#neetowiec

1
31
To już jest koniec.
Koniec kołchozu.
Co do wpisu, wcześniej wziąłem sebe na słowo i spytałem czy ma problem bo mi już wszystko jedno jestem ostatni dzień. Oczywiście mówił ze żartował takie heheszki itd. Czyli standard w grupie kozak. Cały dzień naprawiałem maszynę z utrzymaniem ruchu. Sam chciałem zawsze to jakaś nauka na koniec. W szatni rozlałem dwie flaszki wódki które dostałem na tych co chcieli pić. Nie chciałem zabierać za dużo alko do domu. Wychodząc kiedy wszedł lider i zaczął mi mówić ze powodzenia i wyciągnął rękę olalem i wyszedłem. Wypiłem z 200 ml wódki ale już miałem lekki szum. Słuchawki na uszy, wyszedłem, naplułem na logo firmy taka mam tradycje. Widziałem Małgosię jak wsiada z koleżanka do auta bo ja odwozi to pomachalem. Pije sobie w pociągu browarka i pora coś zeobic z tym zyciem. Z jednej strony jestem przegrywem ale z drugiej mam dużo lepiej niż bracia na tagu #przegryw pora na nowy rozdział. Jeśli przeszkadza to zmienię tag ale myśle ze przegryw na hejto to bardziej bracia chłopscy niż ludzie pełni nienawiści jak na wykopie. #neetowiec
f17aa201-a7e6-491a-b0da-a451e3ace2f2

Zaloguj się aby komentować

Jutro idę ostatni dzień do kołchozu, miałem jeszcze 6 dni urlopu więc ten jeden wybrałem a za resztę zapłacą.
Podsumowując 3,5 miesiąca:
  • Nauczyłem się więcej rzeczy na temat automatyki oraz utrzymania ruchu
  • Zauważyłem że schemat maszyn produkcyjnych mimo innego procesu jest taki sam
  • Poprawiłem znacząco swój rysunek techniczny
  • Poprawiłem jazdę paleciokiem ale tym krótkim, bo jak mam dostać tą kolubrynę jebaną to żyć mi się odechciewa
  • Poprawiłem swoje zdolności lutowania
  • Poznałem więcej narzędzi
  • Poprawiłem język ukraiński ( zazwyczaj kumpluje się z ukraińcami w pracy, bo mało kiedy są ludźmi fałszywymi i są prości i stromni) dzięki Vassowi i Borysowi.
  • Coraz bardziej umiem na oko ocenić rozmiar imbusa, co zrobiło wrażenie nawet na starych wygach że od razu wyciągam i pasuje rozmiar.
  • Zauważyłem ze obecnie mam już kompetencje być samodzielnym konserwatorem, tylko uprawnień brak ale myślę czy nie szarpnąć swoje oszczedności i ich nie wyrobić.
  • Poznałem Małgosie.
Opuszczam miejsce w którym tak nie byłem doceniany, mimo że byłem pracownikiem najniższego szczebla byłem bardziej doświadczony i moje umiejętności były wyższe niż pomocników i operatorów maszyn. Wierzył we mnie kierownik, jednak lider u którego podpadłem (kuzyn menadżera hali) skreślił mnie. Moim problemem jest to że jestem dobry dla osób które są dla mnie dobre, a wrednych dla tych co są dla mnie. Wiem że jakbym był potulny i zamknął mordę kiedy trzeba dalej bym pracował, a nawet awansował. Jednak nie będę płakał bo takich kołchozów jest masa.
Jednak wiem że koniec z byciem pracownikiem produkcji, pomocnikiem czy operatorem. Celuje teraz tylko i wyłącznie w utrzymanie ruchu czy warsztat zakładowy. Jednak obecnie idę na 3 miechy wakacji, celowo nie nazywając ich neetem.
Od przyszłego tygodnia mam fuchę przy wyburzeniach prg, więc 10 minut od domu. Jak dzisiaj pisałem to oprócz 200 zł za dniówkę to wleci jeszcze % z złomu. Potem na miesiąc całkowity luz, przy okazji chce obadać jak wyjdzie z poznaną dziewczyną, jakie będą nasze relacje, postanowiłem być 100% szczery, prosty i taki jaki jestem. Nie chce chce obiecywać nie wiadomo czego, robić z siebie nie wiadomo kogo. Możemy być dobrze parą, a możemy być znajomymi co czasem poszwędają się po naszej wiejskiej miejscowości. Po miesiącu luzu chce zrobić sobie małe plany by iść w kierunku utrzymania ruchu. Jednak co się stanie? Tego nie wie nikt. Dobrze jutro może mnie pociąg potrącić, może mnie w pracy prąd pierdolnąć, może zasmakować mi heroina czy stać się alkoholikiem. Ten kołchoz był moim 15 miejscem pracy, na 15 lat pracy.
#przegryw #neetowiec
099b17b0-9551-4c31-86e4-f2ceb0b73239

Zaloguj się aby komentować

Chłop znalazł fuchę po kołchozie, tylko na tydzień ale zawsze 1000 zł do ręki. Będzie burzył pobliskie pozostałości po prg. 200 zł dniówki za robotę odn5 do 15. Za 5 dni dostane 1000 zł. To fajna kasa, może coś tez za złom wleci. #przegryw #neetowiec a teraz jadę na ostatnie dni w kołchozie.
35644b0a-e756-4918-8a49-b6807fce871e

Zaloguj się aby komentować

Ostatni tydzień kolchozowych wpisów.
Dziś dzień zleciał szybko, pogodziłem się z Marysia i umówiłem się w następnym tygodniu na spacer. Cały dzień spędziłem w podziemnym warsztacie z chłopem, i naprawialiśmy czytnik kart zakładowych. Gadaliśmy w sumie o jedzeniu, trochę o lesie bo to zapalony zbieracz grybow i runa leśnego. I w sumie nic specjalnego, śniadanie, powrót do warsztatu i do domu. Także dniówka bez żadnych akcji ale tez czego oczekiwać po tym ze mnie już praktycznie tej firmie nie ma. I jedyne czego odemnie wymagają to bym przyszedł. Jedyne co dzisiaj na minus ze pociąg się spóźnił i dopiero po 23 będę w domu. Mam ugotowane wcześniej frankfurterki, może doprawie się tostami albo owsianka. Przejrzę tez oferty pracy i poszukam coś na szybko do maja. I pójdę w słodki sen Boży #przegryw #neetowiec
f2b5145b-c19d-4601-bcb2-67f275c5323a

Zaloguj się aby komentować

Dziewczyna z pracy chce się jutro spotkać na spacer, bo uważa że musi coś mi ważnego powiedzieć. Ja od dwóch dni usiłuje jej powiedzieć że chce zerwać kontakt, a ona dalej tego nie potrafi zrozumieć i męczy bułe. Po wczorajszej rozmowie myślałem że wszystko wyjaśnione, ale rano wysłała mi na whatapp przepotężna wiadomość dlaczego jestem taki, dlaczego się izoluje, czy ona jest brzydka, czy coś z nią nie tak, skoro mieszkamy w tym samym wiejskim regionie fajnie mieć kontakt. Mnie za bardzo nie chce iść się spotkać bo raz sprawę mam nadzieje że wyjaśniłem, dwa jest beta diablo 4 choć drugi raz mnie wylogowało, no i co mam spacerować po naszych zjebanych wsiach że nawet nie ma gdzie sie kawy napić no chyba że żabka xD Różnica miedzy nami to też 8 lat ja 35 a ona 27, więc nie wiem. Chciałbym to zakończyć, ale z drugiej strony nie chce to robić jakoś po chamsku w stylu blokowania numeru tel czy powiedzieć coś specjalnie niemiłego bo to totalnie nie w moim stylu. Ogólnie XD dla każdego pisał żebym ją wyruchał i rzucił, nie wiem co tacy ludzie muszą mieć w głowie.... #przegryw #neetowiec
47bf6d12-6473-4b5e-a657-aec5cc0cbc48

Zaloguj się aby komentować

Jadąc do kołchozu dostałem telefon do dziewczyny z pakowania, ze chce pogadac przed bramka wejścia na hale. Wchodząc do szatni, jeden z Sebków spytał jak tam samopoczucie i czy już mam ogarnięta jakaś robotę. Odpowiedziałem ze nie bo to dopiero pierwszy dzień, i nie skupiałem sie zbytnio na tym po nocce. On podał mi nazwę firmy i żebym tam zobaczył, mówi ze tam pracował i rotacja duża ale żeby coś zawsze mieć podczas szukania. Odpowiedziałem ze dzięki, i zacząłem sie przebierać. Inni faceci w szatni doradzili doradzali zebym szedł przez ostatni tydzień na l4, a inni Sebek zebym coś odjebal. Po przebraniu sie napisałem na whatappie do dziewczyny ze wychodzę z szatni i czekam, on już tak stała. Podchodzę i pytam sie o czym chciała porozmawiać i zaczęła mnie przepraszać za to co sie wczoraj stało, ze zachowała sie kiepsko wobec mnie itd ale oczywiście na hejto każdy uważał ze moja wina i ja zachowuje sie chujowo ale cóż tak wlasnie wyglada #pieklomezczyzn ze kobieta zachowuje sie chujowo ale facet zawsze winny. Powiedziałem ze jest ok, ale ze nie chce mieć kontaktu i zeby nie pisała do mnie i najlepiej skasowała numer. On odpowiedziała tylko ze ok. Wbiłem na hale, ustawiłem sie przy porannym punkcie zbiórki. Stał lider, i udawał ze mnie nie widzi. Jak już doszli wszyscy, zaczął wyznaczać prace i do mnie ze dziś cały dzień pracuje na warsztacie naprawczym. Schodzę do piwnic gdzie mają swój warsztat, wale w drzwi i otwiera jakiś stary chłop byczkowaty z duzym wąsem i mówi „czegos byś chcioł syneczku” odpowiadam ze lider mnie wysłał do pomocy. Spytał się czy potrafię lutować i pokazał płytkę w której trzeba wymienić kabelki. Zacząłem to robić a chłop ciagle do mnie gadał ze jest z Katowic, ze pracuje tutaj 10 lat i jak mi sie podoba robota. Odpowiedziałem ze mnie zwolnili bo pokłóciłem sie z liderem. On zawał go ciulem i zebym sie nie przejmował. Po tym jak skończyłem lutowac, powiedział ze za dużo do roboty to on nie ma mi dać ale jak już mnie wysłali to zebym poukładał narzędzia. Wybiła pora przerwy i poszedłem na jadalnie. Siedziała tam dziewczyna z pakowania, jakiś sebek operator i magazynier po 50. Usiadłem i pijąc monsterka, dosiadł sie chłop z warsztatu i jak zaczął wyciągać żarcie myślałem ze to jakaś wieczerza dla nas wszytskich xD Ma chłop apetyt oraz ze to zjadł w 20 minut to szacun. Jak wróciłem do warsztatu z nim, czekala Liderka z działu pakowania ze skaner sie popsuł i trzeba naprawić. Okazało sie ze przycisk padł i trzeba było wymienic sprzężynke. Wiec obciążkami wyciąłem na odpowiedni wymiar wsadziłem i działało zaniosłem na dział pakowania i wróciłem i w sumie przez następne 3 godziny siedziałem i gadałem z chłopem o pierodłach. Puścił mnie za 20 do szatni, umyłem sie wyszedłem, pociąg i zakupy u Danusi. Zakupiłem 4 piwka halny 10% i ćwiartkę do jedzenia kulki rybne opiekane w zalewie. Wracając do domu, dostalem przepotężna wiadomość od dziewczyny z pakowania ale to dopiero przeczytam i odpisze jak wstanę. Dziś święto bo rusza beta #diablo4 i chłopami na diablowym serwerze hejto będziemy czekać na głosówce i grzmocić aż miło. #przegryw #neetowiec
5ba75958-76a6-4ffe-b6a0-581d70bccbcd

Zaloguj się aby komentować

Przyjechałem do kołchozu, 21:45 wchodząc przez bramkę a tam kierownik. Ze zaprasza do biura, dostałem kartkę z wypowiedzeniem pracy a jako ze pracowałem na umowę tymczasowa przez agencje pracy obie strony mogą rozmawiać z tygodniowym okresem wypowiedzenia umowy. Nic nie mówił, mi w sumie tez to zrobiło lżej na duszy bo strasznie tutaj się męczę psychicznie. Podpisałem, dostałem kopie i powiedział ze sam osobiście nic do mnie nie ma, ale tez nie w jego interesie jest mnie bronić kiedy decyzje wydał menadzer Hali. Porozmawiałem z nim jeszcze z 15 minut nie będę się obijał tylko pracował normalnie a on ze da mi wszystkie premie na koniec bym miał jakiś dodatkowy hajs.
Wróciłem na hale z mieszanymi myślami bo sam tu nie chciałem zostawać, a z drugiej strony plan był do maja. Obecnie nie chce mi się wracać na święty neet, bo mój biznesplan się nie spina pod to. Dlatego musze szybko gdzieś dorwać prace, bo musze mieć kwit ze pracuje w kwietniu.
Lider cały dzień omijał mnie wzorkiem, wydał wyrok w zemscie i pewnie czuje się wygranym. Nawet polecenia nie wydaje mi osobiście tylko kieruje kogoś żeby mi powiedział xD Do przerwy rozbierałem i czyściłem filtry z maszyn, potem siedziałem na dziale odzysku gdzie odzyskiwałem dobre podzespoły i materiały.
Wchodząc na jadalnie wychodziła z niej dziewczyna z która wczoraj spędziłem przerwie i dwóch typów była tak rozbawiona ze nawet nie zauważyła ze wchodzę. Siedziałem sobie sam sącząc monsterka, kiedy nie wszedł jakiś stary chłop i kurwa tak mlaskał ze dosłownie miałem mu ochotę wyjebac.
Druga cześć zmiany byłem na magazynie i w dziale pakowania. Kiedy dziewczyna próbowała zagadywać zlewałem ją, i robiłem swoje. Jak byłem na placu i porządkowałem palety widziałem ze na whatappie napisała mi „ejjj” ale olałem. Wróciłem na hale i byłem pomocnikiem na dwóch maszynach jedna do cewek czyli chłop nosił szpulę 30kg i druga która produkuje 5 elementów i trzeba sortować. Około 4 znowu napisała mi „boziu zwolnili cię auć” i smutna morda. Nie chciało mi się pisać, chciałem żeby już była 6. Oczywiście znowu schodziłem ostatni z hali ale chociaż udało mi się na szybko umyć może nie dokładnie jak widzę po dłoniach. Wróciłem kupiłem sobie 4 piwa kustosz mocne, i w sumie leżę w wyrku już oczy mi padają na ziemie wiec udaje się na spaciu
#przegryw #neetowiec
99c8f812-e9b5-4443-a154-471756d19b03

Zaloguj się aby komentować

Dziś mocno mieszany dzień w kołchozie niczym sos w kebabie. Przyszedłem i zauważyłem się wczoraj zostawiłem przez gapiostwo swój pas narzędziowy i jak można się domyśleć zajebali mi marker, nożyk oraz wkłady. Takie narzędzia jak imbusy, miarka itd moja swoje nr wiec zostawali bo jak kogoś się złapie z kogoś narzędziami po zgłoszeniu zguby jest traktowane jak kradzież i leci się dyscyplinarnie. Wiec o tyle dobrze ze mi ktoś po prostu po złości nie wyjebal tych narzędzi albo mi nie nasral do środka.
Przebrałem się, wziąłem i na hale. Tam lider dał mi ciężka robotę jaką była pomoc w utrzymaniu ruchu w naprawie maszyny. Po zakończonej robocie, jeździłem paleciokiem i gadałem z dzirwczyna o której ostatnio pisałem. Fajnie się gadało ale jak lider to zobaczył to zmienił mnie z innym pracownikiem i byłem pomoc operatora przy nawijaniu cewek. Musiałem targać ciężkie szpulę po 30 kg.
Idąc na przerwę dziewczyna spytała się mnie czy ide „szamac” odpowiedziałem ze tak a ona ze idzie ze mną. Jako nie jem w pracy, to wziąłem monsterka białego. Gdy przyszedłem na jadalnie, dziewczyna z uśmiechem „o moj ulubiony” to spytałem się czy jej nalać. Opierała się ale wziąłem z dystrybutora kubek i jej nadałem. Ona chciała mnie poczęstować kanapka ale powiedziałem ze nie jem w pracy No i sobie gadaliśmy o pracy itd. Kiedy doszło skad jesyetesmy okazało się ze mieszka jakieś 15 km ode mnie, a z jej bratem pracowałem kiedys na warsztacie w pewnej firmie introligatorskiej. Gadka szmatka i tak minęła przerwa a my wymieniliśmy się telefonami bo nie nam fb. Po przerwie pracowałem dalej jako pomoc operatorów.
5;45 wyjebany jak koń po westernie chce już iść do szatni a lider do mnie ze nie posprzatalem po naprawie maszyny którą robiłem rano. No myślałem ze mnie rozniesie, i co i kurwa znowu to samo… ujebany smarem, olejem, itd jadę do domu bo nie było czasu się umyć, wbiegłem przebrałem się i biegiem na pociąg i jadę jak menel. Oczywiście nie posprzatalem do końca bo o równej wyszedłem z hali odbijając kartę, wiec pewnie dzisiaj jak pójdę na nockę może być konfrontacja bo zostawiłem rozjebane części do okola maszyny. Widać ze nic nie zmieni się w stosunku na lini lider vs Ja, wiec pora pakować klamoty i z końcem miesiąca robić wyjazd z tego kołchozu. Plano powinien być minimum do maja ale nie dam rady z tym chujem, a brygady obsadzone żeby rotować. Chyba poszukam czegos innego, przewinęło mi się ogłoszenie jako konserwator w szpitalu. Więc jeszcze przed snam wyślę CV.
Ps. Dzisiaj będzie można już ściągnąć beta #diablo4 od piątku od 17 (Znajac jakie są kolejki to pewnie w sobotę o 7 lub będzie można grać przez cały weekend. Mój plan to grać i grać, w przerwać na hejto się meldować.
Miłego dnia chłopi
#przegryw #neetowiec
29da81d3-bda3-4ab9-bc2f-b6952b97bc11

Zaloguj się aby komentować

Chłop wrócił z pracki, to może sobie smacznie pospać. Jeszcze tylko 3 dni pracy i weekendzik, planowo zbieranie Oskoły ale trzeba uważać bo raz za zbieranie dostałem 100 zł mandatu ale puścili z 30L co już nazbierałam. Plus pare innych ciekawych planów wędrowczo-zdobycznych. Ale teraz pora na śpioszki. Zzzz
#przegryw #neetowiec

Zaloguj się aby komentować

Po kołchozy wpis #neetowiec
Jak zwykle w niedziele pojechałem na nocny wyzysk kołchozowy, w szatni piąteczki z ekipą, przebranie się w niewolniczy strój jakim jest niebieska koszula w kratę, niebieskie spodnie z trzema paskami ( nie adidas a trzema odblaskami), buty z stalowym czubem i czapka z logiem firmy. Do tego zapięte pasem narzędziowym i innymi przydasiami w pracy. Wyjście z szatni i stanie przed kołowrotem, odbicie karty, skan ryja i od teraz żeby opuścić halę produkcyjną musi być 15 minut przed zakończeniem pracy albo musi mi otworzyć lider lub ktoś powyżej. Idziemy a tak stoi nasz liderek który ostatnio skasował mocny zjeb, o którym wpisałem w poprzednich wpisach. Przybił mi piątkę nie patrząc na mnie, i zaczyna rozdzielać zadania. Mnie ustawił jako wózkowego, odbieranie maszyny gotowych części i zawożenie w inne miejsce zgodnie z wytycznymi. Około 4 trochę zaspany zawiozłem jeden wózek źle, to już jakiś sebek który wali po 3 monstery na zmianę do mnie rzucił hasłem "kurwa czytasz nie potrafisz", olałem i dałem wózek prawidłowo. 5:45 do szatni umyć ryja i ręce, przebrać się, wyjazd na pociąg. Po pociągu do Danusii, pieczywo, oraz znowu wziąłem chipsy z soczewicy o smaku chili na promocji 2,80 zł bo termin do końca miesiąca. Wróciłem i wyro, wstałem wykąpałem się, zrobiłem tosty, jem sobie i o 17 pomyślę nad jakimś obiadek i potem pociąg do kołchozu. Byle do piątku 6:00 rano i weekend. #przegryw
45b5b8e8-5c1a-4586-9c93-f405a4e7ed1b
Jim_Morrison

@Neetowiec Ty byś pasożycie miał mi w czymś pomóc? W czym? W tym, że lubię wypić i dobrze się bawić a na dodatek mam za co? Przykro mi ale z marginesem życiowym nie piję. Nie no, sorry ale może zacznij budować jakieś studnie w Afryce jak masz potrzebę ale ja mam się, w przeciwieństwie do ciebie - całkiem nieźle. A że lubię sobie podumać nad życiem i o nim z kimś obcym pogadać to już nie powód - szczególnie dla takiego przegrywa jak ty - by wyciągać daleko idące oraz pasujące ci do narracji wnioski. Kompleksy to cię gościu grubo po rajtach cisną i wydaje ci się - jak każdemu drobnemu lujowi parkowemu - że jak wyjebałeś system na jakieś drobniaki to z ciebie wielki bonzo. Ech, sporo was tu nasrało z konkurencyjnego portalu.

Neetowiec

@Jim_Morrison Ale ty jesteś niedojebany życiowo xD

Neetowiec

@Jim_Morrison Ciebie lepiej się trolluje niż 3 letnie dziecko xD

Zaloguj się aby komentować

Ehh o 22 do kołchozu.
Muszę jeszcze pociąg sprawdzić.
Miałem dzisiaj siedzieć do rana a zasnąłem o 23.
Nie mam ochoty na nic.
#gry już nie bawią, ostatnia szansa to diablo IV.
Jak diablo IV zawiedzie, to mocno zastanowię się nad sprzedażą swojej machiny gamingowej. Bo szkoda żeby tak mocny komp służył tylko do przeglądania neta, youtube i muzyki. Dostanę za niego plus monitor ponad 4K zł.
Kupię używkę laptopa do 500 zł.
Dodatkowo sprzedam swoje konta z grami więc dodatkowe z 500 zł wskoczy.
Obecnie każda gra w jaką grę po 20 minutach przypomina mi coś co grałem, tylko z inną szatą graficzną.
Brak jakiś innowacji w grach, action RPG to misja, level, loot, i latanie od znacznika do znacznika.
Ostatnią gry w którym ostatnim czasie wydały mi się świeże i miło się grało to większości indyki jak route 96, loop hero.
Ostatnie dwa dni zamiast spędzić na graniu, to słuchałem audiobooków, oglądałem filmy w tematykach które mnie interesują, słuchałem muzy i siedziałem na hejto.
Nie wiem może wpływa na to że trzeci miesiąc pracuje w kołchozie.
Bo na #neet ma więcej siły i chęci na wszystko.
Nie wiem.
Muszę zrobić jakiś obiad i zmusić się do drzemki żeby wytrzymać nockę.
Wszystko takie ehh
Pozdrawiam braci na świętym tagu #przegryw
#neetowiec
5099e7c0-cbf7-48b0-91bc-0fc0c6a6bbef
Emantes

@Neetowiec szukaj roboty jedno zmianowej. Szkoda życia żeby robić na nocki. Pozdrawiam

Neetowiec

@Emantes trudno o taka orace w mojej okolicy.

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze 4h kołchozu i niech żyje wolność, wolność i swoboda. Niech żyje neetowiec i ekipa z tagu jego.
chłop kupi sobie piwka, da do lodoweczki, zje obiadek, drzemka i potem piwko, monster hunter rise i muzyka lub jakiś film w tle. Tak będzie wyglądać odpoczynek za ciężki tydzień. #przegryw #neetowiec
Zielonypomidor

@Neetowiec O dziwo piąteczek i słońce wyszło.

WiejskiHuop

Chłop dzisiaj szklarnie montuje a potem gierki i wypoczynek

Debil13

@Neetowiec Je­że­li wol­ność czuć i ko­chać umiesz,

W na­szej roz­mo­wie nie po­trze­ba sło­wa.

Ja twe wes­tchnie­nia, ty me łzy zro­zu­miesz

I dłoń uści­śniesz - oto chłopska mowa...

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień w kołchozie minął mi szybko, na początku zmiany wkręciłem sobie że coś pojebałem w nr konta. Bo każdy miał już kasę oprócz mnie, i mega mnie to wkurwiało. Ogólnie nie było ani lidera, ani zastępcy kiero więc sam kierownik był naszym przełożonym. Oddelegował każdego na różne stanowiska, a mi dał listę narzędzi oraz sprzętu do naszykowania. Uwinąłem się z tym w 20 minut, i poszedłem go poinformować przyszedł z kolesiem z utrzymania ruchu i poszliśmy naprawiać ramię robota które pierdoli się nagminnie. Ogólnie to podawałem narzędzia, naciskałem na panelu sterowania, coś szlifowałem, coś wierciłem gwintowałem, coś przynosiłem i tak do 12. Na samym początku widać było że kierownik jest na mnie zły, za ostatnią akcje ale w czasie widziałem że coraz bardziej żartuje, rozmawia i prosi o jakieś sugestię. Po zakończeniu posprzątałem wszystko, odpaliliśmy i działa operatorzy mogli pracować. Powiedział żebym pochował wszystkie narzędzia i zaprasza do biura na rozmowę. Po 20 minutach zjawiłem się w gabinecie i daje mi papier, myślę chuj wypowiedzonko i elo. Jednak dostałem umowę do końca maja. Po czym chciał ze mną na spokojnie porozmawiać o ostatniej sytuacji, powiedziałem że myślałem ze akcja odwołana i że lider powinien takie rzeczy wiedzieć. On że zapominamy o takiej akcji i jak lider wróci to całą załogą zaprasza na rozmowę. Bo jako team musimy się dogadywać, i podkreślił jeśli lider nie ma zaufania u pracowników nie może nim być. Po za tym robimy dużo błędów (jak ja ostatnio z płytkami), oraz że dostaniemy w kwietniu takie coś jak ścieżka kariery w jakiej widzi każdego, do mnie powiedział że bardziej warsztat lub pomocnik utrzymania ruchu w następnych 3 lat. Po zakończeniu rozmowy, jeździłem paleciakiem przenosząc różne surowce na produkcje. Po zakończeniu pracy szybko się umyłem, i na pociąg. Miałem już powoli wysiać na stacji gdzie jest moja agencja pracy dowiedzieć się co z wypłatą, gdy nagle otrzymałem przelew xD Także wyskoczyłem stacje od chaty, kupiłem pysznego dużego kebaba 30 cm za 18 zł, mięso wołowo-indycze kula mocy, do tego sosy mieszane i surówka. U Danusi w sklepie kupiłem bułki, płatki owsiane, winogrono, pasty rybne oraz 3 konserwy rybne makrela w pomidorach oraz black energy ultra mango. Zapłaciłem ponad 35 zł. Wróciłem do domku, opłaciłem rachunki i świstu gwizdu 800 zł w pizdu. Po zjedzeniu kebsa i popiciu energolkiem trochę posiedziałem na hejto, trochę wyrko, trochę poćwiczyłem i teraz posiedzę do około 23. Takie to chłopskie żyćko. #przegryw #neetowiec
c2ef7352-2e93-411e-af8d-d402d2929fcd
Neetowiec

@Kind_xD To czekam na chłopskie wpisy. Co do umiejętności, to nic trudnego większość z nich dobry fachowiec jak mnie nauczy cię w 20 minut.

iddqd

@Neetowiec Chłop jeszcze karierę zrobi i będzie do emerytury robił.

mshl

@Neetowiec kurcze fajny ten twój zajob

Zaloguj się aby komentować

Dziś usłyszałem od zastępcy kierownika że się tutaj nie nadaje, więc błogosławiony #neet coraz bliżej. Mam nadzieję ze minimum do kwietnia i wtedy mnie wyjebią a nie od razu. Jego zdaniem mam za wolne ruchy, nie krzyczę przez pół hali tylko przychodzę i mówię o problemie, nie zgadzam się na nadgodziny i weekendy, omijający sposób nie wprost że za bardzo biorę bhp do siebie, dużo rzeczy tracę (położysz coś, odejdziesz, to ci ktoś zajebie jak nie nożyki, to rękawiczki), i ogólnie on w ogóle widzi że się nie nadaje i pyta czy chce dalej tutaj pracować? W duszy było "to się jebaj" ale usta powiedziały tak bo minimum do połowy kwietnia muszę przeboleć żeby dostać zasiłek na pół roku. Ogólnie to dzisiaj miałem mega zapierdol, non stop coś się działo, każdy wkurwiony jak osa. W kołchozie nie problemem jest praca, bo do niej idzie się przyzywaczaić ale ludzie i najgorsze że największe doły nie kopie biuro czy zarząd ale ludźmi z którymi pracujesz oraz ci mający choć trochę władzy. Komuna z zakładów nie wyjdzie nigdy, bo kolejne pokolenia to wchłaniają. #przegryw #neetowiec
f2848f13-2b0f-4724-8af0-244b2670a033
Neetowiec

@ToksycznySocjopata trudno mi powiedzieć. Kiedyś myślałem ze mam fajna praca i fajnych ziomków ale ci fajni ziomkowi donosili jeden na drugiego do biura a ja żyłem w nieświadomości aż mnie nie wyjebali przez ich donoszenia.

VonTrupka

@Neetowiec do połowy kwiecistego i ani dnia dłużej

szkoda zdrowia i życia na ścieranie go burakami

ToksycznySocjopata

@Neetowiec no rozumiem, z takimi doświadczeniami to ciężko wyobrazić sobie naprawdę spoko robotę. W sumie mało takich jest, większość ludzi i tak swojej pracy nie lubi, więc chyba lepszy neet bo pewny, ale tego się chyba nie da ciągnąć wiecznie? Te zasiłki to są na określony czas przecież

Zaloguj się aby komentować

Wchodzę do kołchozu a tam sebki się napierdalaja, i dość poważnie mordy czerwone krew na podłodze. A reszta zamiast ich rozdzielić skacze jak zwierzęta i drze ryja. Pytam się jednego o co poszło, i ponoć pokłócili się o paczkę nożyków bo bez nich nie mieli jak robić. Ja bym kurwa olał takie coś i nawet chętniej dał drugiemu żeby sam nie mieć i nie robić xD Przecież to pracodawca ma dać narzędzia, nie masz nie wyczaruje. Ale sebki wyrywają sobie często prace z rak, żeby widać było jak są pracowici. Po zakończonej bójce, zaczęli sobie grozić na ekipy i ze jeden na drugiego ze „rozjebany” Przebrałem się wróciłem na hale, i dostałem zlecenie wiercenia w płytkach miedzianych. Wiercę po czym okazuje się ze jeblem się z wymiarem, zastępca kierownika wkurwiony. Poszedł do jakiegoś pracownika i zaczął się na mnie żalić ze z kim on musi pracować. Zjebalem 40 płytek miedzianych i 2h czasu czyli w marcu już nie liczę na premie. Reszta dnia to układanie transformatorów z maszyny na wózek i zaczniecie do innej maszyny. Teraz wracam do chaty, kupie sobie mielone, brokuła i ojebie z kuskusem. #przegryw #neetowiec
0bd923ab-6d94-49d3-8272-4449da71044c
SuperSzturmowiec

kurwa dopiero teraz przyszło mi powiadomonei zespołu coś napisał

Zielonypomidor

@SuperSzturmowiec Mnie też.

SuperSzturmowiec

@Zielonypomidor a mi teraz o tym ze napisałeś 2h temu. i widzę inne moje posty ze piorun jest a info brak.

Zaloguj się aby komentować

Chłop jak co rano wstał pojechał na kołchoz, a tam wiadomość że lider na l4 xDDDDDDDD Ponoć zadzwonił w piątek po 22 że zapomniał, ale pracownicy wiedzieli i nie przypomnieli przez co wylądowałem na dywaniku i musiałem się tłumaczyć dlaczego nie przypomniałem o danej akcji. Reszta dnia zleciała spokojnie, bo usiadłem sobie i lutowałem w najlepsze jakby jutra miało nie być. Jutro może być ciekawe bo zastępca kierownika na czas obecności lidera będzie naszym bezpośrednim przełożonym. Po pracy udałem się na pociąg wyszedłem stacje wcześniej i zajrzałem do sklepu danusia. W strefie gdzie są rzeczy kilka dni przed terminem za groszę dorwałem puszkę oshee vitamin za 70 groszy, sok pomidorowy za 1,5 zł dodatkowo wziąłem 200 gram schabu za 6 zł, oraz brokuł za jakieś 3 zł. Po przyjściu do domu pokroiłem schab w kosteczkę, sok pomidorowy zmieszałem z wodą proporcje 5:1 dla soku. Wrzuciłem do tego pokrojony schabik i brokuł i podprawiłem maggi i pieprzem i wyszła fajna zupka. Którą właśnie kończę sobie, i biorę się za internety. #przegryw #neetowiec
8e64cba8-3b54-4cb2-a625-3d816a2b4bcf
SuperSzturmowiec

@Neetowiec No to Zmienia troche postać rzeszy.

Choć jak nie miałeś pociągi potem to musiałeś jakichś bo co potem taxi? Jebac nadgodziny tylko by zapłacić transport?

anonekzforczana

@Neetowiec pokroiłem schab w kosteczkę, sok pomidorowy zmieszałem z wodą proporcje 5:1 dla soku. Wrzuciłem do tego pokrojony schabik i brokuł i podprawiłem maggi i pieprzem i wyszła fajna zupka

Ja zawsze dodaje trochę ziemi do smaku.

Zaloguj się aby komentować

Chłop zjadł kolacje 2 jajka na twardo, połowę makreli wędzonej, dwie tomaty i bułkę lekko posmarowaną a bardziej muśniętą pastą rybną i popił sokiem z orendza. Resztę wieczoru spędzi na słuchaniu muzyki, oglądaniu filmików na yt, szykowaniem się do kołchozu w tym tygodniu poranna zmiana. Ciekawe jaka będzie inba po piątku, ważne żeby dziennie przetrwać do tej jebanej 14 godziny, wyjść usiąść w pociąg, zajechać do biedronki, wrócić do mieszkania swego, zrobić posiłek. Teraz puszczę jeszcze pranie, bo kompletnie wyleciało mi z głowy to przez weekend. I co można zaczynać przesunięcie klepsydry na kolejny tydzień pracy w kołchozie, na kolejne 5 dni po 8 godzin plus półtorej godziny dojazd w dwie strony. #przegryw #neetowiec
1997f7bc-1bdb-44f8-8b80-add43135e086
Debil13

@Neetowiec Życia cud...

Zaloguj się aby komentować

Chłop spożył śniadanioodbiad jakim była kasza kuskus przyprawiona maggi i przyprawą go grilla., udka z kurczaka przyprawione przyprawą do grilla oraz tomaty z sebulką, rzodkiewką oraz porem i szczyptą soli, popił zieloną herbatą.
Mojej kuchni z przypraw mam sól, pieprz, maggi i przyprawę do grilla ta ostatnia to mieszkanka najbardziej popularnych przypraw więc nadaje się do wszystkiego. Przeszedł się po okolicy w szukaniu anomalii na randonautice, za pierwszym razem zaprowadziło mnie w miejsce gdzie była ściana z czarną pleśnią i napis z szablonu "hurtownia jaje" za drugim razem jakieś pole nicości z niczym. Więc wróciłem do domku, wykąpałem się, zrobiłem kakałko kawowe czyli nescafe 3w1 pooglądam teraz youtube, popiszę/posmutam na hejto i o 15 biorę się za gierczenie. Na spacerze widziałem masę osób z pieskami, sam bym takiego przygarnął ale nie mam warunków. Mieszkaniowych bo jak wiecie mam mała klitkę, oraz finansowych bo taki piesek to wydatek jak jedzonko, wizyty u weterynarza itd Sam nie potrawie o siebie dobrze zadbać a co dopiero o takiego kundelka, bo jakbym miał już wybierać psa to pewnie wziąłbym jakiegoś kilkulatka nierasowego z schroniska. A Wy jak tam bracia chłopscy? Jak mija niedziela? #przegryw #neetowiec
edf57536-69e5-4a89-88fe-b7d0d6dd311d
Debil13

@Neetowiec U mnie jak zwykle....

ewa-szy

@Neetowiec a daleko masz do najbliższego schroniska? Bo zwykle chętnie witają wolontariuszy do wyprowadzania psów.

Neetowiec

@ewa-szy No dość daleko, 30 minut pociągiem w jedną stronę.

Zaloguj się aby komentować

Dokładnie tak mniej więcej wygląda moja klitka socjalna niecałe 30m2
Jeden duży pokój i łazienka.
W pokoju mam:
  • Wersalkę - Służy mi do siedzenia i spania, znalazłem ją na śmietniku w ten sam dzień co się wprowadzałem. Ktoś wyrzucił tego samego dnia i uznałem to za jebany cud. Pijaczek spod sklepu za 10 zł pomógł mi ją do mieszkania wnieść.
  • Biurko które miałem z domu rodzinnego.
  • Komputer, dwa monitory, klawiatura, myszka, pad- Jedyna wartościowa rzecz jaką posiadam.
  • Mały stojak sklepowy na ubrania - znalazłem kiedyś go na wysypisku hurtowni za małolata, najstarsza rzecz jaką posiadam ma chyba z 25 lat na nim mam organizer na bieliznę oraz plecak, na dole buty.
  • Kącik kuchenny: Mała lodówka, obok szafka na przybory kuchenne, przyprawy itd. Na tym blat i na blacie kocherek, mały piekarnik, mikrofala i czajnik elektryczny.
  • Ubikacja prosta wanna, pralka, umywalka oraz półka na szare mydło, pastę do zębów, szczoteczkę, obcinaczkę do paznokci i krem nivea. Z boku mała apteczka samochodowa, dostałem dwa lata temu w kołchozie. Oraz sznury na suficie służące jako suszarka na ubrania. Piorę mało, bieliznę wolę dziennie przeprać ręczni i wysuszyć.
Pewnie większość powie że bieda z nędzą, ale dla mnie w sam raz. Minimalizm ma to do siebie że nie trzeba poświęcać dużo czasu na sprzątanie, nie jestem niewolnikiem konsumpcjonizmu że muszę otaczać się jakimiś rzeczami. Bo najbardziej lubię siedzieć na kompie i robić spierdotripy, więc nie potrzebuje więcej przestrzeni.
Opłaty? płace 200 zł (resztę płaci mops jako dofinasowanie) czynszu, reszta opłat to jakieś 500 zł miesięcznie. Mieszkam w wiosce w której około 2k ludzi a licząc powiat 13k. Jest to miejsce o którym Polska zapomniała, gdzie nie ma miejsc pracy, a jak są to tylko przez znajomości i trzeba być odpornym na mobbing bo na twoje miejsce jest 30 osób. Dlatego większość z moich okolic jest albo bezrobotna albo musi jechać do pracy między Krakowem a Katowicami. Tutaj nikt by nie chciał mieszkać, chyba że samotny programista który chce odciąć się 100% od ludzi i jedyne by miał biedronkę pod nosem. Jednak kocham to miejsce, nie wiem czemu. Pewnie przez to wyludnienie i powoli zamienia się w silent hill, co roku na 10 pogrzebów przypada jedno narodzenie. Większość tutaj to emeryci, pijaczki którzy wspominają pracę w PGR czy młodsi na wielkich magazynach czy zakładach drukarskich. Można powiedzieć że jestem jedyny zbliżającym się 40 lat bez rodziny, ale w sumie to nie ma ich dużo bo większość wyjechała. W mojej kamienicy jest 10 mieszkań, 8 z nich zajmują emeryci, jedno pijaczek który jest również dozorcą oraz Ja. Śmieszne jest to że pewnie jak pijaczek padnie, to możliwe że przejmę jego rolę o ile ktoś jeszcze będzie chciał dozorcę tutaj. Taki dozorca zarabia 1/3 etatu na minimalnej plus mieszkanie, media jak prąd i woda za darmo. Jego zadanie to grabienie liści, odśnieżanie, wymiana żarówek, mycie klatki oraz usuwanie drobnych usterek albo dzwonienie pod odpowiednie organy. I tak się żyje na tej wsi. Miłej soboty bracia, ja właśnie zjadłem lazanie małą z biedronki i pije piwko co miałem wczoraj wypić. Pogram sobie jeszcze jakieś gierki, pooglądam fajne filmiki i tak mija sobota. #przegryw #neetowiec #hikokomori
06834d89-fdbc-40bf-a45a-8cd609f803e3
Neetowiec

@Trolejbus To akurat obrazek z kanału Millenia Thinker na youtubie

Noxter20

Może i mało miejsca ale jest przytulnie, na obecne potrzeby kolegi jest dobrze, trzymam kciuki i kibicuje z całego serca by chłopu się wiodło jak najlepiej

Zoombie

@Neetowiec Bo ja wiem, czy przegryw? Mam dom 150m. A i tak 90% czasu siedzę przed kompem na 4 m2

Zaloguj się aby komentować

Następna