. Stąd krytyka danej generacji konsol, bo jest ona właściwie zbędna, można wrócić do 100% #pcmasterrace.

@Shagwest biorąc pod uwagę czasami jakość gier AAA to często człowiek będzie się lepiej bawił w jakieś indyki.

@wonsz gdyby Nintendo wydawało gry na inne platformy to nie sprzedałoby tylu konsol bo ich sprzęt jest drogi w stosunku do wydajności. Gdyby Xbox miał exclusivy to jego sprzedaż nie byłaby taka słaba. bogata biblioteka exclusive pozwala sprzedać konsole tym którzy już mają na czym grać (PC) lub wybrać dana konsole zamiast konkurencji (wybór PS5 zamiast Xboxa). Z punktu widzenia gracza wiadomo - lepiej kupić 1 sprzęt i mieć na nim wszystko, ale w ogólnym rozrachunku może to prowadzić do spadku jakości gier

@Shagwest @pokeminatour no jeśli wy nie widzicie nic złego w myśleniu że dobrze że sobie inni nie pograją w dobrą grę to nie mamy o czym gadać.

Ja jestem z Sony od PS1 w 1996 i nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby się wkurwiać że pececiarz sobie pogra w GoWa albo Finał Fantasy.

@wonsz Ech. To inaczej, bo ja kompletnie o czym innym.

Koncept "jak dobrze, że inni sobie nie pograją" jest dla mnie całkowicie niezrozumiały. Przecież nie jesteśmy na zawsze przypisywani do konkretnej platformy przy urodzeniu. Ty na swojej konsoli masz jakąś grę, ja nie mam, to ja sobie pójdę do sklepu, kupię taką konsolę jak Ty i też mam. Więc czym tu się emocjonować, ten aspekt "wojny konsol" to głupota dla dzieci. Jak bicie się za swój klub harataczy w gałę.

Chodzi o sam wybór sprzętu. Stoisz w sklepie z gotówką w łapie i zastanawiasz się, co wziąć. Xboxa już nie ma po co kupować - nie oferuje niczego, czego nie oferują inne platformy. Dlatego upada. Playstation - przekierowali prawie wszystkie studia do robienia gier usług, później anulowali prawie wszystkie projekty, więc praktycznie nie mają gier, a to co mieli, to i tak wydali już na PC. Więc zostaje PC - masz wszystko z Xboxa, wszystko z Playstation plus WIELE WIELE więcej. I jest jeszcze oczywiście Nintento, które nadal oferuje coś unikalnego.

O to chodzi w krytyce tej generacji.

@Shagwest no ale to kto w takim razie krytykuje konsole skoro Kowalski z gotówką ma w nie totalnie wyjebane bo bierze peceta i elo?

@wonsz Ja. Jak wyżej pisałem - 10 lat temu widziałem powód, by dokupić sobie konsolę. Teraz już nie. Więc krytykuję. I wielu takich jak ja też krytykuje je za to, że stały się zbędne.

@Shagwest ale co tu krytykować? Masz mniej platform sprzętowych do kupienia a ten sam zestaw tytułów? Gdzie minusy?

@wonsz To dla mnie nie problem, by dokupić kolejną platformę. Chciałbym, by różne platformy oferowały unikalne doświadczenia, a nie wszystko zostało sprowadzane do wspólnego mianownika. Dlatego cenię sobie Nintendo - spokojnie mógłbym sobie kupić Switcha, tylko akurat ich gry mnie nie interesują.

Trochę się kręcimy w kółko. Xbox stał się zbędny, Playstation też pozbywa się tego, co go wyróżniało. Ciężko "nie musisz już kupować Playstation" uznać za zaletę Playstation.

@Shagwest czyli Santa Monica i Squaresoft zrobiły zajebiste gry bo robili je dla Sony, a jakby robili na peceta to byłyby inne? O jakim unikalnym doświadczeniu mówisz? Jeszcze w przypadku Nintendo jest to jako tako zrozumiałe - oni mają konkretny target, ale reszta? Jedyna różnica to że konsola działa od wyjęcia z pudełka, nie sra problemami ze sterownikami etc. ale jak widać bardzo dobrze idzie grom "konsolowym" na pececie, więc gdzie te różnice?

@wonsz No i dlaczego w przypadku Nintendo jest to zrozumiałe, a w przypadku innych nie? Ja bym chciał żeby Sony też miało inny target, żeby MS miał inny target, żeby nie wiem, Sega była na tym rynku i też coś unikalnego oferowała. Co konkretnie? Nie wiem, jakbym wiedział, to sam bym podbił świat swoją konsolą. Jest fajnie, jak jest różnorodnie i możesz skorzystać z czegoś, co jest możliwe tylko przez specyfikę danej platformy. A na innej platformie masz tak samo specyficzne, całkiem inne rzeczy.

Tylko nie dość, że kręcimy się w kółko, to uciekliśmy daleko od tematu. Punkt wyjścia był taki, że ludzie, którzy kiedyś widzieli powód do kupna PS3, a dziś nie widzą powodu, by kupić PS5, bo nic im nie da taka inwestycja, mają nasrane we łbie. Mam nadzieję, że udało się obalić tę teorię.

@Shagwest ty postawiłeś jakąś teorię i zaciekle z nią walczysz, nie wiem natomiast czemu miałoby mnie interesować czy wygrałeś. Mnie interesuje żebyś nie wmawiał mi że to też moja teoria. A jest ona taka że srają żarem ci, którym "elitarność" (czymkolwiek by to było) przez exlusive'y się kończy. I ci uważam że mają srogo nasrane pod kaskiem.

@wonsz Pardon, nie chciałem Ci nic wmawiać, choć rzeczywiście niefortunnie to sformułowałem. Chodziło mi o to, że w tej krytyce wcale chodzi o poczucie elitarności - cały czas wokół tego krążę z moją argumentacją.

@Shagwest spoko, ja rozumiem że oryginalny cytat można różnie rozumieć, chociaż wciąż nie mogę połączyć kropek w twoim rozumowaniu - jak można mieć, jako klient, pretensje że gry trafiają po jakimś czasie na inną platformę z powodów innych niż opisałem? Rozumiem producenta sprzętu - może zaliczyć odpływ użytkowników a więc i wpływów ze sprzedaży, ale że Kowalski nie musi się nagle pierdolić z dwoma pudłami pod telewizorem i jeszcze piecem do tego to już jest poza granicami mojego pojmowania.

Nawet fanbojskie wojenki o moc obliczeniową, jakieś kinnecty vs różdżki etc. jestem w stanie zrozumieć, ale że ktoś się sra o exclusive'y to już jest jakiś kosmos.

Przeżyłem PlayStation od początku i poza różnicami w stylu PC lepszy do RTS i FPS bo mysz i klawiatura, a konsola to włóż płytkę, włącz i po 10 sekundach czilerka z padem przed tv, to ja tu unikalnych doświadczeń żadnych nie widzę. Nie widząc różnic nie rozumiem więc jakie mogłyby być inne powody niż elitarność/wyjątkowość w kwestii exów.

@AdelbertVonBimberstein przedawkowałeś tfaruk...albo cos wincyj! ¯\_(ツ)_/¯

@AdelbertVonBimberstein taka prawda. Enshittification dosięgło rynek gier. Zapaleńcy stracili pracę na rzecz klepaczy (w studiach AAA) i robią gry Indie.

Factorio ma tak dopracowany kod, że działa na 14 letnim lapku. Podczas gdy wiele gier AAA tnie się na PC-potworach ciągnących 1.2Kw prądu. Kasa idzie na reklamę, a nie produkcję.

@mtriciak33 tak, wydajność ma w sam raz - więcej niż kompy z Integra i mniej niż kompy z dedykowana grafika więc wpasowuje się w luke na rynku, to nie ma być sprzęt dla pcmasterrace tylko dla tych co jeszcze kompa nie mają.

Z grami mam różnie, niektóre po zejściu z detali mocno tracą na grafice a inne po prostu zmniejszają poziom fotorealistycznosci i zaczynają wyglądać jak gry. Nowe gry powinny i mam nadzieję będą mieć szereg opcji konfiguracyjnych, w takim Cronos new dawn w 1440p na niskich miałem 30 FPS przy Rx 9060 xt 16 GB za to na najniższych miałem 100 fps a różnicy w grafice nie znalazłem patrząc na szybko bez analizy szczegółów.

@pokeminatour mam kompa z "dedykiwaną" grafiką (rtx3050 laptop) a i tak steam machine będzie mocniejszy choćby dlatego że ma 8GB vram xD

@pokeminatour polecam przejrzeć fora itp. żeby dostosować wszystkie najmniejsze ustawienia graficzne do swojego sprzętu. Zwłaszcza producent i seria grafiki, ale nie tylko.

Gdyby tylko istniało narzędzie, które w minutę zrobi to za ciebie? LLMy szukające świetnie się do tego nadają.

Edit: ofc nie za pierwszym razem jak odpalasz grę, ale za trzecim?