@100mph no czytam właśnie treść memorandum i nie wiem jak mam inaczej interpretować
1. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zaangażowanie, zgodnie z zasadami Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w poszanowanie niezależności i suwerenności istniejących granic Ukrainy;
oraz
2. Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki potwierdzają swoje zobowiązanie do powstrzymania się od stosowania groźby lub użycia siły przeciw integralności terytorialnej bądź politycznej niezależności Ukrainy, i że żadna broń w ich posiadaniu nigdy nie zostanie użyta przeciw Ukrainie, chyba że w samoobronie lub w przypadkach zgodnych z Kartą Narodów Zjednoczonych;
niż jako zobowiązanie się do pozostawienia Ukrainy bezpiecznej i suwerennej. Poza tym, Trump nie jest Ameryką jak to napisałeś, tylko urzędującym prezydentem. Nawet w systemach prezydenckich, systemy demokratyczne nakładają na prezydenta ramy i obowiązki, dlatego nie są autorytarne. Argumentacja polegająca na tym, że ma mandat, bo został prezydentem wynika z braku zrozumienia działania systemu demokratycznego, który dosłownie różni się tym od autorytaryzmu tym, że na głowę państwa nałożone są ograniczenia (tzw bezpieczniki, jak chociażby władza sądownicza) mające na celu temperowanie zapędów autorytarnych. To, że typ je zwyczajnie ignoruje (albo raczej próbuje jednocześnie próbując je rozmontowywać) jest zupełnie inną kwestią.