USA

PUTIN ROBI TO, CO PRAWDOPODOBNIE NA JEGO MIEJSCU ZROBIŁBY KAŻDY- DONALD TRUMP

Czyli przetłumaczony transkrypt z wypowiedzi, która zaczyna latać po internecie. Tym razem spisywałem sam z lekką asystą i starałem się zachować więcej, niż jakikolwiek inny portal. Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w gabinecie owalnym, a jego tematem miały być sprawy bieżące, w tym wojna w Ukrainie.


/.../ jest informacją, że coś wyciąłem, najczęściej są to jakieś bezwartościowe rzeczy, jak powtórzenia wyrazów, które nie mają sensu lub przerywniki typu "uh", których nadużywa Waltz. Całe spotkanie dotyczyło też spraw związanych z rynkiem pracy w USA, ale nie jest to dla mnie wystarczająco interesujące, by siedzieć kilka h nad transkrypcją i tłumaczeniem. Wyciąłem też fragment gdzie Waltz - będąc dosłownym - liże tyłek Trumpowi. Macie to na nagraniu, w okolicy minuty 20. 


------------------


REPORTERKA: Putin bombarduje Ukrainę, czy nadal mu pan wierzy, gdy on mówi, że chce pokoju? 


TRUMP: Wierzę mu, wierzę mu. Myślę, że dobrze sobie radzimy z Rosją, ale teraz ostro bombardują Ukrainę /.../ i uważam, że trudniej jest radzić sobie z Ukrainą. I oni nie mają kart. Nie mają kart. Jak wiesz, spotykamy się w Arabii Saudyjskiej gdzieś w przyszłym tygodniu* /.../ Jeśli chodzi o uzyskanie ostatecznego porozumienia, może być łatwiej radzić sobie z Rosją, co jest zaskakujące, ponieważ mają wszystkie karty. Chodzi mi o to, że bombardują ich teraz, a ja wydałem oświadczenie, bardzo mocne oświadczenie, nie możemy tego zrobić, nie możemy tego zrobić Panie Prezydencie. Próbujemy, próbujemy im pomóc i Ukraina musi zacząć grać i dokończyć robotę.


 * W Arabii Saudyjskiej odbędą się rozmowy pokojowe.


TRUMP: Michael, mógłbyś przedstawić co się dzieje?


 * Michael Waltz to doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.


MICHAEL WALTZ: Jasne /.../ Prezydent jasno wyraził swoje stanowisko i obie strony to rozumieją. Walki muszą się skończyć. Obie strony muszą /.../ zasiąść do stołu /.../ mieliśmy dobre zaangażowanie i obaj przywódcy powiedzieli, że tylko prezydent Trump może to zrobić /.../ i tylko on był w stanie to zrobić. Mieliśmy wstępne porozumienie z Rosjanami i Ukraińcami. Mieliśmy świetną okazję, aby połączyć nasze gospodarki poprzez tę umowę dotyczącą minerałów. Niestety to się nie udało /.../ ale uważamy, że uda nam się wrócić na właściwe tory. Sekretarz Rubio /.../ ja i ukraińska delegacja /.../ spotkamy się /.../ w Arabii Saudyjskiej w przyszłym tygodniu, aby przywrócić te rozmowy na właściwe tory, doprowadzić do zawieszenia broni i doprowadzić do pokoju pod przewodnictwem prezydenta Trumpa.


TRUMP: Myślę, że obie strony chcą ugody. Myślę, że gdybym nie był prezydentem, ta wojna nie miałaby szans na rozstrzygnięcie. Zero szans. Ale myślę, że uda nam się ją rozstrzygnąć i zatrzymać. Musimy to zatrzymać. Oni tracą średnio 2000 żołnierzy tygodniowo. To dużo żołnierzy, zgadzacie się? Peter, to dużo ludzi po obu stronach. 


 * Peter Baker jest korespondentem The New York Timesa.


PETER BAKER: Zgadzam się. Czy uważa Pan, Panie Prezydencie, że Władimir Putin korzysta obecnie z amerykańskiej pauzy w zakresie wywiadu i pomocy wojskowej dla Ukrainy?


 * Dwa dni temu Stany Zjednoczone przestały dzielić się informacjami wywiadowczymi z Ukrainą, co jest najprawdopodobniej bezpośrednim powodem obecnych bombardowań, które przeprowadza Rosja.


TRUMP: Nie. Myślę, że robi to, co zrobiłby każdy inny. Myślę, że /.../ Myślę, że chce to zatrzymać i rozstrzygnąć i myślę, że uderza ich mocniej niż uderzał i myślę, że prawdopodobnie każdy na jego miejscu zrobiłby to teraz. On chce to zakończyć i myślę, że Ukraina chce to zakończyć, ale ja tego nie widzę. To szalone. Oni ponoszą ogromną karę. Nie do końca to rozumiem, ale podejrzewam Michael, że on prawdopodobnie chce to zakończyć.


MICHAEL WALTZ: Chce tego Panie Prezydencie. Rosjanie ponoszą niewiarygodne straty na froncie. Jak powiedział prezydent, to maszynka do mielenia ludzi, materiałów, Skarbu Narodowego i nikt inny nie ma żadnych rozwiązań poza tym, aby ta wojna trwała wiecznie... 


TRUMP: Ta wojna nigdy nie miałaby miejsca, nie wydarzyłaby się, gdybym był prezydentem, ale się wydarzyła. Wiele innych rzeczy też nie powinno się wydarzyć. (W tym miejscu zaczyna rant o imigrantach i inflacji)


REPORTER: Panie Prezydencie, jeśli chodzi o wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy, w swoim dzisiejszym poście w mediach społecznościowych napisał Pan, że Rosja wali w Ukrainę. Dlaczego nie zapewnić Ukrainie obrony powietrznej i co się stanie, Panie Prezydencie, kiedy Ukrainie zabraknie broni?


TRUMP: Dobre pytanie, bo muszę wiedzieć, że chcą iść na ugodę. Nie wiem, czy chcą iść na ugodę. Jeśli nie chcą ugody, to się stamtąd wynosimy, ponieważ chcemy, żeby poszli na ugodę, a ja robię to, aby powstrzymać śmierć, co jest ważniejsze niż cokolwiek innego. Po drugie, na samym końcu są pieniądze, więc my płacimy 350 miliardów (dolarów), a Europa 100 miliardów dolarów. Powinni płacić tyle samo lub więcej niż my. Przez ostatni tydzień obserwowałem, co dzieje się w Europie. Jeśli tego nie rozwiążemy, może się to skończyć III wojną światową. To naprawdę może skończyć się III wojną światową. Musimy to załatwić.


 * Tu jest segment o Iranie. Nie śledzę tamtych wydarzeń i nie znam kontekstu, więc go pomijam.


TRUMP: Brian? Brian jest miłą osobą. Nie dla Zełenskiego. Ale dla Trumpa był dobry. Śmiało (ma zadać pytania).


 * Brian Glenn jest prawicowym dziennikarzem i bliskim sojusznikiem Trumpa.


BRIAN GLENN: To miłe (tu komplementują swoje krawaty). Dwa pytania. Pierwsze w temacie pokoju. Dlaczego twoim zdaniem żaden inny kraj europejski nie oferuje porozumienia pokojowego? Wygląda na to, że nikt poza tobą nie podszedł do stołu w sprawie pokoju.


TRUMP: Tak. To bardzo dobre pytanie. Czasami na pytania nie można odpowiedzieć. Oni (Europa) są w bardzo nietypowej sytuacji. Nie wiedzą, jak zakończyć wojnę. Myślę, że ja wiem, jak zakończyć wojnę. /.../ Zawsze miałem dobre relacje z Putinem /.../ on chce zakończyć wojnę. Chce ją zakończyć i myślę, że będzie bardziej hojny niż musi, a to całkiem dobrze. To oznacza wiele dobrych rzeczy, ponieważ, szczerze mówiąc, można było zarobić bardzo dużo, gdyby ta wojna nigdy się nie zaczęła. Można było zrobić bardzo dużo. Nie wiem, czy trzeba było z czegokolwiek rezygnować. To nie była wojna, która miała wybuchnąć Brian i nie wybuchła przez cztery lata... Ktoś powiedział /.../ skąd wiemy, że przez cztery lata nie wybuchła. Rozmawiałem o tym z Vladimirem. Długo z nim o tym rozmawiałem. To było jego oczko w głowie (wojna?), ale nie było mowy, żeby w to wchodził, bo wiedział, że będą konsekwencje, ale... to się zaczęło. To znaczy /.../ pomyśl o tym, co się stało. Inflacja, wojna z Ukrainą i Rosją, która by się nie wydarzyła, 7 października nigdy by się nie wydarzył. 


 * Dalej jest sporo bełkotu, powtórzeń i oskarżania Bidena o ustawione wybory w 2020 roku, bez których wszystko by się dobrze skończyło. Pod koniec jeszcze pada pytanie o Pokojową Nagrodę Nobla, gdzie dziennikarz sugeruje, że Trump mógłby ją dostać, gdyby zgodził się na gwarancje obronne dla Ukrainy, a odpowiedź Donalda można sparafrazować do: Najpierw ugoda, potem się zobaczy. Wybaczcie, że nie chce mi się dalszych części tłumaczyć, bo pewne tematy powtarzają się w kółko i nic nie wnoszą. Są na filmiku. 


-----------------

MI SCUSI i MEA CULPA za wszystko, co złe. Tu znajdziecie cały filmik, gdyby się nie załadował:

https://www.youtube.com/watch?v=WpSkaKxjOyg


-----------------

#apwdndziwen #usa #ukraina #rosja #wojnanaukrainie #transkrypt #geopolityka #wojna


#politykazagraniczna - to warto zablokować, jak nie chcesz widzieć wpisów o polityce zagranicznej.

-----------------

Dodatkowe źródełko:

https://www.reuters.com/world/us-cuts-off-intelligence-sharing-with-ukraine-ft-reports-2025-03-05/

Komentarze (28)

sireplama

@Dziwen świetna robota, ale mała prośba - jak wycinasz część wypowiedzi to stosuj proszę "/.../" zamiast "...", bo samo "..." sprawia wrażenie jakby mówiący się zawiesił na sekundę, co zwłaszcza przy Trumpie nie jest czymś dziwnym, ale przeinacza wtedy kontekst wypowiedzi.


No chyba, że tylko ja tak mam i wymyślam





Acha... Trump to gówno.

Dziwen

@sireplama podmieniłem. Myślałem, czy użyć tradycyjnego (...), czy /.../. Sam nie lubię jak teksty mają sporo takich znaków i padło na samo ... . No ale jak widać jestem otwarty na sugestie. xD

sireplama

@Dziwen to prawda że nawiasy lub slesze przypaouzowują czytanie, co ma jakiś sens w sumie jak ucina się wypowiedź. Ja, pomimo że uczciwie czytałem wstęp, to już po trzecim zdaniu zapomniałem o tych wielokropkach i przypomniałem sobie dopiero przy: "Myślę, że ... Myślę, że chce to zatrzymać i rozstrzygnąć" gdzie moja pierwszą myślą było: zawahał się? Niepewność? Sam ma wątpliwości czy to dobra droga? A dopiero po chwili oświeciło mnie, że to wycięty jakiś fragment xD

Dziwen

@sireplama niezamierzenie zmieniłem go w mędrca z wątpliwościami, których nie ma ani kropelki. Dobrze, że zwróciłeś mi na to uwagę. xd

LondoMollari

@sireplama @Dziwen Dosyć standardową konwencja jest (...), i chyba to najlepsza opcja. Zgadzam się, że samo ... trochę dziwnie się czyta.

sireplama

Dosyć standardową konwencja jest (...)


@LondoMollari serio? Zawsze wydawało mi się, że /.../ jest ta najczęstszą formą.

sireplama

@LondoMollari ha! Mądrzejszy jestem

pacjent44

@Dziwen czy Trump rzeczywiście tak niezbornie się wypowiada, łamie reguły gramatyczne, czy to problem tłumaczenia? Ciężko to się czyta, a pewnie jeszcze trudniej słucha takiego człowieka. Jak można z nim prowadzić dyskusję, gdy potrzebny jest sztab ludzi do analizy jego wypowiedzi? Do tej pory tylko Wałęsę tak postrzegałem, ze wymagał rzecznika tłumaczącego, co on miał na myśli, ale Lech to prosty człowiek po zawodówce, wybrany na fali entuzjazmu.

maaRcel

@pacjent44 koleś tak bredzi, ciężko się go słucha a po chwili trafia Cię szlag, że taki kretyn jest na czele najpotężniejszego kraju na Ziemii...

Dziwen

@pacjent44 "czy Trump rzeczywiście tak niezbornie się wypowiada, łamie reguły gramatyczne" (...)?

Tak. Jego wypowiedzi bardzo często nie mają sensu. Trump "lubi" mieszać zdania tak, że zaczyna inny wątek, niż kończy. Dodatkowo zacina się na półsłówkach. Sporo tego typu rzeczy wyciąłem z jego wypowiedzi, bo gdybym je zostawił bez edycji, to byłoby to absolutnie nieczytelne.


Tu masz fragment oryginalnego transkryptu:

Yeah. Uh. It's a very good question. Sometimes questions aren't answerable. Uh. They're (Europe) in a very unusual position. They, they don't know how to end the war. I think I do know how to end the war. Despite the Russia Russia Russia, it is. I've always had a good relationship with, with Putin and you know he wants to end the war. It wants to end it and I think he's going to be more generous than he has to be and that's pretty good that means a lot of good things because frankly you could have made a great deal if you, if this war never started. You could have made a great deal. I don't know that anything would have had to be given up. This was not a war that was going to start Brian and it didn't start for four years. It, you know, somebody said well how do we know that, well for four years it didn't start. I used to speak to Vladimir about it. I used to speak to him about it at length. It was the apple of his up, but there was no way he was going in and he knew you know there were going to be consequences, but uh it did start I mean think of, think of what happened. Inflation, you have the war with Ukraine and Russia that wouldn't have happened, October 7th would have never happened.

pacjent44

@Dziwen dałeś mi do myślenia. Taki styl wypowiedzi sugeruje problemy z komunikacją również w drugą stronę. Wielokrotnie złożone zdania, to nie do niego, o nie. I na jak długo potrafi skupić się na problemie.

Dziwen

@pacjent44 ponoć bardzo krótko. Słyszałem i czytałem wiele wypowiedzi o tym, że jak nie opiszesz mu problemu w 30 sekund lub minutę, to się zgubi i straci zainteresowanie.


Jakby kogoś ciekawiło to taka "pierwsza z brzegu" wypowiedź to podsumowuje:

Spotkania z Trumpem trwały zazwyczaj 10, może 15 minut. "Mówił przez kilka minut, a potem zmieniał temat" - powiedział O'Donnell. "Nie sądzę, by potrafił słuchać".

Jack O'Donnell był kierownikiem jednego z kasyn Trumpa.


A tutaj dłuższy tekst:

Na początku lat 90 Barbara Res, kierownik projektu w Trump Tower, która była wiceprezesem w Trump Organization, próbowała przygotować go do złożenia zeznań w sprawie sądowej, w której grupa kierowana przez Trumpa walczyła przeciwko okręgowi szkolnemu Los Angeles o upragniony kawałek nieruchomości. "Powiedział: Nie, nie muszę być przygotowany ." W końcu przekonała go, by dał jej, wspólnikowi i adwokatowi dwie godziny w swoim biurze. "W ciągu tych dwóch godzin ciągle odbierał telefony" - powiedziała Res. Nieprzygotowany, słabo wypadł. Jego grupa przegrała sprawę, a umowa się rozpadła. "Był taki rozkojarzony" - powiedziała. "Naprawdę nie mógł się skupić".


"Myślę, że zdecydowanie ma zaburzenia koncentracji uwagi" - powiedział biograf Trumpa Michael D'Antonio, który przeprowadził z nim pięć wywiadów trwających łącznie osiem godzin i był sfrustrowany, próbując zmusić go do skoncentrowania się na odpowiedziach na pytania dotyczące jego rodziców, dzieciństwa i wszystkiego innego. "To nie znaczy, że nie jest naprawdę inteligentny - oznacza to tylko, że nie jest w najlepszej formie, gdy jest proszony o rozwodzenie się nad jakimś tematem".


"Nie chce poświęcać więcej niż niewielką ilość czasu na jedną rzecz, a potem chce iść dalej" - powiedziała Res. "Nie chce słuchać długich wyjaśnień. Zawsze mówi: "Rozumiem".

Może tak jest. Ale może nie. "Jeśli to zrozumie, to zrozumie" - powiedziała Res. "Jeśli nie, to masz przejebane".

nyszom

@Dziwen jak słucham Trumpa to aż boli to jak proste i krótkie zdania składa i jak prostych słów używa. Ciężko w ten sposób przekazać złożone myśli. Jeszcze tylko dołożyć "kurwa" zamiast kropek, żeby dopełnić obraz.

TRPEnjoyer

@pacjent44 to jest problem, a raczej cecha transkryptu, że zupełnie nie oddaje flow wypowiedzi. Trump wypowiada się prosto, wyraźnie i czytelnie, dosłownie sporo jego wypowiedzi mogło by być puszczanych na maturze z angielskiego.


Jak można z nim prowadzić dyskusję, gdy potrzebny jest sztab ludzi do analizy jego wypowiedzi?


Dosłownie skill issue, nyszom już ma dużo więcej racji oskarżając Trumpa o prostactwo w wypowiedziach. Chłop nie czyta z promptera tylko wali z głowy, przez co jak Dziwen napisał "Trump "lubi" mieszać zdania tak, że zaczyna inny wątek, niż kończy.", ale to nie jest kolosalny problem.


Dla mnie jego głównym problemem (i nie rozumiem, czego nikt wyżej tego nie poruszył) jest gadanie jak zacięta płyta, ciągle te same frazesy, jeśli tylko kontekst minimalnie na to pozwala. Jakbym był dziennikarzem to bym wyszedł, mam dość słuchania 3x w ciągu 5 minut, a z 70 w ciągu tego miesiąca, że jakby on był prezydentem, to by wojny nie było i że to wszystko wina Bidena, wybranego w "oszukańczych" wyborach. Kurwicy można dostać.

LondoMollari

czy Trump rzeczywiście tak niezbornie się wypowiada, łamie reguły gramatyczne, czy to problem tłumaczenia?


@pacjent44 Tak. Generalnie każdej jego dłuższej formy wypowiedzi się okropnie ciężko słucha. Przesłuchałem kiedyś całego wywiadu, jaki z nim przeprowadził Lex Friedman. Było to przyznam okropnie trudne, treści miał mało, a forma strasznie męczyła. Generalnie przypominało to słuchanie zaciętej płyty gramofonowej z kilkoma frazesami.


Trochę przerażające, że taka treść tak ludzi w USA porwała.

pacjent44

@LondoMollari kolega powyżej coś o tym wspomina, jednak nie jest tak krytyczny. Dziękuję.

Dzemik_Skrytozerca

@pacjent44


Tak, on rzeczywiście tak mówi. Podczas przemówień czasem ma tekst, i wtedy jest jeszcze składny. Podczas wywiadów niestety mówi tak, jakby miał problem z utrzymaniem wątku.


Zresztą... W internecie jest sporo jego wypowiedzi. Ciężko uwierzyć, że ktoś taki został prezydentem.

KonioNT

@TRPEnjoyer co ty opowiadasz kolego? Na maturze z angielskiego? Większość jego wypowiedzi jest na poziomie 5-latka pod względem składni i sensu wypowiedzi - i mówię to z perspektywy kogoś (mnie) kto żyje 20 lat w UK i musi cierpieć za każdym razem kiedy słyszy co ta małpa bredzi.

TRPEnjoyer

@KonioNT Trump mówi niezbyt szybko, potocznie, prosto i dość wyraźnie. Jest przez to łatwiejszy do zrozumienia niż losowy rezydent UK, co powinieneś sam wiedzieć, skoro żyjesz tam 20 lat. To kogo byś na słuchaniu z angielskiego chciał umieścić? Kogoś, kto ma akcent jak Piers Morgan, skoro to hehe english (UK) a nie simplified english (US)? Imigranta z Indii/Pakistanu? No ale co ja się pytam hejtera wypisującego bzdury typu "jego wypowiedzi jest na poziomie 5-latka pod względem składni i sensu wypowiedzi", strasznie zdolnych macie tam 5 latków.

KonioNT

@TRPEnjoyer nie muszę być hejterem, zwyczajnie mówię, jak z perspektywy kogoś, kto na codzień mówi po angielsku, brzmią wypowiedzi Trumpa. 5-latki są zwyczajnie 5-ciolatkami, to nie one są zdolne, tylko poziom Trumpa w stylu i sensie wypowiedzi szoruje po dnie. To co dla Ciebie jest powolnym, potocznym, prostym i dość wyraźnym stylem wypowiedzi, dla przeciętnego native speakera jest zwyczajnym bełkotem skierowanym do ludzi, którzy jedliby farbęz wiadra, gdyby nie ostrzeżenia na opakowaniu. Ten styl może być ok, jak próbujesz wyjaśnić problem małemu dziecku, ale od prezydenta mocarstwa atomowego oczekiwałbym większej erudycji. Dobrym przykładem mówcy jest chociażby Obama.

nyszom

@Dzemik_Skrytozerca obawiam się, że on został prezydentem właśnie dlatego, że tak mówi. W każdej odpowiedzi umieszcza wszystkie aktualne słowa kluczowe, nie trzeba słuchać więcej niż długość filmiku z tiktoka i usłyszysz cały przekaz, nie musisz sie skupiać i myśleć. Wystarczy, że usłyszysz urywek i już zaatakował cię cały marketingowy 'nagłowek'.

Chrabonszcz

@TRPEnjoyer żartujesz sobie? xD on mówi w sposób zrozumiały dla troglodytów. Jeżeli uważasz, że mówi lepiej od innych polityków, to świadczy tylko o tym, że masz trudności z rozumieniem bardziej inteligentnych osób.

TRPEnjoyer

Jeżeli uważasz, że mówi lepiej od innych polityków(...)


>nie umiej czytać ze zrozumieniem

>zgaduj

>zgadnij źle


@Chrabonszcz jak mogę być super krytyczny wobec zdolności umysłowych orange mana, jak ja napatrzyłem się na hejtków i innych internautów?

LondoMollari

@Rozpierpapierduchacz Jeszcze trochę Trump + Musk ludzi powkurwiają, i taka forma "Impeachmentu" może zrobi się realna. Na razie np. odcięli swoich weteranów od pomocy, w imię zaoszczędzania kasy "na waciki", która pewnie i tak pójdzie na obniżki podatków dla Muska czy Bezosa.

Weathervax

Jak ja się brzydzę politykami. Większe ścierwa jak menele.

nbzwdsdzbcps

@Dziwen A to Biden miał być tym nie ogarniętym umysłowo. No niestety amerykańska polityka jest pełna staruszków, którzy decydują wszędzie.

Zaloguj się aby komentować