Po pierwsze to jest absurdalne z biznesowego punktu widzenia, bo zwyczajnie zabije hejto. Polska jest liderem jesli chodzi o przegryw obecnie przez wzgląd na to, że zaliczyliśmy spadek przyrostu demograficznego w ostatnich 4 dekadach, sporo Polek wiąże się z obcokrajowcami, a dodatkowo przyjeżdża do nas coraz więcej imigrantów - w 75% mężczyzn. Ogromny odsetek młodych Polaków płci męskiej to przegrywy albo ludzie, którzy otarli się o przegryw (bo sorry, ale znalezienie sobie partnerki po 30-tce to nie żaden wygryw). I to właśnie taka kategoria osób najwięcej czasu spędza w Internecie tj. przebywa na takich stronach. Osoby, które mają bogate realne życie albo rodziny raczej rzadko mają czas, aby spędzać czas na forach internetowych i coś pisać.
Ktoś pewnie poda przykład Reddita - tyle, ze to jest zupełnie inna sytuacja bo to angielskojęzyczna strona tj. dla nich targetem jest cały Świat. Z ich punktu widzenia pozbycie się inceli mogło być nawet dobrą decyzją biznesową, bo i bez nich mają sporo użytkowników.
Po drugie - to, że takie treści odstraszają kobiety to mit. Kobiety nigdy nie udzielały się masowo na forach internetowych, chyba że było to forum stricte dla kobiet w rodzaju wizażu. Na niemal każdym forum kobiety to niewielka mniejszość.
Po trzecie koncepcja zakazywania jakiś poglądów, bo komuś się one nie podobają jest czymś kompletnie absurdalnym, wprost abstrakcyjnym. Pomyślcie sobie jakby wyglądał Świat gdyby wszędzie większość zakazywała poglądów mniejszości, które im się nie podobają i ranią ich delikatne uczucia. Przecież istnieje opcja czarnolistowania osób i tagów.
Po czwarte to zwyczajne świństwo, bo wielu ludziom udzielanie się na takich tagach zwyczajnie pomaga. Mogą się wyżalić, poczuć że jest więcej takich osób jak oni, znaleźć rady na wyjście ze swojej sytuacji - dużo sensowniejsze niż "uderz w stół", "idź na terapię" albo "kurs tańca", tudzież "lepiej dobierz pasek od spodni". Dla kogoś w wieku 17 lat wiedza, że może sobie kupić buty z wkładkami podwyższającymi, że musi dbać o swoje życie towarzyskie i krąg przyjaciół oraz znajomych (bo na Tinderze albo zagadując do randomowych lasek w klubie jest bez szans), że musi reagować na proces łysienia jak najszybciej, że istnieje opcja przeszczepu, że w ostateczności może spróbować geomaxxingu - jest bardzo cenna. Tak samo cenna dla kogoś z wyglądem 2/10, że nawet nie warto próbować, tylko zająć się czymś innym - co sprawia przyjemność, zamiast robić z siebie pośmiewisko. Twierdzenia, że ludzi to dobija i jest to dla nich szkodliwe, to mylenie przyczyn ze skutkiem. Szkodliwy i toksyczny jest raczej współczesny Świat stworzony przez lewicowych ideologów.
Ludzie po prostu chcą, aby problem z którym czują się niekomfortowo zniknął z ich oczu. Po wojnie ulice rosyjskich miast były pełne kalek bez rąk i nóg. Stanowili oni przykry widok, psuli zdrowym ludziom humor swoim istnieniem. Stalin ich powywoził do różnych miejsc na daleką Północ albo Syberię, gdzie mogli sobie życ z dala od oczu innych ludzi. I to jest właśnie ten sam sposób myślenia - usunąć przegrywów, aby nie psuli humoru innym - przypominaniem o swoim istnieniu. Inni jeszcze napiszą, ze wstydzą się przyznać, ze piszą na Hejto/Wykopie, bo to miejsce jest kojarzone z przegrywami.