Wiecie czego nie lubię w wizytach na Ukrainie? To że każdy chcę byśmy go odwiedzili. Niby jest to miłe ale tę osoby odzywają się tylko jak narzeczona przyjeżdża tutaj, przez co musimy 3-4 chałupy dziennie obskoczyć i wracamy z 3-5kg cięższi do Polski #gownowpis
