@Whoresbane mam Philipsa HD9350. Wybrałem go, bo nie ma w sobie tony plastiku (stal nierdzewna, więc nie powinna reagować z wodą) ani szkła, na którym będzie widać kamień z wody. Do tego wieczko otwiera się do pionu i można bez problemu wlać wodę (tu zwracałem uwagę na te co otwierają się tylko do kąta max 60 stopni).
Z wad: podświetlenie przełącznika na niebiesko, taki dziwny, w moim odczuciu, kolor w kuchni. Do tego po otwarciu pokrywki widać błąd projektowy, który powstał przez usprawnienie - jest wytłoczka plastikowa dla skraplającej się i zlatującej z pokrywki wody. Tylko woda spod tej wytłoczki kapie już na blat obok czajnika, co przy otwarciu tuż po zagotowaniu powoduje problem wrzątku na blacie.
Ostatnie, może niektórym najbardziej wadzące: wizjer od poziomu wody zaczyna wypełniać się jak znajdzie się więcej wody niż wymagane jest do zagotowania. No i dzieje się to nagle, więc w czajniku ląduje więcej wody niż potrzeba.