Wrze w Ukrainie, w centrum palący problem. Sprawa korupcji w Ukrainie jest "wyolbrzymiona" - stwierdziła nowa premier Julija Swyrydenko.

Sprawa korupcji w Ukrainie jest "wyolbrzymiona" - stwierdziła nowa premier Julija Swyrydenko. Dodała też, że ten problem jest nadmiernie nagłaśniany. Szefowa rządu powołała się na bliżej niesprecyzowane badania opinii publicznej. Tymczasem ukraiński parlament przegłosował przepisy ograniczające autonomię instytucji antykorupcyjnych.


#wojnanaukrainie #ukraina #korupcja


Komentarz: szkoda zwykłych ludzi. Tam się poważnie komuś zworki na górze poprzestawiały i to znów otwarcie na szeroki, sowiecki, tor...

Wydarzenia Interia

Komentarze (31)

666

Dopiero co ja wybrali i juz sie bierze za konkretna robota. Fajnie, niech sie potem nie dziwia ze pkb stoi w miejscu a rozwarstwienie spoleczne jak u ruskich: oligarchia vs pospolita bieda

RedCrescent

Bardzo wazny temat (zwalczanie - a teraz zwalczanie "zwalczania korupcji") korupcji na Ukrainie.


Obecne przepisy (nie tylko ukrainskiego parlamentu ale i podpisana ustawa przez Zelenskiego) to woda na mlyn wszystkich, ktorzy uzywaja korupcji jako argumentu przeciw pomaganiu Ukrainie.


Wg zrodel prasowych obecnie cofnieto regulacje, od ktorych MFW (IMF) i UE uzaleznialo pomoc Ukrainie.

Zla decyza i pchajaca naszych sasiadow w kierunku oligarchicznego kraju ogarnietego przez lapowki.

30ohm

@RedCrescent

Zla decyza i pchajaca naszych sasiadow w kierunku oligarchicznego kraju ogarnietego przez lapowki.

A co rzeczywistość jest obecnie inna? Jak pomoc poszła w dolarach to dolary w postaci gruzów z copartu jechały na lawetach w kierunku granicy. Bombardowania? Zniszczenia? Łatwo przyszło łatwo poszło.

eloyard

@30ohm chodzi o kierunek zmian - zarówno w zakresie rzeczywistych działań, jak i wskazywanego publicznie. Tutaj, zdaje się, publicznie dają do zrozumienia, że wystarczy już tej walki z korupcją, bo zaczęli węszyć nie tam gdzie trzeba.

30ohm

@eloyard Ukraina jako kraj wchodzący w skład zsrr, ma nadal mocno zakorzenione myślenie sowieckie, długo się tam nic nie zmieni. Korupcja to podstawa życia i działalności.

RedCrescent

@30ohm tak jak pisał @eloyard - tu nie chodzi o to, że na Ukrainie szaleje korupcja ale właśnie o chęci I działania by ją wykorzenic.


Jezeli świeżutka premier mówi, że sprawa korupcji na Ukrainie jest "wyolbrzymiona" to możemy już sobie wyrabiać zdanie na ten temat.


A dodając podporządkowanie do tej pory niezależnych organów anykorupcyjnych wczorajszą ustawą potwierdza, że nie tylko słowa ale i czyny zaczynają przykrywać problem korupcji. Zakrywać a nie zwalczać.

NatenczasWojski

Zła Unia nie pozwala kraść. Dobry Putin pozwala a wręcz zachęca

bishop

A potem krzyk: czemu nas nie chcą w UE?!?!?!

WysokiTrzmiel

Ależ ruska propaganda ma teraz używanie XD

Ta sprawa z korupcją jest jak prezent dla starca z kremla.

Tęgie łby siedzą w Kijowie XD

RedCrescent

@WysokiTrzmiel tak, dokładnie tak.

Kurczę, dlaczego się Ukraińcy w ten sposób podkładają?

WysokiTrzmiel

@RedCrescent Nie przychodzi mi do głowy nic innego jak sabotaż w białych rękawiczkach.

RedCrescent

@WysokiTrzmiel Rozumiem, niestety nie mam kontrargumentow.

Zeby dopelnic porfolio do dyskusji dodam moj punkt widzenia: prywata - krycie "swoich". To moja interpretacja - bardziej "reka reke myje" niz dba o wspolny kraj.

WysokiTrzmiel

@RedCrescent No to zobaczymy czy ruskim uda się coś ugrać tą kartą.

RedCrescent

@WysokiTrzmiel Tak sobie mysle - i uwaga - moze byc kolejna niepopularna opinia: czy (poza tym, co pisalismy powyzej) Ukraincy nie wzieli pod uwage tego ze UE pokrzyczy, pomarudzi a i tak sypnie pieniedzmi.


Wiesz - takie "kozackie" negocjacje. (tutaj odnosze sie odrobine do interpretacji, ze Ukraincy nie szanuja Polakow za to, ze bezinteresownie pomagalismy, na szybko, na grubo na poczatku - i ze przeciez to nasz obowiazek bo oni walcza za wolnosc Polski). Tutaj zmienilem Polske na Europe - wiec jak EU nie chce by UKR wpadla w lapska RUS - to i tak bedzie musiala pomagac (a przy okazji tlusciochy sie bardziej napasą).

eloyard

@RedCrescent całkiem możliwe, ale nie doceniają jak bardzo Niemcy wszelkiej maści nie lubią rozstawać się z pieniędzmi - a to Germani szuflują kasę i podejmują decyzję w UE. Coś czuję że wisk się podniesie pierwszy w Austrii (Niemcy Górscy) i Holandii (Niemcy Bagienni).

WysokiTrzmiel

@RedCrescent Jak najbardziej możliwe.

Dalej nie rozumiem takiego podejścia w samym środku wojny. Teraz nie czas i miejsce na negocjacje z pozycji siły.

Ale może traktuję to zbyt chłopskorozumowo ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

TRPEnjoyer

@WysokiTrzmiel No wielki prezent, zmieni sytuacje o 359 stopni.


Poza tym przylapac Ukraine na korupcji to jak przylapac grubasa na podjadaniu czegos niezdrowego.

WysokiTrzmiel

@TRPEnjoyer Prezentem jest pretekst do jątrzenia przeciwko Ukrainie, czy do wyolbrzymiania skali korupcji. A wisienką na torcie są protesty. Te zaś, jak wiadomo, skutecznie destabilizują państwo.

TRPEnjoyer

@WysokiTrzmiel A co maja zrobic? Dac panstwu zgnic od srodka szybciej niz ruskie doczolgaja sie po X latach do Dniepru?

WysokiTrzmiel

@TRPEnjoyer Jestem prostym człowiekiem. Zakładam, że w trakcie wojny powinni unikać takich kontrowersyjnych ruchów w rządzie ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Greyman

Może to niepopularna opinia, ale w czasie wojny zawsze korupcja rośnie i to bardzo. Procedury są upraszczane, a nadzór luzowany. Tematy wojskowe dostają najwyższy priorytet, a co za tym idzie powołując się na interes wojskowy można załatwić dużo bez pytań. Dokumenty mogą się zapodziać przy ewakuacji, albo spłonąć po wybuchu bomby w sąsiedniej dzielnicy. Służby są zajęte pilniejszymi sprawami, niż sprawdzanie czy ktoś dał w łapę przy zamawianiu obiadów dla szkoły albo budowie drogi.


Zbrojeniówka obraca olbrzymimi pieniędzmi i (przynajmniej historycznie patrząc) nie żałuje na smarowanie komu trzeba. Przy wielomilionowych, często wręcz wielomiliardowych kontraktach, łapówki są po prostu częścią budżetu. A wiadomo, że w czasie wojny tych kontraktów jest dużo i są załatwiane szybko.


Do tego samo wojsko jest "korupcjogenne", bo jak na szali jest Twoje życie, to bez większego zastanowienia sięgniesz po wszystkie środki. Czy to dla wykręcenia się od poboru, czy to przeniesienia na bezpieczniejszy przydział, czy to żeby "załatwić" sprzęt.


Moim zdaniem trzeba zwracać uwagę na korupcję na Ukrainie, ale brać poprawkę na sytuację, w jakiej Ukraina się znajduje i wykazywać wyrozumiałość. Oczywiście z umiarem i rozsądkiem, a nie z carte blanche na wszelkie matactwa. Na rozliczenia przyjdzie czas po zażegnaniu kryzysu.

eloyard

@Greyman ale sęk w tym, że w sytuacji ograniczonych zasobów - a w takiej Ukraina się znajduję - każda zmarnowana hrywna to jest milimetr bliżej śmierci kolejnego Ukraińca, którego śmierć była spowodowana brakami materiałowymi.

Greyman

@eloyard oczywiście. Pytanie tylko, czy poświęcanie zasobów państwowych na uszczelnianie systemu tu i teraz jest uzasadnione. Ja dałem tylko swoją guzik wartą opinię, popartą wyłącznie chłopskim rozumem.


Chodzi mi głównie o to, że Polskim interesie leży, żeby Ukraina walczyła i wygrywała, a uzależnianie pomocy od ich podejścia do korupcji, jak niektórzy sugerują, jest kontrproduktywne

eloyard

@Greyman to już będą tęższe głowy rozkładać, ważąc wedle swojego uznania (również, a może i zwłaszcza - politycznego!). Akurat Polska na chwilę obecną dostarcza głównie logistykę, także najmniej jesteśmy narażeni na rozkradanie po ich stronie, ale wróżę że w krajach o mniej zaangażowanej bezpośrednio populacji i z głębszą historią dyscypliny fiskalnej, te gówno co odpierdalają to będzie wielka czerwona flaga do wymachiwania dla przeciwników dostarczania dalszej pomocy.

kitty95

No jak pani plemiel twierdzi, że wyolbrzymiana, to na pewno tak jest. Można się rozejść.


Z Ukrami robi się teraz deale tysiąclecia, wszystko kupują, a gdzie to potem trafia, tego nie wie nikt

rysio-kozlowski

A wiecie jakie ma wyznanie trzech najważniejszych osób na Ukrainie?

Chrabonszcz

Co tutaj wysrało tyłu ekspertów od korupcji na Ukrainie, którzy uważają, że znają sytuację lepiej od premier Ukrainy??


Media społecznościowe by was nigdy nie okłamały, prawda? xD

Szczególnie z masową rosyjską propagandą.

Oczywiście, że korupcja jest na Ukrainie, ale oczywiste jest też, że temat jest wyolbrzymiany w mediach.


Ale może zaraz usłyszę, że tutaj każdy był na Ukrainie i sam wręczał łapówki.

eloyard

@Chrabonszcz ja ze swojej strony mogę napisać, że wysyłałem lata temu pracowników na Ukrainę, tak samo jak na Białoruś i Rosję - i to na Ukrainie była najbardziej ordynarna i brutalna korupcja. Przestałem jak ukraiński celnik wsadził mi na dwa dni do ciurmy kierowcę bo ten nie chciał dać "tradycji" w jakiejś kosmicznej kwocie, bo wiedzieliśmy że z towarem i papierami wszystko było w porządku. Także może zamiast swojego wysrywu kolega pochwali się swoim doświadczeniem na przestrzeni lat?


A w ogóle to możemy nawet pominąć i posiłkować się uznanymi źródłami: https://www.transparency.org/en/cpi/2024


Ukraina, dzięki naciskom populacji, zachodu i wysiłkom, w tym właśnie niezależnych organów antykorupcyjnych, awansowała do poziomu... Serbii, oczko wyżej niż Białoruś. Same dno Europy.


Także powtarzam pytanie: co kolega w ogóle pierdoli i dlaczego?

Chrabonszcz

@eloyard nigdzie nie zaprzeczałem, że wiele lat temu tak było. Tematem tego postu jest to, CZY OBECNIE SPRAWA KORUPCJI NA UKRAINIE JEST WYOLBRZYMIONA.


I wystarczy poczytać media społecznościowe, żeby zobaczyć ruską propagandę, szczególnie na wykopie, gdzie jak maniacy powtarzali, że "cała pomoc Ukrainie jest rozkradana i nie warto im nic wysłać ani pomagać, nic a nic, a tak w ogóle to natychmiast trzeba znieść sankcje z Rosji, bo w ogóle nie działają!"

eloyard

@Chrabonszcz zupełnie zignorowałeś ranking transparency international. Wykop i inne socjale mnie nie interesują. Na Ukrainę trzeba wywierać presję z zewnątrz, również z groźbą wstrzymania pomocy. Naciski te służą społeczeństwu ukraińskiemu i dają jasną ścieżkę państwu ukraińskiemu: macie jasno i wyraźnie walczyć z korupcją, jeśli chcecie być traktowani poważnie. Tak jak mówiłem już: tam się komuś grubo zworki w post-sowieckich łbach poprzestawiały i trzeba jasno wierchuszką potrząsnąć, że mam rosja-bis-mini do niczego nie jest potrzebna - jeśli mieliby nam budować skorumpowany bantustan za granicą, to lepiej skupić się na wzmacnianiu własnej siły, bo w korumpowanie skurwysynów z ruskimi nie wygramy. Wstępnie zdaje się że protesty społeczne i naciski zewnętrzne coś uzyskały, w warstwie deklaracji, zobaczymy czy rychło przekują to na rzeczywiste stworzenie silnej i niezależnej polityki antykorupcyjnej.

Zaloguj się aby komentować