5 tygodni na oddziale terapii uzależnień. 41 dni trzeźwych. Nie martwię się o to czy będę pił, tylko o to co czeka mnie po wyjściu. Będę musiał zacząć życie trochę od nowa. Szukanie mieszkania, szukanie pracy, rozprawa sądowa. Nie jestem z tym sam, ale zwyczajnie mnie to przytłacza. Piszę to, żeby trochę było mi łatwiej. Mam konsekwencje, z którymi będę musiał sobie poradzić

#alkoholizm

Komentarze (26)

dzangyl

Życie od nowa. Świetna sprawa. Możesz wyjechać gdzieś chcesz.

lubiespac

Dasz rade wierze w Ciebie.

onlystat

@czeczenskisodomita powodzenia! bede trzymal kciuki, zeby motywacja Cie nigdy nie opuscila i zeby sie wszystko ulozylo

Hjuman

tylko 5 tygodni. i nie martwisz się już o to czy zaczniesz znowu pić? no, odważnie.

czeczenskisodomita

@Hjuman jestem tu po to żeby nie pić, mam ważniejsze sprawy na głowie niż picie

Eber

@czeczenskisodomita 41 dni trzeźwości – ogromny szacunek! Łatwo się w tym wszystkim pogubić, ale fajnie, że nie jesteś sam Potraktuj swoje wyzwania zadaniowo. Krok po kroku. Bez pośpiechu, nerwówki i spiny. Rób przerwy jeśli chodzi o stresujące sytuacje. Nie wszytsko na raz. Daj sobie czas - tam gdzie będziesz mógł. Powodzenia. Dobrze, że napisałś. To też ważne

FodiJoster

@czeczenskisodomita pilnuj halt i omijaj wyzwalacze. chujowo, ze musisz zacząć życie od nowa, ale i tacy dają radę. Mysl pozytywnie. Pamiętaj, że nie chcesz pić, a nie nie możesz. Z kazdym tygodniem będzie lepiej.

Jnanon

@FodiJoster a weź idź zrób zakupy albo co gorsza wejdź do żabki…

FodiJoster

@Jnchl a to też zależy co u danej osoby wywołuje głód. dla mnie gorszymi wyzwalaczami były miejsca i ludzie niz widok alko.

Jnanon

@FodiJoster racja, ja do żabki chodzę na luzie ale jestem sobie w stanie wyobrazić co to robi niektórym

Jnanon

@czeczenskisodomita powodzenia, będziesz miał terapię po wyjściu?

czeczenskisodomita

@Jnchl planuje chodzić na terapię indywidualną

Jnanon

@czeczenskisodomita a zobacz czy gdzieś w twojej okolicy nie ma grupowej. W moim przypadku indywidualna to był raczej dodatek a grupowa cuda robiła

nobodys

@czeczenskisodomita Polecam po wyjściu z oddziału jeszcze lekturę "Esencja Alkoholizmu, deficyt bliskości"


Według mnie jest to jedyna warta uwagi książka napisana po polsku która może pomóc utrwalić sobie pewnie kwestie.


Powodzenia!

Precell

widziałem ostatnio jak chłop odpoczywał przed sklepem w poziomie, bo w pionie nie mógł stać, bo nie czuł nóg. Zagadałem go, zapytałem czy nic mu nie jest, jak się czuje, czy potrzebuje pomocy. Odpowiedział krótko, że dopiero co wyszedł ze szpitala i pierwsze, co zrobił, to poszedł do kolegów „po fachu”. Cały pobyt na oddziale, jak krew w piach… Także w sumie nie wiem, bo nie mam doświadczenia, ale chyba jest to bardzo ważne żeby się odciąć od "kolegów"

czeczenskisodomita

@Precell koledzy to nie problem, bo piłem sam

Redwood

@czeczenskisodomita Powodzenia!

Mogę polecić podcast Jakuba Żulczyka "Co ćpać po odwyku", sam był alkoholikiem i wyszedł z tego, teraz przekazuje swoje doswiadczenia:

https://youtube.com/@poodwyku

Michumi

@Redwood nie był tylko jest i nie przekazuje tylko sprzedaje

kejdzu

@czeczenskisodomita

Będzie tylko lepiej :) Głowa do góry i naprzód 👍

FodiJoster

@czeczenskisodomita dodam jeszcze, ze w zielonej gorze jest ośrodek terapii Lopit gdzie możesz zamieszkać w hostelu, znaleźć pracę i ogólnie stanąć na nogi po za miejscem swojego zamieszkania.

voy.Wu

za co na wagę?


oprócz wszystkich poalkoholowych myśli przeróżnych, strachu, melancholi, flashbacków itd, to po jakimś czasie, jak już odrobisz konsekwencje, te które się da, to powinien przyjść taki moment że pomyślisz że jest ok. tylko mózg musi trochę odpocząć. u mnie to tak z rok trwało. powodzenia na nowej drodze życia. jakby się coś działo to pisz na hejto.

Michumi

@czeczenskisodomita zawsze się bałem że będę w takiej jak twoja sytuacji. Cóż, jeszcze żyję więc kto wie.

A tobie życzę powodzenia. Te kurewskie używki czasem bywają zbawieniem ale zazwyczaj są pułapką.


TRZYMAJ SIĘ

Jnanon

@Michumi nigdy nie bywają zbawieniem. To właśnie iluzja przez którą wpada się w pułapkę jak chcesz rozwiązywać problemy używkami

Michumi

@Jnchl co do zasady się zgadzam ale był czas kiedy alkohol pomógł mi po prostu przeżyć. To niby dawno temu i nieprawda bo bardzo wiele lat minęło ale jestem świadom że mógłbym łatwo w to wpaść.

Jnanon

@Michumi rozumiem że w dziczy trzeba było wyciąć Ci wyrostek i alkohol był jedynym dostępnym środkiem znieczulającym i dezynfekcyjnym. Wtedy ok, inaczej nie. A że jesteśmy nauczeni inaczej i nie umiemy radzić bez alko to zupełnie inna bajka

Zaloguj się aby komentować