
Dwanaście milionów złotych chce wydać województwo kujawsko-pomorskie na spełnienie wielkiego marzenia. Trzydzieści metrów długości, dwa maszty - będzie to jacht i w dodatku pełnomorski. Brak dostępu do morza nie ma dla władz województwa większego znaczenia.
Decyzja zapadła podczas grudniowej sesji budżetowej sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. Jacht morski pod nazwą Dar Kujaw i Pomorza ma kosztować dwanaście milionów złotych plus dodatkowe trzy miliony złotych eksploatacji i ma żeglować po wodach Bałtyku, Morza Północnego, Morza Śródziemnego, a nawet Atlantyku. Pięć milionów złotych już zostało przegłosowane na grudniowej sesji sejmiku. Jacht ma mieć kadłub o długości 26 metrów, dwa maszty rejowe oraz żagle o rozpiętości 350 metrów kwadratowych. Na pokład zabierze 23 osoby.
Jak tłumaczy marszałek województwa Piotr Całbecki, "projekt jest dedykowany przede wszystkim młodzieży ze środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym, a także młodym ludziom z niepełnosprawnościami".
- Dedykujemy go także młodym pasjonatom morza, uczniom szkół naszego regionu, bo wychowanie morskie to szkoła charakterów. To nie będzie jacht dla bogatych! Sądzę, że to przedsięwzięcie jest najwspanialszą rzeczą na świecie, jaką możemy zrealizować w ramach naszego projektu innowacyjnej edukacji - twierdzi Całbecki.
#wiadomoscipolska #morze
