Tak sobie myślę jak w takim średniowieczu wiedzieli gdzie np. kopalnię rudy żelaza założyć?
#historia
Tak sobie myślę jak w takim średniowieczu wiedzieli gdzie np. kopalnię rudy żelaza założyć?
#historia
@jarezz to jest zagadka tego typu, bo ponoć są dowody topienia rudy żelaza tysiące lat temu ale kurde jak do tego ktoś doszedł skoro się to nie udaje w ognisku? Pewnego razu się pojawiła technologia nie pasująca do epoki i odmieniła cywilizację już w czasach antycznych. Tyle wiemy. Pytasz się skąd wiedzieli w średniowieczu? Od tysięcy lat praktykowali, to czemu mieli nie wiedzieć?
@Rimfire generalnie chodzi mi o wieki dawne. Rozumiem złoto znaleźli w rzece i tam szukali. Co z kopalniami? Również starozytnymi?
@Rimfire @jarezz Pierwsze wytopy żelaza były z rudy darniowej.
@jarezz no w sumie to się rzuca w oczy mocno taka ruda żelaza to chyba nie było im trudno zidentyfikować gdzie tego mogło być więcej jak się do tego dokopali. A kopali namiętnie w czasach starożytnych zasoby przeróżne.

Czerwnice wskazywały miejsca. Jak nie trafiła to było ognisko 😬
Oprócz tego że średniowiecze uważa się za wieki ciemne i słusznie, to jednak pewne rzeczy łapali. Poszukiwanie surowców i ich wydobywanie szło całkiem sprawnie. Jakiegoś rozpoznawania rudy, w której jest pewna zawartość kruszcu w firmie ukrytej i niewidocznej gołym okiem to niekoniecznie, raczej umiano znaleźć żyłę i za nią podążać wyrobiskami. Niektóre rudy żelaza są łatwo dostępne na powierzchni i choć słabej jakości dają się łatwo pozyskać i są dosyć oczywiste do rozpoznania.
@pigoku
Absolutnie niesłusznie, skończmy z tym pierdzieleniem. A nazwa wiąże się tylko z niewielką liczbą źródeł i tyle
@Ragnarokk ok dobra dobra 😁
Ta ciemnota z której trochę się natrzasam to raczej w kwestiach światopoglądowych. Łapali pewne rzeczy ale uparcie musieli mieć podbudowę ideologiczną. Zawsze trzeba było tego smoka czy hydrę na krawędzi mapy dorysować, w tyglu to oczywiście alchemia i żywioły. Wiem, upraszc,am ale nie jestem mediewistą.
Górnictwo miało się całkiem nieźle i choć jeszcze Staszic pisał o ziemiorództwie a Darwin musiał się mierzyć z "naturalnym" czyli boskim porządkiem i drabina jestestw, to im współcześni jednak potrafili dodać dwa do dwóch.
@pigoku my też mamy, tylko inną. Każda kultura, a w niej rozwój nauki ma bieżącą podbudowę ideologiczną
@moll czy tu trochę nie symetryzujesz?
Wydaje mi się, że poważna nauka jest obecnie uprawiana bez podbudowy ideologicznej. Pewnie że się da dokleić różne pierdololo do osiągnięć każdej dziedziny, trochę się przewaliło różnych izmów przez uniwersytety w ostatnim czasie. Nauki humanistyczne są chyba najmniej odporne na takie zabiegi ale tam gdzie poważna nauka zajmusie się poważnymi problemami jest chyba ok.
Sami mamy niezle dokonania na polu szmacenia idei nauki przez wysoko punktowane publikacje w Pedagogice Katolickiej.
@pigoku w ogóle!
Czym się różni podbudowa nauki religią od dowolnej innej ideologii, nawet politycznej?
Tak naprawdę nauka funkcjonuje w obrębie etyki, w obrębie światopoglądu. Dlatego ziemia była płaska, atom nierozbijalny, elektrony krążyły po idealnych kręgach wokół jądra, a eksperymenty w obozach koncentracyjnych w porządku... I tak samo dlatego aktualnie masz chociażby zakaz eksperymentów na embrionach (nieetyczne, chyba że na tych wiecznie namnażanych komórkach od bodaj lat pięćdziesiątych albo sześćdziesiątych, wtedy jest ok).
Etyka, w wydaniu bieżącym, wpływa na każdą gałąź nauki, nie tylko na humanistykę.
@moll wydaje mi się że mieszasz pojęcia ale to sobie muszę na spokojnie przed kompem przemyśleć a nie z komórki bez okularów 😁
@pigoku w czym mieszam pojęcia?
@moll czy etykę można nazwać ideologią w ogóle oraz w takim sensie, że jest podbudową wizji świata na jakiej kształtuje się jego obraz tak jak religia.
@pigoku etyka jest ściśle ziazana z ideologią/religią/światopoglądem, więc w tym ujęciu - tak
@pigoku No właśnie. Poza tym nie należy zapominać, że obróbka żelaza zaczęła się co najmniej 2000 lat p.n.e i to że brąz do czasu załamania sieci dostaw cyny z terenów dzisiejszego Afganistanu był używany tylko z powodu łatwiejszej obróbki. Tak więc na początku średniowiecza obróbka żelaza miała już około 2500 lat tradycji (to więcej czasu niż od końca średniowiecza do dziś) i była już relatywnie dobrze opanowana, wraz z metodami wyszukiwania i pozyskiwania rud.
Komentarz usunięty
@UmytaPacha jedyny mediewista którego kojarzę to Łukasz Modelski, który prowadzil w dwójce radiowej audycje o wiekach średnich, a że widziałem jak wygląda to wolałbym tej buły nie dostać 😁
Napisałem że trochę się natrzasam i baituje z tym ciemnym średniowieczem, całkiem ładnie wyszło bo się zrobił ruch spory obrońców. Żar mi ktoś inkwizycję naśle.
Btw mogę polecić gościa, tzn. pana Łukasza i jego audycję Droga przez mąkę. Mieszaja się nam wątki ale to jak opowiada o kuchni... Palce lizać.
@jarezz
Ludzie byli zawsze sprytni, a kiedyś mieli całkiem sporo czasu i nie mieli internetu i netflixa by marnować go hurtem
Ślady rudy wytrącały się na skalach na powierzchni. Przez rozcieranie skał potwierdzało się zasoby. Czasami lokalne strumienie potrafiły mieć żelazisty kolor.
@jarezz Patrzyli gdzie czerwone wyłazi na powierzchnię i tam kopali.
Edit: No i w zasadzie zielone też.
@jarezz oto co mi kolega wypluł https://chatgpt.com/share/67c03e7a-5d40-8010-854f-05b9f60ed24a
miłej lektury
Zaloguj się aby komentować