Komentarze (24)

SpasticInk

Im więcej samobójców, tym mniej samobójców

VonTrupka

publikacja sprzed 4 lat?


toż obecna sytuacja jest jeszcze bardziej tragiczna, w szczególności wśród dzieci

I to wciąż rosnąca, skuteczna ilość prób samobójczych wśród dzieci :<

maly_ludek_lego

Za dużo tiktoka, Instagrama i porównywania się z innymi

tom-hetman

@maly_ludek_lego Raczej to jest u osob dorosłych dużo, tam pracujesz za państwo zabiera tobie 80% co zarabiasz nie ma perspektyw. Ty zarabiasz 10 000 miesięcznie a lewicowa posłana zatrudnia syna w budżecie za 250 000 zł za 1 dzień pracy. Wszystko prowadzi do depresji.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

Za dużo tiktoka, Instagrama i porównywania się z innymi


@maly_ludek_lego za mało wsparcia ze strony starych.

maly_ludek_lego

Bo w korpo siedzą, żeby hipotekę spłacić, bo flippedzy i rząd napompował ceny, a teraz trzeba spłacać miliony.

GrindFaterAnona

Za dużo tiktoka, Instagrama i porównywania się z innymi


@maly_ludek_lego i jaka jest recepta na to? bo mniej tego nie będzie

PlastikowySmith

@maly_ludek_lego  Może jakąś powierzchowną wartość miał by Twój argument gdyby nie fakt, że było ich dużo zanim SM powstały.

Half_NEET_Half_Amazing

pytanie ile osób na drodze popełnia samobójstwo

dolchus

To korelacja którą zauważyłem 10 lat temu powoli przebija się do świadomości publicznej....

Stashqo

@dolchus korelacja? Czyli jak ludzie szybciej zapierdalali to rzadziej się huśtali czy jak?

dolchus

@Stashqo Słuszna uwaga co do słownictwa, bardziej stosunek liczb. Nie podoba mi się jednocześnie jak sugerujesz że wypadki w ruchu drogowym powstają od 'zapierdalania'. To nie prędkość zabija tylko różnica prędkości - takie drzewo ma np 0km/h więc jak dobrze uderzysz w wystający konar to i pieszo zginiesz ¯\_(ツ)_/¯

Kauffman

Nie dziwię się. Sam przechodzę trudny okres i się nad tym zastanawiam

Michumi

@Kauffman trudny okres? Co się dzieje?

Kauffman

@Michumi ślub z p0lka, więcej do nieszczęścia nie trzeba

Michumi

@Kauffman zaztem jesteś trollem lub idiotą, skoro takie coś to dla ciebie "na samobója"

won na czarną

_Pszczelarz_

Nie wiem. Może niech idą pobiegać, czy coś.

Enzo

Zdrowie psychiczne jest u nas od zawsze bagatelizowane. Państwo nic nie robi żeby to poprawić.

tom-hetman

@Enzo Ludzie co ich to dotyczy też często nic nie robią. Nie ma co liczyć na państwo trzeba liczyć na siebie.

LondoMollari

Ludzie co ich to dotyczy też często nic nie robią. Nie ma co liczyć na państwo trzeba liczyć na siebie.


@tom-hetman W wypadku ciężkiej depresji, motywacja, energia do życia i walki o siebie, czy chęć do zrobienia czegokolwiek praktycznie nie istnieją. W tym cały problem. Dlatego tak ważna jest zewnętrzna pomoc, udzielona w sposób mądry.


W wypadku zwykłej choroby, nie wiem, np. nerek, czujesz się paskudnie, ale Twoja zdolność osądu i oceny sytuacji jest w miarę ok. W wypadku depresji, dla niektórych autentycznie samobójstwo wydaje się prostszym i skuteczniejszym rozwiązaniem problemu niż próby szukania pomocy z zewnątrz.

tom-hetman

@LondoMollari Ale ale zanim do niej dochodzi jest coś przed, a to przed sami sobie olewają i staczają się powoli do dołka gdzie sami z niego nie wylezą.

Stashqo

Artykuł z 2020r i bazuje na danych z 2017r. Niemniej porusza ciekawe zagadnienie i w sumie warto zestawić go z dzisiejszą statystyką:

2017: 4,5k do 2,7k.

2023: 5,3k vs 1,8k.

Może i mamy bezpieczniejsze drogi, ale coraz więcej osób wybiera ostateczne rozwiązanie swoich problemów.

maly_ludek_lego

Ja np zauważyłem w swoim otoczeniu, że ludzie z którymi miałem rewelacyjny kontakt, jakoś po pandemii przestali się często spotykać i wychodzić. Generalnie wielu moich znajomych przestało wyciągać tylek z domu po pandemii.

No depresja murowana w 4 ścianach.

Zaloguj się aby komentować