#wedkarstwo #nowazelandia
W Nowej Zelandii lato się skończyło, pojawiły się w wodzie ławice anchois, a one przyciągają większe drapieżniki. Piękna pogoda, bo jeszcze ciepło, ryba za rybą, akcja za akcją. Kilka tygodni temu wróciłem z jedną sztuka po kilku godzinach łowienia, a teraz filetów na kilka obiadów (to jest ten sam rodzaj ryby co do kupienia w sklepie, tylko że ja jem 100% co zjem, a 40% ryb złowionych przemysłowo się marnuje).




















