#wedkarstwo #nowazelandia


W Nowej Zelandii lato się skończyło, pojawiły się w wodzie ławice anchois, a one przyciągają większe drapieżniki. Piękna pogoda, bo jeszcze ciepło, ryba za rybą, akcja za akcją. Kilka tygodni temu wróciłem z jedną sztuka po kilku godzinach łowienia, a teraz filetów na kilka obiadów (to jest ten sam rodzaj ryby co do kupienia w sklepie, tylko że ja jem 100% co zjem, a 40% ryb złowionych przemysłowo się marnuje).

c10c87c5-a41d-4173-8d13-9f8e793e08b5

Komentarze (10)

Gepard_z_Libii

Kajakiem? Nie boisz się że cię połknie wieloryb?

desmo

@Gepard_z_Libii może byłby z tego jakiś fejm

Gepard_z_Libii

@desmo musiałbyś to nagrać, bo nikt nie uwierzy

cebulaZrosolu

@desmo co robisz w tej njuzeland? Oprócz łowienia ryb :D

desmo

@cebulaZrosolu to samo co robiłem w PL, żyje, pracuje, tyle że jeszcze jest blisko do morza (wcześniej Kraków/Śląsk).

Hjuman

@desmo widziałeś już hobbity?

wiatrodewsi

@desmo A to jak taka obfitość, to nie lepiej złowić se 2 i zjeść na świeżo, a jak będzie potrzeba to złowić se następne 2? Tak tylko pytam...

desmo

@wiatrodewsi w tygodniu nie dam rady po praca, potem może być 2 weekendy z rzędu za duży wiatr, a potem może się okazać że wrócę ledwo z jedną rybą bo znowu się zmieniło w morzu i ryby nie brały


Filety pakuje próżniowo i mroże, z głów robię zupę rybną. Tym razem także marynowane kuleczki rybne a z tej jednej innej ryby wychodzą tak jakby śledziki marynowane.

Zaloguj się aby komentować