To zdjęcie daje fajny #feels
#fotografia #zdjecie #warszawa
e7f8bedf-93c0-4c88-b20d-fc6dc092c405
zychu69

@alan_fabeta aż mi się przypomniało

19254458-d098-4fe6-92f4-d5d039986cf0
tellet

@alan_fabeta Bieda, gówniane auta, ludzie zapieprzający po chodniku na boso, bo im szkoda obuwia, zamiast "kredytu na 30 lat" miałeś opcję "zapierdolu 30 lat w fabryce smrodu i być może firmowego mieszkania, z którego cię mogli wywalić", no ale to były czasy ehhhh

Kreciola

@tellet był wywiad stad kobieta, spieszyła się wiec zdjęła szpilki i pobiegła

Kismeth

@tellet pamiętam jak mi babcia opowiadała, że mój dziadek założył mojej mamie po urodzeniu książeczkę PKO, na którą wpłacał jej pieniądze i dzięki której była zapisana w kolejce po malucha - czas oczekiwania 19 lat mniej-więcej. Jak przyszło co do czego to trzeba było dopłacić do tego malucha równowartość trzyletniej pensji, bo kasa wpłacana na książeczkę stała się dzięki inflacji bezwartościowa i stanowiła ułamek wartości malucha.


Tak samo z książeczką mieszkaniową. Wpłacane 30 lat na mieszkanie, jak przyszło co do czego to mieszkań nie było, a jak już jakieś się znalazło kilkadziesiąt kilometrów dalej to jedynie kawalerka przysługiwała (bo jeszcze panna) i musiała się zrzec prawa do spadku domu rodzinnego. Super ta komuna była, nie ma co.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@tellet Nie znasz kontekstu tego zdjęcia. Wtedy była jakaś mega zajebista ulewa, gdzie studzienki nie wyrabiały z odprowadzaniem wody, a miejscami sięgała ona po kolana. Dosłownie kilka minut wcześniej była jeszcze ładna pogoda, po czym przyszło nagłe oberwanie chmury. A auta były typowe dla 1968 roku, kiedy powstało to zdjęcie.

Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Taaak, auta były typowe... ale tylko dla sowieckich demoludów. W cywilizowanym świecie, w roku 1968 jeździły "trochę" nowocześniejsze samochody.

tellet

@Kismeth


Tak samo z książeczką mieszkaniową. Wpłacane 30 lat na mieszkanie, jak przyszło co do czego to mieszkań nie było, a jak już jakieś się znalazło kilkadziesiąt kilometrów dalej to jedynie kawalerka przysługiwała (bo jeszcze panna) i musiała się zrzec prawa do spadku domu rodzinnego. Super ta komuna była, nie ma co.


No widzisz, a teraz "młody wykształcony" debil-po-studiach z mieszania bigosu głową albo innej -logii, powie ci, że KIEDYŚ TO BYŁO BO KAŻDY MIOŁ MIEŚKANIE, a on to ledwo wiąże koniec z końcem siedąc w nowym budownictwie i z kredytem, a do tego jeszcze w zawodzie nie pracuje.


@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk


Nie znasz kontekstu tego zdjęcia


a no to faktycznie, #FEELS motzno..

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Xavy Ja tego nie neguję, ale wtedy nie było jeszcze tak ogromnej motoryzacyjnej przepaści pomiędzy wschodem, a zachodem jak 20 lat później.

AdamKarolczak02137

@tellet ten zapierdol to trochę na wyrost bo ludzie się opierdalali

Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk nie no - w sumie wiem o co ci chodzi. ale różnica technologiczna, nawet w tych tańszych samochodach jednak była duża, a co do tych mniej lub bardziej premium, to hoho...

0a2f6e53-8c98-4ec4-a5bc-c9fed8aa9b63
7812f563-2450-415c-970b-5dc53e13f3d0
7fb8df32-77fc-4656-b175-97bc447730e2
R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Fajnie, że pokazujesz jakieś dojebane auta z wyższej półki. A teraz pokaż czym jeździł statystyczny Hans, Pierre, John czy Francesco. Aha i nie pokazuj mi aut amerykańskich, tylko europejskie.

DexterFromLab

@alan_fabeta ale jak już ktoś cały zmókł to po co biec?

Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Mercedes jest marką europejską I poważnie - nie potrafisz korzystać z wyszukiwarki? wpisz sobie w wyszukiwarce grafiki (może być google) frazę "typical 60's car". A jeśli będziesz chciał się ograniczyć do samochodów europejskich, to możesz spróbować z frazą np. "typical european car from the 60s". I jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to oczywiście zawsze służę pomocą ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

bcec4533-f495-4125-8a34-a2ac6a5b04c4
R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Xavy Guwniarzu zasrany zayebany, czekaj no, tylko do domu dotrę

Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk no i tak trzeba żyć! pozdro z fartem ง(͡ ͡° ͜ つ ͡͡°)

VonTrupka

@alan_fabeta ahhh ciepły, letni deszcz


nie ta chujoza co właśnie sypie w całej polsce <_<

Pindorek

@alan_fabeta Ta dziewczyna została odnaleziona. To rok 1968. Ona biegnie w stronę Kina Moskwa w Warszawie bo umówiła się z ojcem który tam pracował. Info z twittera nie wiem na ile wiarygodne.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Xavy Proszz. Co my tu mamy? W kolejności jak na zdjęciu - brytyjski Morris Minor produkowany do 1971 roku, Saab 96 z dwusuwem, produkowany do 1980 roku i Renault Dauphine produkowany do 1967 roku. Pominę takie wybitne konstrukcje jak Citroen 2CV produkowany we Francji do 1988 roku, VW Garbus produkowany w Niemczech do 1978 roku, czy Fiat 500 produkowany we Włoszech do 1975 roku. Jest tego sporo więcej.

Przypominam, że chodzi o auta dla ichnich Kowalskich, a nie merca S-klasy z epoki i pochodnych.

2a90bcee-2929-42ab-b279-d8b13c39194e
f3e44439-6c3b-4dc8-bbda-a18c5279c351
f1936432-10f1-470a-9a1e-4de5e9d40da0
kazly

Widziałem takiego tiktoka że się japoniec dziwił że u nich jak pada to wszyscy zapierdalają pod parasolami, a w Polsce ludzie przenikają przez deszcz pomiędzy kroplami.

Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Paskudne, maski wyglądają jak z lat "40 i "50 - ale to niczego nie zmienia - ważna jest technologia, czyli np. prawdziwy, nowoczesny i wydajny silnik (niekoniecznie dwusuw ze strażackiej motopompy (-;), bardziej nowoczesne podwozie, zawieszenie... to wszystko, łącznie z mniej topornym wykonaniem, odporną na rdzewienie karoserią wpływało wtedy i wpływa teraz na porównanie samochodów "west/east". I cały czas mówię o latach "60 - w późniejszych dekadach ta różnica coraz bardziej się pogłębiała.

Odczuwam_Dysonans

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk z jednej strony trochę się z tobą zgadzam, wcześniej poza Mustangiem były wrzucone fury dla prawdziwych bogaczy, ale z drugiej strony Warszawy to też były auta raczej dla elity i taksiarzy, czyli też elity w sumie. Zwykły szarak mógł liczyć, jeśli w ogóle, to albo na coś w stylu przedwojennej ciężarówki czy innego złomu, może jakiegoś Wartburga, albo na Skarpetę, którą wszystkie przedstawione przez ciebie auta jednak przewyższały.

Ale masz rację że to nie był aż taki przeskok jak się czasem wydaje, na zachodzie też jeździły archaiczne konstrukcje tyle że wciąż powstawały nowe, Warszawa zła nie była, niestety jednak przyrównywać się możemy głównie do innych demoludów.

Dopiero Duży Fiat zbliżył nas do poziomu zachodniego.

Xavy

@Odczuwam_Dysonans zwykły szarak w Polsce "60 PRL, nie mógł liczyć na żaden samochód - szczytem marzeń był co najwyżej motocykl. Taka jest prawda i

po pierwsze: cały czas twierdzę, że nie ma co porównywać technologii produkcji samochodów wschód/zachód

po drugie: nie ma co porównywać dostępu nawet tych najbardziej podstawowych i najtańszych modeli samochodów (na zachodzie to była norma, w demoludach - nieosiągalny cel. A samochód typu Mustang był bardziej dostępny i bardziej osiągalny dla typowego robotnika z zachodu, niż samochód Warszawa dla robotnika z Warszawy (-;)

Odczuwam_Dysonans

@Xavy oczywiście że tak. A sam Mustang był projektowany jako tanie auto dostępne dla każdego.

Warszawa nie odstawała od zachodu w momencie premiery, no ale to było kilka lat po wojnie. W sześćdziesiątych była podobnym reliktem jak ten Morris.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Odczuwam_Dysonans @Xavy Dostępność aut w PRL lat 60 to faktycznie inna bajka. Kowalski wtedy mógł marzyć zwykle najwyżej o Mikrusie, który zabijał śmiechem na widok rozwiązań technicznych w nim zawartych. A z drugiej strony na polskich ulicach można było spotkać na przełomie lat 60 i 70 nawet takie bolidy jak Porsche 911 i to na tyle często, że zachowały się na zdjęciach, gdzie wcale nie były ich głównym bohaterem. Duży fiat był skokiem naprzód, ale technicznie to był Fiat 1300 w nowoczesnej budzie z technologią rodem z lat 50 i co ciekawe silnikiem, który w Fiacie 1800 miał 6 cylindrów i został obcięty do 4 dla 1300. Był ciekawy koncept Warszawy 210, która technicznie nadal była zwykłą Warszawą, ale w nowoczesnym na tamte czasy nadwoziu i została zablokowana przez Moskwę. Natomiast prawdopodobnie najlepszym samochodem PRL był wcale nie samochód osobowy, a ciężarowy. Mowa o Starze 266, który nawet na misjach w Iraku był traktowany z szacunkiem przez Amerykanów i jego współczesne iteracje tworzone przez wyspecjalizowane firmy nawet dziś robią wrażenie

https://40ton.net/star-266-po-modernizacji-za-350-tys-zlotych-dluga-lista-zmian-i-imponujacy-efekt/


Czasem ciekaw jestem co by było, gdyby nie wybuchła 2 wojna i takie projekty jak PZInż 403 Lux-Sport mogłyby ewoluować dalej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/PZIn%C5%BC_403_Lux-Sport

Xavy

@Odczuwam_Dysonans Warszawa, to był klon ruskiej "pabiedy", która była produkowana od lat "40 (a zaprojektowana jeszcze wcześniej). Nijak nie miała się do zachodnich samochodów z lat "60.

Rudy_Kalafior

@alan_fabeta więcej feelsów

8f0b088a-22f2-45bd-9d39-5855b4e7c2a5
Xavy

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk jeszcze raz napiszę: Kowalski z PRL lat "60, nie mógł nawet marzyć o samochodzie ŻADNYM, ŻADNYM, jakimkolwiek samochodzie. mógł sobie kupić rower marki Ukraina, jeśli mieszkał w mieście - jeździć tramwajem, autobusem (a bardzo rzadko - trolejbusem, metra oczywiście nie było). Poza tym motorower Komar, albo motocykl WSK (Wiejski Sprzęt Kaskaderski).

Tym bardziej śmieszne są te porównania, nad teoretyczną "identyczną" jakością samochodów east/west. NIGDY NIGDY NIGDY nawet te najbardziej podstawowe modele (jeszcze raz podkreślę - żaden chłoporobotnik z demoludów, nie mógł sobie pozwolić na taki zbytek) ze wschodu nie mogły równać się z tymi zachodnimi. A co do zachodnich, to wchodziły jeszcze naprawdę wyższe partie - porsche, lamborghini, ferrari, bugatti, maybach.... (uprzedzając fakty - podaję wyłącznie europejskie marki)

pudelek

@alan_fabeta Wtedy jeszcze ludzie żyli.

SkrytyZolw

@tellet w deszczu bardzo ciężko się chodzi w butach na obcasie, a w sandałkach na szpilce to już w ogóle się nie da. Też bym dzisiaj zasuwała na bosaka, a nie szkoda mi butów xD

Lardor

@tellet co w tych autach takiego chujowego? Dzisiaj też jakieś super nie są. Warszawy jakościowo to były dość dobre wozy jak początkowe duże fiaty na licencji fiata

festiwal_otwartego_parasola

@alan_fabeta @Pindorek konkretnie to historia z warszawskiego profilu insta:

85631e78-1b25-41e7-a877-134c6feb294c
Lardor

@Xavy @R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk przeciętny Hans jeździł be garbusem czy później VW golfem, w USA również garbusów było od groma, Francuzi mieli zacofane renault 4 lub cithroena 2CV który wypadał gorzej od trabanta w testach. A Anglicy mieli mini i sporo aut angielskich jakościowo była gorsza od aut z KDL xd

lukmar

@alan_fabeta Fragment tego zdjęcia wisi u mnie w przedpokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a0747b79-ebc5-419e-bf59-d38290b1a5bf
AdmiralAwesome

@Kismeth dlatego właśnie warto przypomnieć, aby wypisać się PONOWNIE z PPK.

SzubiDubiDU

@Xavy auta europejskie do lat 80 rdzewiały jak pojebane XD

RzecznikHejto

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk


Mowa o Starze 266, który nawet na misjach w Iraku był traktowany z szacunkiem przez Amerykanów i jego współczesne iteracje tworzone przez wyspecjalizowane firmy nawet dziś robią wrażenie


Zajebisty ten star z artykułu. Prawie wszystko co było ze stara wzięli i wyjebali, wstawili nową kabinę MAN-a, zabudowę MAN-a, silnik MAN-a, nowoczesny silnik MAN-a, klimatyzację i klimatyzowane wnętrze z MAN-a, nowe opony i felgi, elektryka itd. Z samego stara zostało tylko zawieszenie i kawałek ramy. Super-star kurwo XD

Felonious_Gru

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk star z kabiną MAN i silnikiem MAN. Nie wiem jak skrzynia i mosty,ale pewnie też MAN. Ze stara to rama jest

Sakta

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk znasz jakieś stronki w necie o starej motoryzacji? Bardzo lubię poczytać w robocie.

sebie_juki

Tak samo z książeczką mieszkaniową. Wpłacane 30 lat na mieszkanie, jak przyszło co do czego to mieszkań nie było, a jak już jakieś się znalazło kilkadziesiąt kilometrów dalej to jedynie kawalerka przysługiwała (bo jeszcze panna) i musiała się zrzec prawa do spadku domu rodzinnego. Super ta komuna była, nie ma co.


@Kismeth mi rodzice założyli książeczkę chyba jeszcze zanim poszedłem do przedszkola. Po ~12 latach wpłacania 1/4 pensji przyszła inflacja. Gdy kupowałem mieszkanie w 2005/6, kwota oszczędzona była rzędu kilku złotych. Po naliczeniu "premii" było to ok. 4000zł; biorąc pod uwagę ile moich rodziców to kosztowało i jak długo - zdecydowanie nie było warto.

LovelyPL

@Xavy tutaj jest niby mem, ale pokazujący przepaść między samochodami "zachodnimi" i "wschodnimi" w tym samym czasie:

0bc5f018-802c-4dda-8c04-d51e15a71d77
Rieper

nikt nie bał się, że zamoknie mu smartfon za tysiące, więc można w ulewie spacerować.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

@Felonious_Gru To był przykład co ze Stara można wykrzesać. Idąc tym tropem można się przyczepić do współczesnej Tatry, że z niej jest głównie rurowa rama, a silniki czy napędy pochodzą od kooperantów po całym świecie i zależnie od wersji. Rynek ciężarówek rządzi się innymi prawami i nikogo nie dziwi rama od jednego producenta, silnik od innego, skrzynia czy mosty jeszcze od innego i kabina jeszcze od czegoś innego.


@Sakta jeśli chodzi o osobówki to zasadniczo nie mam takiej strony. Wchodzę randomowo tam, gdzie mnie zaprowadzi google. Czasem wyłapię coś na niepolskim YT i idę tropem. Angielskojęzyczna wikipedia często bywa punktem wyjścia, a później to już leci. Natomiast bardzo fajne do poczytania jest właśnie 40ton.net, gdzie oprócz różnych bieżących informacji regularnie wpadają artykuły o pojazdach historycznych, o których nigdy nie słyszałem, czy relacje z dziwnych miejsc lub dawnych lat. Można tam wsiąknąć na długie godziny, jeśli nie przeglądasz jej na bieżąco, a często bezpośrednio w jakimś artykule możesz znaleźć odnośniki do innych artykułów z przed lat, które też są ciekawe.

Felonious_Gru

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk No Tatra to też w większości MAN. Nie twierdzę, że to coś złego - po prostu zaznaczam, że ze Stara to tam głównie znaczek został.

Rynek osobówek/busów wygląda podobnie. Wspólne płyty podłogowe, wspólne silniki, nierzadko wspólne całe budy z jedynie zmienionymi maskami i błotnikami. Wnętrza podobne, albo i bliźniacze.

Felonious_Gru

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk O, wstawiają też silniki iveco, ale to wiadomo - kup iveco, nie zajedziesz daleko

https://starsanduo.pl/modernizacja-star-266/

Tylko nie wiem jak oni tam żonglują z tą "wyłącznością" na modernizację z sąsiadami xD

https://www.autobox.pl/pl/o-firmie

Odczuwam_Dysonans

@Xavy

Warszawa, to był klon ruskiej "pabiedy", która była produkowana od lat "40 (a zaprojektowana jeszcze wcześniej). Nijak nie miała się do zachodnich samochodów z lat "60.


No a Pobieda była zlepkiem rozwiązań skopiowanych z przedwojennych Fordów i bodajże Chevroletów. Nie wiem za bardzo do czego pijesz, tak jak napisałem wcześniej, jak wchodziła te 6 lat po wojnie, to nie odstawała od ówczesnej produkcji na naszym kontynencie. Należy pamiętać że w wielu krajach przez pierwsze parę lat był zakaz produkcji aut osobowych, priorytetem były ciężarowe służące do odbudowy zrujnowanych państw. Bazowali na tym, co było, a była głównie przedwojenna technika, nie całkowicie nowe konstrukcje.


NIGDY NIGDY NIGDY nawet te najbardziej podstawowe modele (jeszcze raz podkreślę - żaden chłoporobotnik z demoludów, nie mógł sobie pozwolić na taki zbytek) ze wschodu nie mogły równać się z tymi zachodnimi.


A moim zdaniem przytoczony Morris Minor jest trafną analogią i wcale nie był jakoś dwa poziomy wyżej niż taka Warszawa. To wóz wywodzący się z podobnego okresu, romansujący z podobną technologią i stylistyką. Podobnie odstający od projektów kolejnych dekad.

Jak na przełomie wieków w magazynie jednego z teatrów bawiłem się w Warszawach bez nabitych numerów nadwozia, to też wydawało mi się że to totalny skansen jarając się wówczas autami z lat 80-tych które coraz liczniej pojawiały się na drogach. Ale z czasem, dorastając i mając do czynienia z paroma starszymi autami, to moim zdaniem ta zmodyfikowana Pobieda nie odstawała jakoś specjalnie wśród tych powojennych konstrukcji.

Do tego @Lardor słusznie zauważył, przecież Brytole przez lata klepali awaryjne gówno, do których części z wozu A nie pasowały do wozu B, i które spokojnie można było zestawić np. z Żerańskimi wytworami.

Zestawmy sobie na przykład niesławnego Morrisa Marinę. Bazuje na wspomnianym Minorze, aucie z 1948r. Wprowadzony do produkcji w 1971r., klepany do 1980. Produkowany w kiepskich dla tamtejszego przemysłu czasach, pasowany stopami. Nie bez powodu to na ten model w Top Gearze zrzucano pianina. Uważasz że był lepszy od każdego jednego "rywala" zza żelaznej kurtyny? Ja tak nie uważam. Uważam że owszem, w demoludach klepało się gówno bo nic innego się nie dało, ale przemysł, mimo że szybciej, to na zachodzie też rozwijał się swoim tempem i pisanie że tutaj złe, tam dobre, to uogólnienie. W mojej ocenie to osiemdziesiąte to dopiero taki wyraźny odjazd zachodu od tego co mieliśmy w demoludach. Porównując właśnie te "podstawowe" modele.


jeszcze raz napiszę: Kowalski z PRL lat "60, nie mógł nawet marzyć o samochodzie ŻADNYM, ŻADNYM, jakimkolwiek samochodzie.


Nie no, marzyć mógł. Były to dosyć odległe marzenia, których realizacja pewnie musiała zająć z 20 lat, ale koniec lat sześćdziesiątych to już nie taka dzicz jak pięćdziesiąte. W końcu już klepaliśmy licencyjnego DF. Oczywiście kierowcy to był jakiś promil społeczeństwa, ale coś jeździło. Nie zapominaj o masie przedwojennych szrotów, pogardzanych przez kierowców nowocześniejszych aut, ale jednak jakoś funkcjonujących. Dopiero gdzieś w 70-tych zaczęły na dobre znikać z polskich dróg, z tego co się orientuję. Wiadomo że ludzie marzyli o współczesnych konstrukcjach, ale te stare też dalej były drutowane. Może nie w 60-tych, ale jakoś w 70-tych już mój dziadek miał pierwszą Skarpetę, dobry inżynier, ale nie układający się z władzą, cała rodzina działała w podziemiu. U nas od zawsze była spora samochodowa "kultura", o auta było bardzo ciężko, o paliwo podobnie, ale to nie tak że ich nie było wcale albo że jeździli tylko wysoko postawieni dygnitarze. Były nawet sporadyczne zakłady mechaniczne, poza zakładowymi bazami.

Choć też trudno się spierać z tym, że proletariusze auta osobowe widzieli głównie na taksówkach. I że Komarek to już spore osiągnięcie. Jasne, lekko nie było, ale czasem się udało trochę oszukać system.


@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk


Duży fiat był skokiem naprzód, ale technicznie to był Fiat 1300 w nowoczesnej budzie z technologią rodem z lat 50 i co ciekawe silnikiem, który w Fiacie 1800 miał 6 cylindrów i został obcięty do 4 dla 1300.


Nie żebym był jakimś fanem, ale sięganie do lat 50-tych jeśli chodzi o budę DFów jest trochę hiperbolą, często nadużywaną - Fiat 1300 to lata 60-te. Owszem, wczesne, ale jak na swoje lata nie był bynajmniej zacofany, a nasza produkcja miała miejsce bezpośrednio po jego okresie produkcji. Chociaż fakt, że bardziej myślałem o sposobie i ilości produkcji która zbliżyła nas do zachodu, niż o samych Fiatowskich rozwiązaniach ;). Nie było źle, no tylko za długo.


Natomiast prawdopodobnie najlepszym samochodem PRL był wcale nie samochód osobowy, a ciężarowy.


Zgadzam się w pełni, ogólnie dużo bardziej konkurencyjni byliśmy na rynku pojazdów użytkowych, niż osobowych czy np. małych dostawczaków. Duże nam szły lepiej i były bardziej rozwijane.

Sakta

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Dzięki, będę miał co poczytać w robocie dzisiaj

SonyKrokiet

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk co Ty chłopie ćpiesz XDDD Mikrus już w latach 60. był niszowym wozem# prym wiodła skarpeta XD silnik w Fiacie 1300 NIE BYŁ OBCIĘTĄ JEDNOSTKĄ Z 1800 XDDD Warszawy 210 nie blokowała Moskwa, po prostu uznano że lepiej kupić licencję a nie robić własny model XD 210 zresztą miała NIE BYĆ na bazie Warszawy tylko Forda Falcona XD Lux Sport był kosztowną wydmuszką nie mającą za bardzo sensu w międzywojennej rzeczywistości XD a Star 266 to tak średnio mi się widzi z podziwem Jankesów XD nie wiem skąd żeś brał te rewelacje ale gratuluję, aż mi wywaliło wskaźnik domniemywania i półprawd poza skalę XDDD

SonyKrokiet

@Sakta nieironicznie Automobilownia robi robotę, głównie pisze o starszej i zachodniej motoryzacji (chociaż o rodzimej czy KDL też czasem wspomina) więc jak masz alergię na wschodnioeuropejską i motobiedy/złomniki to szczerze polecam https://automobilownia.pl a i sam coś tam czasem piszę, do niedawna na portalu na W i od niedawna tutaj https://wykop.pl/tag/autakrokieta

Sakta

@SonyKrokiet super, dzięki! Właśnie przeglądam 40ton i jest świetne, im więcej takich ciekawych stronek tym przyjemniej czas płynie w robocie

Sakta

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk jeszcze raz wielkie dzięki za polecenie 40ton, czytam i czytam i nie mogę przestać, o coś takiego mi właśnie chodziło

Lardor

@LovelyPL ale w tym samym czasie dalej klepali francuzi 2cv! Które było gorsze od Trabanta xd. To porównanie jest z dupy, bo pokazuje auto wyższej klasy z autem dla ludu. W tym wypadku lepiej było porównać Trabanta z golfem, a Marcedesa z Tatrą

a4b9e612-9723-45c6-8371-0fbfd462e55e

Zaloguj się aby komentować