@Gepard_z_Libii Produkcja elektroniki to mój biznes. Ustawiałem linie w Chinach i w USA jako inżynier. W dużej części jest to jednak automatyczne, i dobrze wykalibrowana linia właściwie pracuje sama.
Dwie osoby obsługują dwie linie maszyn (bardzo dobrze jest mieć zmiennika jakby toaleta albo co), linia po 50000 cph (części na godzinę), to nie jest jakieś szczególne osiągnięcie (ja teraz sam mam jedną taką do prototypów). iPhone ma około 500-1000 części. Czyli dwie osoby robią elektronikę do 100 iPhone’ów na godzinę. Podwyżka z $8 (niska płaca w Chinach) do $30 (niezła płaca w USA za tego typu pracę) dodaje więc 0.44 dolara do kosztu telefonu. Maszyny to jest inna jakość pracy, zupełnie niewyobrażalne jeżeli kiedykolwiek montowałeś elektronikę ręcznie.
Jako że telefony kiedyś rozbierałem i składałem w celach, powiedzmy, różnych, możesz mi wierzyć, że to trwa nie aż tak długo: około godzinę dla osoby nietrenowanej i bez specjalnych narzędzi. W systemie linii produkcyjnej na wytrenowanego pracownika pewnie około 30 minut. Czyli ta sama podwyżka dodaje około 11 dolarów.
Widziałem zupełnie odjechane liczby ze środowisk biznesowych, typu $3500 za telefon. Nie jestem w stanie tego sobie uzasadnić, bo koszty pracy nie są dominującą częścią elektroniki, od dawna.