Teraz mnie przedszkolanka nie zaskoczy o 22 że kasztany na jutro potrzebne
#kasztany

Teraz mnie przedszkolanka nie zaskoczy o 22 że kasztany na jutro potrzebne
#kasztany

@entropy_ na poniedziałek to akurat bibuła potrzebna
@entropy_ w przedszkolu mojego syna, rosną kasztany na miejscu, więc nawet nie proszą xD
@entropy_ z dzieckiem potrafiłem pękaty worek nazbierać w drodze do przedszkola (przedszkole zbierało kasztany dla jakiegoś dzieciaka)
@aerthevist po co? W sensie po co tamtemu dziecku kasztany?
@cebulaZrosolu kasztany odbierala firma ktora handlowala kasztanami i placila na leczenie dzieciaka. Co oni z tego robili to nie pamietam. Poszukam
@cebulaZrosolu Zebrane kasztany trafią docelowo do firm produkujących m.in. leki i kosmetyki.
@aerthevist o widzisz to nawet nie wiedziałem że to się skupuje
@cebulaZrosolu zorientuj sie czy jest u ciebie skup i pokazesz bombelkowi jak mozna laczyc przyjemne z pozytecznym
@entropy_ właśnie wróciliśmy z bąblami z parku z plecaczkiem kasztanów. I dokładnie to samo pomyślałem o zajęciach z kreatywności: raz mnie zaskoczyłaś, drugi raz się nie damy 😂
To jeszcze spoko, bo nawet w środku nocy pójdziesz i tych kasztanów nazbierasz. Mi kiedyś Olcia koło 20:00 powiedziała, że na jutro musi przynieść w słoiku pleśń... Jakoś z miesiąc wcześniej Pani im nawet rozdała instrukcję, jak mają ją wyhodować, ale oczywiście miesiąc, to tyyyyle czasu...
@Modrak Mój syn, będąc jeszcze przedszkolakiem, poinformował mnie, że na jutro musi być przebrany za drzewo. Wiedziałam, że mają przedstawienie, nawet się na nie wybierałam w celu podziwiania talentu syna w tej poważnej roli. Ale byłam pewna, że stroje ogarniają przedszkolanki. Okazało się, że wychowawczyni przekazała informację o strojach ustnie z miesięcznym wyprzedzeniem, ale tylko mężowi. Zapomniał przekazać. A poza tym uznał, że na pewno wiem. Do drugiej w nocy wycinaliśmy listki i przyklejaliśmy do świątecznych rogów renifera.
@A.Star xDDDD
Będą robić klaser z liściami.
A czy masz liście?
Patyczki brzozy?
Żołędzie?
A gdzie szyszki świerku i modrzewia?
@RACO żółędzie tylko problematyczne bo mam z 15 minut piechotą, resztę z listy plus jarzębinę mniej niż 5 minut od domu xD
A co z orzechami włoskimi?
@RACO na upartego w parku znajdę xD
O dyni nie wspomnę...
@RACO tu mnie masz xD
@entropy_ kolorowe tasiemki i krepina
@entropy_ a jak było trzeba klej wikol to młodemu dałem wiaderko 1kg kleju wikol, nikomu w klasie nie zabrakło. Takie wiaderko nosił ze 3 razy i dalej nie chciało się skończyć. Wikol w tubce jest dla miękkich fujar, tylko wiaderko
@mk-2 Za moich czasów wikol był w słoiku ;]
@Budo a butapren w papierowej torbie?
@RACO Też był, ale to z bloku obok, ja nie.
Zaloguj się aby komentować