Zapraszam na #garscnewsow na 7 grudnia
4b68aee4-e8d6-470f-9c85-832564edfa2d
Nemrod

5000 porcji po 100 deko, czyli 5 ton. Mają rozmach xD

MarianoaItaliano

@Nemrod Może przerobili na kiełbasę te dwa żubry co ostatnio je wojsko potrąciło xD

GarscNewsow

@Nemrod rzeczywiście, ale w filmiku typ mówi, jak wół, "pół tony. To jest 5 tys. porcji po 100 deko". Więc w sumie nie wiem

Johnnoosh

@GarscNewsow Pomyłka, miało być 100 gram. 100 deko to 1 kg więc bez sensu, nikt tak nie mówi na kilogram.

jimmy_gonzale

80 mln dawek na 19 milionowy kraj.

GarscNewsow

@jimmy_gonzale a do szczepienia przewidziane wtedy było 10,7 mln osób.

Mikel

@GarscNewsow (4) Al- Dżazira?!


O ile kojarzę, nazw własnych się nie zapisuje fonetycznie. Co następne?

Spotifaj?

Peżo?

Ejpl?


Edit: W wikipedii, widzę istnieje taki sam zapis. Jest odnośnik od tego zapisu, który prowadzi do linku:

https://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=87:zapis-nazw-arabskich-typu-qal-kaidaq-qal-daziraq&catid=43&Itemid=59

Zapisuje on nazwę z "DŻ" ale odnosi się tylko do używanego myślnika.


Edit2: znalazłem że al-Dżazira to historyczna kraina:

(1.2) hist. geogr. staroż. Dżezira (część środkowej i północnej Mezopotamii, dziś teren północno-wschodniej części Syrii i północno-zachodniego Iraku)[1]


Czyli pewnie rada językowa odnosiła się do zapisu krainy (z myślnikiem) a wikipedia zinterpretowała to jako zapis nazwy stacji telewizyjnej.


To teraz pytanie - skoro nazwa firmy wywodzi się z krainy, której nazwa była wczesniej spolsczona - to czy można zmienić formę nazwy własnej i używać spolszczonej nazwy?


Mam wrażenie że ktoś na wiki skopał nazewnictwo Czy jest na sali filolog, bądź językoznawca?

4c117e84-c845-4d38-9e02-98eafdebd36e
wombatDaiquiri

@Mikel daj lajka na fejsbuku i nie przejmuj się takimi pierdołami za mocno

VonTrupka

REL?

to odnośnie takich stwierdzeń jak "pic rel"?

nie czaję użycia tego słowa

ale spox, społeczeństwa cyfrowe są na dobrej drodze do utworzenia, albo raczej powrotu do pisma piktograficznego.


Swoją drogą już najwyższy czas wprowadzić przynajmniej angielski jako język urzędowy.

Bo tego pongrisza jaki stanowi już często 2/3 wypowiadanych w zdaniu słów to już się słuchać nie da.

Catharsis

@VonTrupka Nie, tutaj chodzi bardziej o to gdy opisujesz jakąś sytuacje, uczucie czy problem i gdy ktoś ma/miał podobnie jak ty i potrafi cię zrozumieć i utożsamić się z tym to ci odpisuje "rel" na zasadzie że skrót od "relatable". Zresztą nawet fajnie jest to wytłumaczone na słowniku miejskim: link


Czy to słowo jest popularne wśród teraz młodzieży? Nie wiem bo już nią od jakiegoś czasu nie jestem i z nikim się takim nie zadaje ale na pewno kiedyś go używałem i moi znajomi również.

redve123

@VonTrupka rel to skrót od relatable. 2 rzeczy są powiązane.

W przypadku "pic rel" - "picture related" - obrazek powiązany z tym o czym piszę.

W przypadku konwersacji:

-Moim zdaniem rosje powinno sie otoczyć murem, i zalać wodą do pełna

-rel


W tym przypadku oznacza to:

-relatable, umiem się do tego odnieść, myślę tak samo, zgadzam się

Catharsis

@GarscNewsow Zgaduje, że po Twitchu przyjdzie kolej na inne podobne serwisy np vod i nie tylko. Powalone prawo wprowadzili koreańczycy które obciąża właścicieli stron i usług internetowych kosztami transferu danych poprzez krajową infrastrukturę sieciową. W ten sposób mimo, że Twitch w Korei został zablokowany do max 720p oraz zostały wyłączone archiwalne transmisje i klipy to dalej nie byli w stanie wyjść na zero lol.


A co jest jeszcze głupsze, że teraz jak Twitch wyjdzie z Korei przecież normalnie tam będzie dalej działać ludziom ponieważ gdy ktoś go odpali to po prostu połączy się z najbliższym serwerem z innego kraju (pewnie Japońskim). A skoro będzie się łączyć z serwerem z innego kraju to przecież i tak będzie używać infrastrukturę sieciową tylko ruch będzie wychodził poza kraj do firmy która oficjalnie w nim nie działa więc nie będzie musiała płacić tej dodatkowej opłaty. Totalny bezsens. Jestem pewien, że osoby które wprowadzały to prawo nie miały kompletnie pojęcia o tym jak działa internet albo nawet ogólnie o informatyce i sieciach...

MarianoaItaliano

Powalone prawo wprowadzili koreańczycy które obciąża właścicieli stron i usług internetowych kosztami transferu danych poprzez krajową infrastrukturę sieciową.

@Catharsis Ej to jest serio popierdolone. Niech jakiś amator hobbysta prowadzi sobie stronkę która poprzez ichniejsze hejto czy inną społecznościówkę stanie się viralem to gościu zbankrutuje jak ruch wzrośnie xD Co za popierdoleńcy tam siedzą w tym ich rządzie? Gorsi niż nasi którzy chcieli zakazać TVNowi nadawania zapominająć że w UE wystarczy mieć koncesję w innym kraju.

lurker_z_internetu

@Catharsis nie wierzę, nikt nie jest tak głupi, przecież tego by nawet Adrian nie podpisał. Masz źródło?

DiscoKhan

@Catharsis @MarianoaItaliano @lurker_z_internetu


Umyka wam pewien znaczacy szczegół. Korea Południowa ma swoje serwisy streamingowe, całkiem prężnie działające. Wyrzucenie amerykańskiego serwisu taką wymówką to tylko środek żeby wzmocnić swój biznes lokalnie.


Chodzi o to żeby Ameryka nie zarabiała na Koreańskim e-sporcie. Chcesz oglądać najlepszych graczy, płać koreańskim platrofmom streamingującym te wydarzenia. Tam nawet za powtórki do turniejów sprzed 20 lat trzeba zapłacić i ludzie rzeczywiście płacą, bo nie ma alternatyw, nawet nielegalnych albo są bardzo trudno dostępne.


Jestem na 100% pewien, że dziwnym trafem koreańskie instytucje będą bardziej pobłażliwe dla rodzimych biznesów przy tym prawie. Łapówki od swoich były po prostu lepsze

Catharsis

@DiscoKhan Tak, mają swoje np AfreecaTV. Jednak jest jakiś powód dla którego masa koreańczyków wolało korzystać z Twitcha. Nie jestem aż tak bardzo w temacie ale z tego co tera czytałem to tam jest dużo inna (gorsza) atmosfera, mniej się zarabia i ogólnie to jest dużo gorszy przestarzały serwis.

DiscoKhan

@Catharsis no tak jest. Ale Korea Południowa to dosyć mocno skorumpowane państwo, pozostałość po najbardziej imponującej industrializacji w historii ludzkości. W 1950 lepiej było urodzić się na Haiti niż w Korei. Polecam sobie poczytać o koreanslich czebolach żeby zrozumieć z czym to się je.


PIS to jest amatorka w porównaniu do skali korupcji w Korei. Tylko daleki wschód swoją korupcję potrafi bardzo ładnie opakować, w Japonii jest podobnie zresztą. Image a stan faktyczny to są dwie różne rzeczy.


Może to i gorzej dla Koreańczyków ale na pewno lepiej dla AfreecaTV które będzie mogło płacić jeszcze mniej dzięki nowej sytuacji.

lurker_z_internetu

@DiscoKhan, no to jak wyglądają te przepisy? To co opisał @Catharsis


prawo (...) które obciąża właścicieli stron i usług internetowych kosztami transferu danych poprzez krajową infrastrukturę sieciową.


Czy to dotyczy podmiotów zagranicznych? Tylko platform streamingowych? Facebook I YouTube też to płacą?


No i co z przypadkami opisanymi przez @MarianoaItaliano? Można zrobić komuś bankructwo przez DDoS?

DiscoKhan

@lurker_z_internetu musiałabym jakiegoś uprzejmego koreańca zagadać żeby się dowiedzieć co i jak ale z nimi ciężko się trochę rozmawia. Powie trochę i trzeba uprzejmości wysyłać to po wymienie 20 wiadomości ma się w miarę przyzwoity obraz sytuacji. Jak się poszczęści.


Jak z ludźmi z całego świata gadałem to z Koreańczykami chyba najgorzej mi to szło, trochę mi się nie chce mówiąc szczerze xd

Catharsis

Jezu nie jestem prawnikiem tylko informatykiem, skąd mam wiedzieć. Pierwszy link z google mówi:

According to new amendments to the Telecommunications Business Act, which came into effect in December 2020, high-traffic content providers are required to pay internet service providers (ISPs) network usage fees.


Jak się wpisze w google "korea Telecommunications Business Act" to ci wychodzi cała ta ustawa czy cokolwiek to jest. Zgaduje że będą też jakieś artykuły które to skracają i może jakoś tłumaczą przystępnie.


A co do tego chronienia własnych interesów, to wyobraźcie sobie np jakby u nas weszło coś podobnego i YouTube by zamknęło działalność w Polsce i bylibyśmy zmuszeni korzystać np z CDA.pl do oglądania i wrzucania filmików. No to właśnie podobnie się czują teraz koreańczycy.

@lurker_z_internetu @DiscoKhan

DiscoKhan

@Catharsis wydaje mi się, że tutaj do lekkiego nieporozumienia doszło. Ja tylko tłumaczę logikę działań neutralnym językiem, jak to historycy mają w zwyczaju, wcale nie oznacza to że je popieram. Ogólnie korupcja w tamtejsz regionie to jest spory problem.


Tylko no właśnie, czy Koreańczycy czują się z tego powod na tyle źle żeby głosować na inne twarze? Trochę w to wątpię.

Zaloguj się aby komentować