3 miesiące temu przestałam pić alkohol i obgryzać paznokcie, a zaczęłam regularnie biegać. Szykowałam się do półmaratonu w lipcu, a już teraz udało mi się przebiec wymarzony dystans i to z klasą, bez przerw, bez mdłości, elegancko! Jestem z siebie dumna i biegnę przez to lepsze - trzeźwe życie dalej :)
#chwalesie #bieganie #abstynencja #motywacja
bb8da1c5-14f0-40e4-9491-8b0b7fd2eb54
kokosowa_sniezka

brawo dziewczyno. ja pierwszy tydzień majowy kompletnie zalałam. jestem pełna podziwu dla Ciebie i pełna pogardy dla siebie

szkocka

Dzięki! Słuchaj, gorszy czas to ludzka rzecz. Rok temu, a szczególnie dwa lata temu ja też byłam w miejscu totalnej pogardy do samej siebie, zachlewania smutku i bezsensu rzeczywistości. To tylko przejściowe, jeśli masz marzenie coś zmienić. Nawet jeśli wydaje Ci się teraz że na zmianę nie ma szans - bądź dla siebie wyrozumiała i cierpliwa. Dasz radę:)

moderacja_sie_nie_myje

Gratuluję Wy tam nie śpicie teraz w tej Australii?

szkocka

Dzięki! Normalni ludzie śpią, ale ja pracuję na nocne zmiany i utrzymuję ten rytm życia również w dni wolne:)

moderacja_sie_nie_myje

@szkocka Jak tam się znalazłaś w tej Australii? Napisz coś o tym, ciekaw jestem jak można tak wyemigrować na grubo. Bo podobno już skazańców z Anglii tam nie wysyłają, więc raczej nie odsiadujesz jakiegoś wyroku

szkocka

😁 Znalazłam się tu z własnej woli kilka miesięcy przed wybuchem pewnej pandemii ;) Emigracji jednak nie planowałam - tak jakoś wyszło, a całkowite zauroczenie Australią pomogło. Początkowo planowaliśmy z moim partnerem poszwędać się tu przez rok, bez większego planu i z maleńkim budżetem. Początki były bardzo trudne i cała ta droga jaką przebyliśmy to materiał na gigantyczny wpis, jak nie na książkę... Mogę tylko powiedzieć, że czasem te nieplanowane, spontaniczne decyzje i zdarzenia w życiu okazują się tymi najlepszymi i może się okazać że kształtują rzeczywistość, o której nawet nie marzyliśmy:)

moderacja_sie_nie_myje

@szkocka To zrób ten gigantyczny wpis Ja bardzo lubię takie historie czytać. A zwłaszcza jak to był spontan i wszystko na dziko... A jak książkę napiszesz to chętnie kupię i przeczytam.

szkocka

Nie mogę nic obiecać, poza tym, żę spróbuję podejść do tematu :)

Aya

@szkocka I to się chwali! Powodzenia!

ToksycznySocjopata

@szkocka o kurwens, po 3 miesiącach taki wynik? To ja chyba zacznę pić i rzucę, może też zrobię taki progres xD

szkocka

Trochę już biegałam wcześniej, ale bardzo nieregularnie i chaotycznie. Za to od zawsze spędzam dużo czasu aktywnie, rower, łażenie po górach, wspinanie, fitness i takie tam, więc miałam jakąś bazową kondycję. A i tak nogi mi z dupy wyłażą po tym biegu, rzecz jasna! :) Nie ważne w sumie jak szybki progres - ważne, że do przodu! :)

Mr.Mars

@szkocka Maratony są lekarstwem na alkohol, serce i głowę.

camelowski

Wielkie gratulacje i trzymam kciuki za Ciebie!

nxo

@szkocka brawo Ty! Ja jedyny swój polmaraton zrobiłem na kacu takim, że sam nie do końca wiedzialem co się dzieje:) ale to nie jest szczyt nocy marzeń, jak i to, że mimo tego, że się zmobilizowalem i biegam regularnie, nawet jak dzisiaj 10km po pracy, to lubię wypić i czasami to mnie odciaga od treningów, wiec czapki z glow:)

szkocka

Dzięki! Są i tacy co po alkoholu dopiero biegają najlepiej, tylko że trochę chaotycznie...:) Gratuluję przebiegnięcia półmaratonu - pomimo kaca, a może zwłaszcza że na kacu - jest zapas! Powodzenia w trenowaniu!

Pan_Buk

@szkocka Szkocka to nick od whisky?

szkocka

Tak się niefortunnie składa...😅

Czainek

A jak udało Ci się przestać obgryzać paznokcie

szkocka

Zacznę od tego, że to nie jest moje pierwsze podejście do rzucania tego beznadziejnego nawyku. Odkąd sięgam pamięcią gryzłam pazury, a próbowałam przestać mniej więcej co roku od przynajmniej dziesięciu lat... Zawsze próbowałam tej samej strategii, czyli najpierw zadbać o wygląd paznokci - jak krótkie by nie były - równo je spiłować, pomalować, albo zrobić sobie hybrydy w salonie. Zawsze malowałam je na rzucający się w oczy kolor, obrzydliwie podkreślający ich wygląd - specjalnie żeby widzieć momenty, gdy bezwiednie pakuję je do paszczy;) To zawsze działało do momentu aż lakier wyglądał gorzej - wtedy czar pryskał i zgryzywałam paskudny lakier, by zaraz obgryźć - począwszy od kciuków - wszystkie pazury. Znowu... Tym razem zaczęło się tak samo - pilnik, lakier, intencja - po paru tygodniach lakier zszedł, zmyłam jego resztki i coś kliknęło: polubiłam - po raz pierwszy w życiu - wygląd swoich paznokci. Chciałam zobaczyć je dłuższe, a nie tylko rzucić nawyk. Przeprogramowałam swoje myślenie i podejście. Do tego rzucenie alkoholu w tym samym czasie pomogło tysiąckrotnie, zmniejszając różne napięcia, polepszając ogólny stan psychiczny, zdolność obserwacji, świadomość emocji itd.. Wszystko łatwiej obserwować i analizować z trzeźwym umysłem:) Jest we mnie od pewnego czasu duża chęć samoakceptacji i praca, aby podchodzić do życia i siebie z miłością, a nie z niekończącą się, niekonstruktywną krytyką. Pracuję nad tym i powiedziałabym że to najważniejszy element sukcesu - może od tego powinnam zacząć!:)

camelowski

@szkocka bo nasze wewnętrzne sprzeczności i brak miłości do siebie rodzi frustracje którą chcemy zagryźć lub zapić, jesteś mądra i doszłaś do samoświadomości dlatego Ci się uda

sfermentowany

takie posty można czytać, super! Pozazdrościć tylko

MESSIAH

Oby tacy ludzie jak Ty motywowali innych do tych samych działań. Sam rzuciłem palenie i picie. Teraz widzę różnicę pomiędzy tym gownem a tym jak żyje teraz.

The_Naturat

@szkocka Gratsy. Ja niestety przez problemy z kolanem musiałem odpuścić sobie bieganie. Potem przyszedł covid, parę kilo do przodu i tym bardziej nie mogę obciążać stawów.

szkocka

Dzięki! Kolana to c*uje, też mi czasami dają popalić, szczególnie na długich szlakach w górach...

Jak poczujesz, że jednak chcesz polepszyć formę, to oczywiście ostrożnie i powoli, żeby nie popsuć kolan bardziej, ale sukcesywnie jak najbardziej możesz wrócić do aktywności! Oczywiście jeśli masz poważne problemy ze stawami lub po prostu nie czujesz się pewnie, idealnie byłoby skonsultować się z jakimś fizjoterapeutą czy innym lekarzem, żeby najbezpieczniej dobrać ćwiczenia i strategię. Jeśli natomiast czujesz się na siłach i chcesz, to może poszukaj w necie ćwiczeń wzmacniających kolana i nogi w ogóle, może jakieś lekkie ćwiczenia wzmacniające wydolność i siłę, pełno tego na youtube. Jeśli umiesz i lubisz pływać - basen to zawsze bezblędny pomysł na rozruch, potencjalnie bardzo bezpieczny dla stawów :)

A covid już odwołany, więc pora spalić te pare kilo pamiątki z pandemii;)

The_Naturat

@szkocka Dzięki, dzięki, mądrze prawisz Od mojego wpisu minął miesiąc jeżdżenia na rowerze. Już jest lepiej z kondycją i stawami, ale jeszcze długa droga przede mną.

szkocka

Droga jest już celem i nie ma znaczenia jak długa - byle do przodu! A na rowerku to już w ogóle sama przyjemność, nawet jak trochę czasem boli. Powodzenia :)

czomik

Z klasą, bez przerw i w świetnym czasie

Lord_Wejder

@szkocka gratulacje masz szybsze tempo niż ja na 10km

Zaloguj się aby komentować