@Gustawo_Albiono "chyba było badanie"? Nope. Ruscy popierają tę wojnę en masse, jednostki przeciwne są nieliczne a przeciwne i aktywne to marginalne liczby.
To nie jest pierwsza wojna napastnicza tego narodu. Stanowią stałe zagrożenie dla wszystkich sąsiadów, co udowadniają raz po raz. Nie przestrzegają zawieszenia broni, nie szanują traktatów pokojowych. To dla nich jedynie przerwy przed kolejną wojaczką.
Zgruzowanie Kremla i okupacja rosji jest równie usprawiedliwiona, jak naloty dywanowe na Niemcy i spuszczenie atomówek na Japonię - jeśli trwały pokój można osiągnąć jedynie przez śmierć ludzi, niech tak będzie. I niech będą to obywatele kraju agresora.