Wczoraj obiecywalem zebrac cos wiecej o rosyjskiej dumie areonautycznej bo natrafilem na kolejny artykul w propagandowych zrodlach w runecie.
Nie jestem ekspertem, wiec prosze o wyrozumialosc, a ekspertow o opinie, komentarze i korekty.
Bedzie dluzej, bo pojawi sie "polski" watek, artykuly naleza do tych dluzszych.
A zatem zacznijmy od polskiej wikipedii, ktora pisze o MC-21 (zwanym tez MS-21) tak:
"Projekt wywodził się z projektu samolotu Jak-242, nad którym prace rozpoczęto w 1987 roku, lecz w 1993 wstrzymano je z braku funduszy. Ulepszony projekt MC-21 został opracowany na konkurs agencji Rosawiakosmos ogłoszony w 2002 roku. Pierwotnie był on wspólnym dziełem biur Jakowlewa i Iljuszyna, lecz w 2008 roku Iljuszyn wycofał się z projektu (na rzecz własnego Ił-214), a głównym projektantem została korporacja Irkut, która w 2004 roku wykupiła biuro Jakowlewa."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Irkut_MC-21
A w rosyjskiej prasie wczoraj pojawilo sie w Prawdzie:
Forsal: Rosjanie dokonali cudu z samolotem MS-21
GOSPODARKA
Rosja znalazła się pod silną presją zachodnich sankcji, które ograniczyły dostęp kraju do zagranicznych technologii, zwłaszcza w branżach zaawansowanych technologicznie.
Pomimo tych przeszkód rosyjskim inżynierom udało się osiągnąć znaczący przełom w projekcie nowego samolotu pasażerskiego - MS-21. W dniu 29 kwietnia 2025 r. odbył się pierwszy lot prototypu tego samolotu pasażerskiego, w pełni wyposażonego w krajowe komponenty.
Lot ten był ważnym kamieniem milowym w rozwoju rosyjskiego lotnictwa cywilnego, ponieważ wcześniej projekt MS-21 wykorzystywał liczne importowane jednostki i zespoły.
Jednak pod presją sankcji uruchomiono zakrojony na szeroką skalę program zastępowania importu, w wyniku którego około 80 procent zagranicznych komponentów zostało zastąpionych, w tym takie krytyczne elementy, jak awionika, systemy sterowania, elektronika, urządzenia klimatyzacyjne i, co najważniejsze, silniki, zauważa polska publikacja Forsal.
Autor artykułu zauważa, że rosyjscy inżynierowie dokonali prawdziwego cudu.
Szczególną uwagę w nowej konfiguracji samolotu poświęcono silnikowi turbowentylatorowemu PD-14, pierwszemu cywilnemu silnikowi lotniczemu w okresie poradzieckim, który został w pełni opracowany i wyprodukowany w Rosji. Stał się on kluczowym elementem projektu, umożliwiając przejście do w pełni autonomicznej produkcji.
PD-14 został opracowany przez United Engine Corporation, część Rostec, i został ukończony w 2022 roku. Silnik spełnia międzynarodowe standardy emisji i hałasu, a jego wprowadzenie zapewnia Rosji niezależność od zagranicznych producentów, takich jak Pratt & Whitney czy Rolls-Royce.
Lot testowy trwał 75 minut, w czasie których samolot osiągnął wysokość 3000 metrów i prędkość 580 km/h. Testy te były początkiem nowego cyklu fabrycznych kontroli w locie, wymaganych przed certyfikacją zaktualizowanego modelu.
MS-21 to rodzina samolotów pasażerskich średniego zasięgu zaprojektowanych do przewozu od 132 do 211 pasażerów na dystansie do 6 400 kilometrów. Samolot został zaprojektowany jako konkurent dla zagranicznych modeli Airbus A320neo i Boeing 737 MAX. Jego prędkość przelotowa wynosi około 870 km/h.
Jedną z innowacyjnych cech MS-21 jest zastosowanie materiałów kompozytowych w strukturze skrzydła, co pozwala zmniejszyć wagę i poprawić wydajność paliwową.
Wraz z uruchomieniem w pełni niezależnej od importu wersji MS-21, Rosja robi krok w kierunku stworzenia własnej zaawansowanej technologicznie bazy przemysłowej, zdolnej do dostarczania cywilnym liniom lotniczym sprzętu bez udziału zagranicznych dostawców. Jest to szczególnie ważne w kontekście trwających napięć geopolitycznych, gdy ryzyko presji zewnętrznej i zakłóceń w dostawach pozostaje wysokie.
Choć do pełnej niezależności technologicznej jeszcze daleka droga, obecny etap programu MS-21 postrzegany jest jako duże osiągnięcie rosyjskiego przemysłu lotniczego. Świadczy on nie tylko o potencjale inżynieryjnym, ale także o politycznej determinacji w dążeniu do zapewnienia strategicznej autonomii w kluczowych sektorach gospodarki.
A wiec pojawia sie odniesienie do polskiej publikacji na forsal pl.
Znalazlem i przytaczam link - chetni zerkna sami:
https://forsal.pl/transport/lotnictwo/artykuly/9787463,bez-jednej-srubki-z-importu-ms-21-pokazal-ze-potrafi-latac.html
i pierwszy akapit:
"Rosyjscy inżynierowie dokonali niemal cudu – wymienili aż 80 zagranicznych komponentów. Od awioniki po silniki, wszystko zaprojektowano i wyprodukowano lokalnie. Sercem maszyny są nowe, turbowałowe silniki PD-14, z których Rosja jest szczególnie dumna. Oznacza to jedno: żadnych sankcji, żadnych opóźnień w dostawach, pełna kontrola nad produkcją."
Zatem skoro mozna sie samemu zapoznac z pelnym tekstem po polsku to pozwole sobie zakonczyc artykulem z Komsomolskiej Prawdy, tam tradycyjnie geste sie serwuje:
Kiedy rosyjskie samoloty zastąpią "zagraniczne marki", czym latać na wakacje i co stanie się z cenami biletów: odpowiedzi ekspertów lotniczych
Ekspert lotniczy Roman Gusarov: ceny biletów wzrosną o co najmniej 10-15% latem 2025 r.
Plany władz: średnia liczba lotów na każdego mieszkańca kraju powinna wzrosnąć półtora raza do 2030 roku!
Plany zwykłego Rosjanina: ech, chciałbym móc polecieć gdzieś na wakacje tego lata i jednocześnie nie zbankrutować....
Jak widać, plany są bardzo podobne: wszyscy chcą, by Rosjanie latali więcej. Jak więc możemy się upewnić, że pragnienia pokrywają się z możliwościami? I jak radzi sobie dziś nasz przemysł lotniczy? Przejdźmy do sedna.
Latające polowanie
W poprzednich dwóch latach, pomimo wszystkich sankcji, nasz ruch pasażerski gwałtownie wzrósł. W 2023 roku - o 10 procent, w 2024 roku - o 6 procent.
Jednak w okresie styczeń-luty ruch pasażerski (łączna liczba osób przewożonych przez nasze linie lotnicze) wyniósł 14,8 mln osób i w porównaniu z tymi samymi miesiącami poprzedniego roku spadł o 1,6%. Są to dane Rosaviatsia. O 3% więcej pasażerów przewieziono na liniach międzynarodowych, ale o 3,1% mniej na lotach krajowych.
Niemniej jednak Rosaviatsia twierdzi: jeśli spojrzymy na liczby bezwzględne, jest to doskonały wskaźnik dla okresu styczeń-luty. W ciągu ostatnich 15 lat więcej pasażerów przewieziono tylko raz - w 2024 roku.
- Spadek do 2024 roku jest raczej techniczny, w granicach błędu i biorąc pod uwagę, że 2024 to rok przestępny, w lutym był jeden dzień więcej. W rzeczywistości nie ma spadku. Ale jak dotąd w tym roku nie ma zwykłego wzrostu" - mówi Roman Gusarov, ekspert lotniczy i redaktor naczelny portalu Avia.ru.
Według eksperta można to wyjaśnić przyczynami czysto ekonomicznymi. Inflacja, wysokie oprocentowanie kredytów spowalniają plany obywateli, aby polecieć gdzieś dodatkowo - oszczędzają pieniądze na coś pilniejszego. Jeśli jednak "hamulec" nie zadziała, a popyt nadal będzie rósł, może pojawić się kolejny problem - brak miejsc na niektórych trasach w szczycie letnich miesięcy.
- Zeszłego lata lataliśmy już na granicy naszych możliwości" - mówi Gusarov. - Głównym ograniczeniem jest flota samolotów, która nie była praktycznie odnawiana od kilku lat.
...A w najnowocześniejszych rosyjskich samolotach najpiękniejsze stewardesy świata są do Twojej dyspozycji!
Czy jest wystarczająco dużo samolotów na to lato
Nasze linie lotnicze mają obecnie 1138 samolotów - takie dane ogłoszono na ostatnim posiedzeniu zarządu Rosaviatsia w marcu. Na koniec 2023 r. Ministerstwo Transportu określiło tę liczbę na 1167. W tym samym czasie straciliśmy kolejne 76 samolotów z powodu sankcji - samolotów, które w tym czasie, z tego czy innego powodu, były za granicą i nie mogły wrócić. Co mówią te liczby?
- Nic nie zostało zdemontowane na części zamienne. Wszystko, co może być serwisowane, naprawiane i latać. Ale istnieją naturalne procesy starzenia. Biorąc pod uwagę samoloty utracone z powodu sankcji, nasza flota samolotów liniowych zmniejszyła się o około sto samolotów w porównaniu do czasów sprzed sankcji" - komentuje Roman Gusarov. - Podczas koronawirusa i bezpośrednio po nałożeniu sankcji popyt na loty był niski, a pozostałe samoloty były wystarczające. Ale w 2023 i 2024 r. popyt ponownie wzrósł, nasze linie lotnicze powoli rozszerzają geografię lotów, w tym lotów zagranicznych. Ale liczba samolotów nie rośnie.
Według zarządu Rosaviatsia, w 2024 r. Państwowy Rejestr Cywilnych Statków Powietrznych Federacji Rosyjskiej zarejestrował cztery nowe samoloty produkcji krajowej. Eksperci sugerują jednak, że nowość jest względna. Przykładem jest nowy Superjet 100 "w starym stylu", z dawnym francusko-rosyjskim silnikiem, który Red Wings Airlines otrzymały pod koniec jesieni.
Oczywiście nie jest to dokładnie to, na co liczą nasi przewoźnicy lotniczy. Jeszcze kilka lat temu władze planowały, że w latach 2024-2025 pojawią się pierwsze seryjne samoloty pasażerskie MS-21 i importowany Superjet, a rocznie będzie produkowanych dziesięć samolotów Tu-214. Potem plany uległy zmianie. Zgodnie z najnowszą wersją "Kompleksowego programu rozwoju branży transportu lotniczego do 2030 r." (zrewidowaną w maju 2024 r.), pierwsze dostawy nowego Superjeta z rosyjskim silnikiem zostały przesunięte na 2026 rok. A teraz pierwsze dostawy długo oczekiwanego MS-21 zostały przesunięte na ten sam 2026 rok. Z drugiej strony, kilka nowych "odrzutowców" powinno zostać dostarczonych klientom już w tym roku (patrz "Sprawa jest pilna").
- Nie ma na świecie kraju, który buduje samoloty w pełni oparte na imporcie. Z wyjątkiem Rosji. Teraz nasz kraj tworzy taki wyjątkowy przykład" - wyjaśnił napotkane trudności minister przemysłu i handlu Anton Alichanow podczas sesji plenarnej krajowej wystawy lotnictwa cywilnego NAIS 2025. - Obecnie mamy siedem typów samolotów na różnych etapach rozwoju i certyfikacji.
Jak zapewnił na tym samym spotkaniu Vadim Badekha, dyrektor generalny United Aircraft Corporation, główne i najbardziej oczekiwane samoloty - MS-21 i nowy Superjet - są już za nami. Testy naziemne zostały zaliczone i pozostaje wykonać wymaganą liczbę lotów testowych do certyfikacji, aby samolot potwierdził swoje bezpieczeństwo.
W SPRAWIE KABOTAŻU!
Podczas gdy nowe samoloty krajowe są "oczekiwane", władze i lotnicy zastanawiają się, jak rozszerzyć program lotów bez nich.
- Istnieją możliwości ekspansji - zapewnił Roman Starovoit, szef Ministerstwa Transportu, podczas NAIS 2025. - Współpraca z zaprzyjaźnionymi krajami, międzynarodowymi partnerami, rozwiązania takie jak "wet leasing", który już dziś został wdrożony w naszym kraju, to dodatkowe możliwości i punkty wzrostu.
"Wet leasing" polega na tym, że przewoźnik leasinguje samolot wraz z załogą od innej linii lotniczej. Program ten pozwala małym firmom nie zbankrutować w trudnych czasach, ale wydzierżawić swoje samoloty i personel większym i bardziej stabilnym firmom. Te ostatnie mogą szybko znaleźć brakujące samoloty i ludzi.
W Rosji krajowy wet leasing będzie dozwolony od września 2024 roku. Aerofłot już skorzystał z tej innowacji: wydzierżawił trzy szerokokadłubowe Airbusy A330 z załogami od iFly, małej linii lotniczej. Na początku kwietnia 2025 r. Duma Państwowa zatwierdziła w drugim i trzecim czytaniu ustawę zezwalającą rosyjskim liniom lotniczym na "mokry leasing" statków od zagranicznych linii lotniczych. Istnieje szansa, że ustawa zostanie podpisana i zacznie obowiązywać przed latem.
- I jest nadzieja, że przynajmniej na "duży" sezon (od maja do października - red.) weźmiemy samoloty w "mokry leasing" gdzieś w zaprzyjaźnionych krajach. To może zaspokoić popyt" - mówi Roman Gusarov.
Omawiany jest także inny mechanizm - kabotaż.
- Polega on na tym, że zagraniczne linie lotnicze otrzymują możliwość wykonywania jednego z segmentów lotów wewnątrz kraju" - mówi Gusarov.
Na przykład, zagraniczna firma leci z Pekinu do Moskwy. Ale przez Nowosybirsk. Lot jest międzynarodowy, ale dodatkowe miejsca pojawiają się w segmencie krajowym między Moskwą a Nowosybirskiem.
TŁO "KP"
Nowe samoloty krajowe
Samolot krótkiego zasięgu SJ-100
Pojemność: do 103 pasażerów
Zasięg lotu: 3000 - 4300 km
W połowie marca prototyp Superjeta z powodzeniem latał z krajowymi silnikami PD-8. Daje to nadzieję, że w przyszłym roku samolot ten zacznie być produkowany masowo i będzie można go oglądać nie tylko na nagraniach z lotów testowych.
Według Rostec, Superjet musiał zastąpić około 40 importowanych systemów i jednostek. Oprócz silnika są to podwozie, pomocniczy zespół napędowy, zintegrowany system sterowania, systemy zasilania, klimatyzacja, ochrona przeciwpożarowa itp. Ponadto samolot ma teraz krajowy kadłub. Mówiąc prościej, jest to zupełnie nowy samolot, prawie wszystko zostało wymienione.
Samolot średniego zasięgu MS-21
Pojemność: od 163 do 211 pasażerów
Zasięg lotu: 5 000-6 000 kilometrów
United Aircraft Corporation (UAC) spodziewa się rozpocząć testy lotnicze MS-21 z nowymi krajowymi komponentami i rosyjskimi silnikami PD-14 "w najbliższej przyszłości".
Sam silnik, opracowany specjalnie dla MS-21, był gotowy i certyfikowany przed nałożeniem sankcji. Nastąpiło jednak opóźnienie w wymianie innych systemów - w rzeczywistości w tym celu konieczne było odtworzenie całego przemysłu utraconego w latach 90-tych. Na przykład, aby zorganizować własną produkcję materiałów kompozytowych (super mocnych i super lekkich tworzyw sztucznych) na skrzydła.
Tu-214 średniego zasięgu
Pojemność: do 210 pasażerów
Zasięg lotu: 4000 - 6500 km
Opóźnienia w dostawach tego samolotu wywołały największe zdumienie. Przecież jego produkcja już została uruchomiona, choć w niewielkich ilościach dla specjalnych klientów. I lata Tu-214 od 1996 roku, a jego silnik jest rodzimy, krajowy.
Ale, jak się okazało, Tu-214 ma również kilkanaście zagranicznych komponentów, które muszą być zastąpione przez krajowe - w przeciwnym razie, jeśli samolot do produkcji nie kawałek po kawałku, a produkcja seryjna, będą problemy. A zdolności do produkcji seryjnej były niewystarczające.
Według najnowszych danych, w 2025 roku planowane jest dostarczenie dwóch takich statków liniom lotniczym (w 2022 roku do tego roku chciano osiągnąć produkcję dziesięciu Tu-214 rocznie).
- Obecnie w zakładzie w Kazaniu budowany jest ogromny nowy warsztat, w który inwestowane są pieniądze - w specjalistów, maszyny i sprzęt" - komentuje Roman Gusarov. - I to powinno zadziałać, ale nie teraz. To rodzi pytanie: czy w ogóle potrzebujemy tego samolotu? Tu-214 jest krytykowany za nieekonomiczny silnik i dodatkowego członka załogi (oprócz dwóch pilotów jest jeszcze inżynier lotu - red.). Ale jeśli sam samolot będzie tani - a musi być tańszy od liniowców tworzonych od zera - i jeśli jego utrzymanie okaże się tańsze niż Boeinga i Aerobusa, bo części zamienne są własne, to ekonomia może się zgadzać. Ogólnie rzecz biorąc, potrzebujemy kilkuset nowych samolotów średniego zasięgu w nadchodzących latach. Aby wyprodukować tak wiele
MS-21, zajmie to co najmniej 10 lat. Dlatego Tu-214 nie zaszkodzi. A jednocześnie możemy pracować nad jego modernizacją.
Regionalne i lokalne
Spośród nich najbardziej gotowy jest Ił-114-300 - największy z oczekiwanych krajowych "małych" samolotów. Mieści do 70 pasażerów i jest przeznaczony do transportu regionalnego i międzyregionalnego na odległość od 1000 do 1500 kilometrów. Jego certyfikacja ma zostać zakończona do końca tego roku. Teraz loty certyfikacyjne idą pełną parą. Oznacza to, że w 2026 r. może wejść do produkcji seryjnej.
Ponadto trwają prace nad samolotem Ładoga (44 pasażerów, który zastąpi An-24, An-26 i Jak-40). Istnieje rosyjsko-białoruski projekt "Osvey" (19-pasażerski samolot). A liniom lotniczym wciąż obiecuje się w przyszłości "Bajkał" (7-9 miejsc, zaprojektowany, aby zastąpić An-2 kukuruznik).
W planach jest już modernizacja samego kukuznika. O jego "głębokiej modernizacji" w wywiadzie telewizyjnym.
- Jest zbyt wcześnie, by mówić o Ładodze, produkują dopiero pierwszy prototyp. Projekt Osvey został uruchomiony w zeszłym roku, jest na etapie papierowym", wyjaśnia Roman Gusarov. - Jeśli chodzi o Kukuznika, jest to oczywiście legendarny samolot, ale z technologiami z lat 40. ubiegłego wieku. Jest w nim wiele rzeczy, które wymagają przeprojektowania, nawet z punktu widzenia nowoczesnych pomysłów na bezpieczeństwo lotu, nie wspominając o komforcie. Owszem, był projekt jego modernizacji (TVS-2MS). Ale z amerykańskim silnikiem. Wciąż mówi się o silniku rosyjskim. Dlatego moim zdaniem w żadnym wypadku nie można ograniczyć prac nad Bajkałem. To nowoczesny samolot i jeśli uda się go zmodernizować i wprowadzić do produkcji seryjnej, będzie rezerwą na kolejne 40-50 lat. A jeśli da się zmodernizować An-2 w taki sposób, by nie wymagało to budowy nowej fabryki i nie kosztowało tyle, co nowy samolot zagraniczny, to czemu nie? Potrzebujemy dużo tych małych samolotów....
PYTANIE JEST PILNE
Czego spodziewać się po cenach biletów?
Jak dotąd sytuacja jest niejednoznaczna.
Od początku roku rubel umocnił się o 18-20 procent. Z tego powodu wyjazdy zagraniczne stały się bardziej przystępne cenowo: zależą one bezpośrednio od kursów wymiany. Ale nikt nie może powiedzieć, jak długo tak będzie.
Stowarzyszenie Operatorów Turystycznych Rosji obliczyło, że bilety na loty rozpoczynające się 5 maja (jeśli kupisz je na początku kwietnia) kosztują średnio o 37% więcej niż 5 kwietnia (jeśli kupisz je na początku marca). Obliczono to w ten sposób, ponieważ zakłada się, że pasażerowie najczęściej kupują bilety na około miesiąc przed podróżą. Jednak różnica w cenie okazała się tak duża ze względu na gwałtowny wzrost cen tylko kilku kierunków (liderem jest Kazań). Ogólnie wzrost wynosi około 18%, co eksperci przypisują zbliżającemu się wysokiemu sezonowi.
Oczywiście latem, jak zwykle, ceny biletów wzrosną. Minimum, które można przewidzieć, to średnio plus 10-15% w porównaniu do zeszłego lata. Wynika to z inflacji. Są jednak rzeczy, których nie da się przewidzieć. Na przykład, o ile wzrośnie cena paliwa lotniczego. Ten proces nie ma nic wspólnego ze światowymi cenami ropy naftowej, a często nie ma nic wspólnego z realiami ekonomicznymi" - wyjaśnia Roman Gusarov. - I to jest średnia temperatura w szpitalu. W konkretnych destynacjach może to być zarówno mniej, jak i więcej, w zależności od obciążenia. Jeśli tureckie hotele podniosą ceny o półtora lub dwa razy, popyt na tę popularną destynację załamie się. To, czy ci, którzy chcieli spędzić wakacje w Antalyi, polecą w inne miejsce, jest dużym pytaniem. Ale jeśli gdzieś popyt jest znaczny i brakuje biletów, to oczywiście ceny na takich trasach wzrosną znacznie więcej niż 15%.
Tymczasem Ministerstwo Transportu i Rosaviatsia przypominają: w tym sezonie wakacyjnym powinno być finansowo łatwiej latać z dziećmi poniżej 12 roku życia. Od końca stycznia linie lotnicze udzielają 50% zniżki dla takich pasażerów na loty krajowe w każdym przypadku, niezależnie od taryfy.
W rzeczywistości dotyczy to dzieci w wieku od 2 do 11 lat włącznie. Niemowlęta poniżej drugiego roku życia latają bezpłatnie na kolanach jednego z rodziców. Ale jeśli kupią bilet z oddzielnym siedzeniem, to również za połowę ceny. Ważna uwaga: zniżka dotyczy samej taryfy, ale nie dodatkowych opłat, które są również wliczone w cenę biletu.
Ponadto budżet przewiduje 24,6 mld rubli na subsydiowanie lotów do lub z niektórych regionów dla określonych kategorii ludności (młodzież, osoby starsze, lokalni mieszkańcy itp.). Są to w szczególności Daleki Wschód i obwód kaliningradzki. Ogólny sens jest taki, że część ceny biletu jest pokrywana "na koszt państwa" - mniej więcej tak, jak w czasach sowieckich. Pełna lista takich tras jest dostępna na stronie internetowej Rosaviatsia (favt.gov.ru) w sekcji "Subsydiowanie transportu lotniczego".
#rosja #samoloty #pravda