Nie mam tu na myśli „sfinansujemy wszystko”. Niech będzie 30%, 10%. To zawsze mniej niż gdyby całość była od innych.
Przykład, który moim zdaniem powinien zadziałać na wyobraźnię: Tama Wielkiego Odrodzenia Etiopii.
„Zagranica” nie chciała, walczy z tym. Etiopia chce się rozwijać i zapewnić prąd ludziom, lepsze życie. Awans cywilizacyjny. Mają duży projekt, który może być atakowany podobnymi argumentami co CPK.
https://www.rp.pl/dane-gospodarcze/art13065311-etiopia-buduje-wielka-tame-na-nilu
https://link.springer.com/chapter/10.1007/978-3-319-97094-3_11
Dodatkową zaletą będzie powiązanie osobistych interesów z projektem. Przecież każdy zagorzały zwolennik projektu wyłożyłby jakieś pieniądze. Prawda? To by mogło dać dużo do myślenia politykom. W końcu o swoje walczy się inaczej niż o „publiczne”.
#cpk #gospodarka #polska
@Pirazy "Wobec tego os razu rozpierdolmy porty w gdansku gdyni i swinoujsciu co ty na to?" - Brawo, znalazłeś najlepszy argument przeciwko sobie. A teraz nos do książki z historii aby sprawdzić, dlaczego Niemcom w roku 1939 nie udało się unicestwić polskiego lotnictwa w pierwszym dniu wojny. Albo dlaczego niemiecka produkcja przemysłowa w okresie wojny rosła, pomimo nieustannej ofensywy powietrznej aliantów?