Zioman

25 726,97 + 10,15 = 25 737,12

Wczoraj się obżarłem pizzy, ciężko się zasypiało i spało. Rano jednak trzeba wstać i swoje odklepać. 10K bazy, zaskakująco równo - nic nie musiałem zwalniać! Ostatni kilometr 6:10, a średnia 6:09 - weszło elegancko. Biegło się też całkiem spoko, po połowie załapałem jakiś flow i nawet nie wiedziałem kiedy, a kilometry wpadały.

Najgorsze/najlepsze jest to, że dzisiaj czeka mnie druga połówka tego placka z wczoraj

#ziomanbiega #sztafeta

25 661,78 + 10,02 = 25 671,8

Wg Garmina zaczynamy fazę budowania formy, chodzi głównie o zwiększanie intensywności przez następne tygodnie. Tym razem wleciało 4x7 minut progiem, weszło łatwiej niż 2x19 ostatnio Przelało przez noc, a przygrzewające słoneczko zrobiło lekką parówę z asfaltu, chociaż zauważyłem to tylko na samym początku. Segmenty, wiadomo - pierwszy najszybszy, ostatni najwolniejszy, ale różnice małe (tempo 4:43, 4:47, 4:54, 4:56 - serducho zawsze 171).

#ziomanbiega #sztafeta

25 126,74 + 11,04 = 25 137,78

"Wypoczęty Pan? No to dzisiaj zapierdalanko..."

Tak wyobrażałem sobie słowa mojego zegarka, gdy zaproponował 2x19 minut progiem - dawno nie miałem takiej intensywności, co dało się odczuć podczas biegania, ale nie było tragedii. Pierwszy segment 3.95k, drugi 3.79k, bo człowiek trochę zwolnił, a serducho nadal średnia taka sama. Fajnie było wrzucić wyższy bieg. Trochę zmęczyło, ale podobało się.

#ziomanbiega #sztafeta

Trochę walijskich górek dzisiaj wleciało, bardzo fajna pogoda, warto było się wybrać

#walia #moelfamau #gory #hiking

24 816,82 + 8,48 = 24 825,3

Baza z rańca... ale jaka szybka! Racja, ostatnie dwa szybkie treningi pewnie trochę przebudziły organizm, a pogoda (zachmurzenie, w miarę chłodno, wiatr) były praktycznie idealne. Człowiek się dziwił, jak kilometrówki wpadały poniżej szóstki - regularnie! Pod koniec trzeba było jednak trochę przyhamować, ale nadal to bardzo cieszy. Ostatni tak szybki easy był w kwietniu!

I to byłoby na tyle w tym tygodniu - jeden trening mniej, bo tym razem niedzielę spędzę szlajając się po górkach. 30.9k musi wystarczyć jako bilans

#ziomanbiega #sztafeta

24 722,01 + 12,9 = 24 734,91

Tempo z rana, 5 razy po 9 minut na tętnie ok 160. Weszło elegancko, bo człowiek nawet nie wiedział kiedy, a się trochę napocił i zrobił prawie 13k z rana - podoba się to dla mnie Tak jak ostatnio te interwały pozostawiły jakiś niedosyt, to dzisiejszy trening wszedł tak akurat.

#ziomanbiega #sztafeta

24 621,98 + 9,55 = 24 631,53

Interwały w cieplutkich warunkach. Była minuta szybszego tempa, trzy minuty recovery. Następnym razem trzeba będzie zrobić 2/2, bo czułem się dość świeżo po tych sesyjkach.

#ziomanbiega #sztafeta

24 352,91 + 17,01 = 24 369,92

Na długasa wybrałem się do południowej części Liverpoolu, zahaczając o Hunts Cross i odbijając na Allerton. Bardzo fajna traska, jest w górę i w dół trochę, chociaż elementy pod górkę testowały moją cierpliwość bardziej niż nogi (bo serducho zaczyna przebijać 155). Springwood Avenue okazało się fajną dróżką, pomimo faktu, że po jednej stronie mamy duży cmentarz a po drugiej krematorium

Tydzień zamykam łącznym dystansem 47,2k - może za tydzień wpadnie 50?

#ziomanbiega #sztafeta

24 191,86 + 10,15 = 24 202,01

W tym tygodniu były interwały, tempo, to teraz trochę luźniej - kilometraż się zgadza, ale tempo było bazowe. Najwcześniejszy bieg ever! Żona mnie zaskoczyła o 6 rano, bo żartowaliśmy, że skoro mamy najcieplejszy dzień w roku (zapowiada się na 26-27 max), to trzeba jakoś ominąć upał Nie spodziewałem się jednak, że żart stanie się rzeczywistością.

Serducho też fajnie ogarniało, równe kilometry wchodziły a średnia raczej niska.

#ziomanbiega #sztafeta

24 063,04 + 10 = 24 073,04

Tempo Run, czyli 4 razy po 8 minut takim tempem około półmaratońskim, weszło całkiem przyjemnie. Ogólnie od tych 2 miesięcy, kiedy zacząłem biegać na tętno, zauważyłem, że nie żyłuję siebię tak bardzo, jak to kiedyś bywało. Jasne, może nie zapierdzielam szybko, ale zwiększyłem kilometraż i nie odczuwam jakichś efektów ubocznych. Podoba mi się to

#ziomanbiega #sztafeta

https://www.youtube.com/watch?v=X4k23UClZvE

Ciekawy sposób na tworzenie butów - zastanawiam się jak dopasowują się do stopy...

#bieganie #sport #butydobiegania #technologia

23 894,36 + 10,01 = 23 904,37

Interwały plus trochę biegania easy. Śmiesznie, ale akurat na tym treningu wleciała najniższa średnia serca od miesiąca

#ziomanbiega #sztafeta

Hardrock 100, jeden z najbardziej kultowych #biegiultra na świecie, odbył się w ubiegłym tygodniu. Ponad 160 kilometrów długości, 3 400 metrów przewyższenia.

U mężczyzn, jak i u kobiet, doszło do wbicia nowych rekordów:

🇫🇷 Ludovic Pommeret: 2106

🇺🇸 Courtney Dauwalter: 2649

Warto dodać, że Ludo ma prawie 49 lat, a Courtney wygrała ten wyścig po raz trzeci z rzędu.

#bieganie #biegigorskie

23 671,49 + 16,75 = 23 688,24

Niedziela, zatem dzień święty longiem święcić - trochę górek, trochę dołków, ogólnie bardzo spoko. Cieszy serducho 150, bo chociaz tempo nie zachwyca, to było solidnie, a człowiek zmęczył jedynie trochę nogi.

Tydzień zamykam wynikiem 44.4 - zadowolony

#ziomanbiega #sztafeta

23 243,40 + 8,48 = 23 251,88

Miłe klepanie bazy - pierwszy kilometr wszedł w miarę szybki, ale potem trzeba było delikatnie spuścić nogę z gazu. Spokojnie, jeszcze kiedyś zrobi się te 5 kółek tempem poniżej 6:00/k

#ziomanbiega #sztafeta

23 213,80 + 10,73 = 23 224,53

Threshold Run

10 min Z2 (148, 6:22/k)

18 min Z4 (173, 4:53/k)

5 min Z1 (138, 9:16/k)

18 min Z4 (172, 4:59/k)

10 min Z2 (149, 7:34/k)

Dzisiaj był mocniejszy trening, już trochę czasu takich nie było. Zegarek ogarnął, że człowiek wypoczęty i zaserwował mięsko. Fajnie się cisnęło, pogoda dopisywała, utrzymałem obydwa szybsze segmenty poniżej piątki. Zadowolony

#ziomanbiega #sztafeta

Jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak 2023 biegowo wyglądał dla Courtney Dauwalter, która jest bez wątpienia największą gwiazdą biegów trailowych - zapraszam! Są napisy PL

https://www.youtube.com/watch?v=NEg_p1Lw2l4

#bieganie #biegigorskie #biegiultra

23 047,78 + 8,47 = 23 056,25

Najpóźniejsze bieganko w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Wpadło 18 minut na progu (tempo 5:10). Śmiesznie to zabrzmi, ale to najcieplejszy trening w tym roku - sam trening w takiej mżaweczce, ale najważniejsze, że udało nam się wyprzedzić burzę, która rozpętała się jakiś kwadrans po moim przyjściu. Żonę lekko przechrzciło już pod samym domem.

#ziomanbiega #sztafeta

22 896,87 + 13,01 = 22 909,88

Pierwszy bieg w trailowych butkach (Asics GEL-Venture 9), które zabrałem do takiego parko-lasu. Zauważalnie cięższe od zwyklastych, ale przy bieganiu już wcale o tym nie myślałem. Jedno kółko to jakieś 2.3 km, więc się raczej nie nudzi - trochę pofalowanego terenu, delikatna ilość błotka, większość pod koronami drzew, trochę na odsłonięciu. Śmiesznie, ale wystarczyły 4 okrążenia, żeby dostać Local Legend na Stravie Na samym końcu zacząłem sobie eksplorować i w pewnym momencie musiałem się wrócić, bo przez takie chaszcze ciąłem, że nie sprawiało mi to już przyjemności. Tak czy owak - trening bardzo spoko, tydzień zamykam lżejszym wynikiem 35K!

#ziomanbiega #sztafeta

22 460,82 + 6,78 = 22 467,6

Wow, jeszcze chyba nigdy nie dodawałem kilometrażu bezpośrednio do swojego wpisu

No dzisiaj Z2 weszła elegancko - pierwszy raz chyba z takim tempem, jak kiedyś, a przynajmniej w jego okolicach. To pewnie zasługa tych ostatnich szybszych biegów, które przypomniały ciału, że dawało radę zdrowo poginać. Bardzo zadowolony, humorek od samego rana

#ziomanbiega #sztafeta