BROŃ PŁCI
Zawsze jak na światło dzienne wychodzi jakąś afera związana z oskarżeniem o gwałt, zwłaszcza jakieś osoby wpływowej lub popularnej przypomina mi się jeden motyw z czasów uczelnianych.
Na moim wydziale miałam do czynienia z profesorkiem, który zamiast egzaminu pisemnego uznawał odpowiedź ustna. Zaliczenie wyglądało tak, że do jego gabinetu wchodziły po dwie osoby i odpowiedziały na pytanie jak jedna osoba sobie nie poradziła z tym pytaniem przechodziło to na drugą osobę itp. No ale clue tego wątku jest takie, że zawsze musiały wejść dwie osoby, nigdy pojedynczo. Ja byłam jednak w takiej sytuacji, że musiałam, kiedyś o coś go zapytać w związku z jakimś zagadnieniem jak miał godziny dla studentów, wtedy kiedy weszłam sama i zamknęłam drzwi jak to kultura wymaga, on kazał mi je otworzyć bardzo szeroko, a dopiero wtedy zadać pytanie.
Wtedy przyszła mi do głowy pewna myśl, że jego zachowanie moze być uwarunkowane tym, że kiedyś mógł zostać oskarżony przez jedną ze studentek o gwałt lub molestowanie- więc znalazł sobie sposoby na to, żeby mieć "świadków".
Zaczęłam się wtedy zastanawiać, czy rzeczywiście takie oskarżenia miały miejsce, czy po prostu woli być przezorny.
No ale wcale mnie jego zachowanie nie dziwi. Moja koleżanka na zaliczenie poszła umalowana i wystrojona w szpilkach jakby szła na randkę albo na jakąś imprezę dla singli. Ubrała się bardzo kusząco, ale mimo to nie wyglądała jak lambadziara. Później chwaliła się, że celowo tak się ubrała bo wie, że chłopy to są proste i takie coś bardzo na nich działa. Dostała 5. Nie chce umiejszac jej wiedzy bo być może nie musiała się odjebac żeby zaliczyć. Jednak to, że ona o czymś takim pomyślała to, co jeżeli były studentki, które posunęły się o wiele dalej bez żadnych skrupułów, zwłaszcza wtedy, kiedy drzwi były zamknięte.
#logikakobiet #studia #seks #rozkminy #logikarozowychpaskow
