Tag #konstruktorelektrykamator narodził się w 2021 na wypoku, i tam wiele historii miało swój początek, a zakończenie będzie tu, oni niech żyją w niepewności.
Jakieś 2,5 roku temu zbudowałem i zainstalowałem dwa wymienniki ciepła do odzysku ciepła z szarych ścieków, zwany odzyskwą.
#budujzhejto #hydraulika
Czyli z wanny, umywalki, prysznica i pralki. System dosyć prosty, ciepłe ścieki płyną w jedną stronę, a zimna woda zasilającą CWU w drugą. W ten sposób odzyskujemy energię i zmniejszamy koszty grzania. Przez ten czas działało to, nie zdążyłem tego opomiarować żeby sprawdzić ile faktycznie energii wraca.
Niestety pomysł swoją drogą, a życie swoją.
Od pewnego czasu w wymienionych wyżej miejscach zrzutu wody wydobywał się nieprzyjemny zapach. Spowodowany tym że niestety szare ścieki nazwę i kolor mają od zawiesiny różnych drobnych cząsteczek. Które się odkładały i zaczynały fermentować.
Decyzja była szybka, demontaż.
Ściągnąłem oba systemy, odciąłem obieg wody, przerobiłem kanalizację na bezpośredni przepływ. I już działa jak w normalnym domu.
Także pamiętajcie, porażka to też nauka, tylko trzeba się do niej przyznać, przed sobą i przed innymi i wyciągnąć z niej wnioski.
Dlatego wołam @StepujacyBudowlaniec #stepujacybudowlaniec bo on mówił że nie zadziała, miał inne argumenty ale twierdził że nie będzie działało. Działało przez ponad 2 lata, ale wymaga doglądania, co już trochę obniża walory użytkowe takiego rozwiązania.
Jak się używa sprzętu zwanego szukaczem par, to trzeba mieć albo dostęp do uziemienia lub innej formy przeciwwagi elektrycznej, bo nadajnik generuje sygnał w kilohercach, i żeby popłynął prąd w szukanym kablu musi być albo PE albo jakaś spora pojemność względem gruntu, więc potrzebny jest duży przewodzący prąd obiekt. Akurat pod ręką była drabina. Tak się kombinuje.
Odwiedził mnie taki pajączek #pajaki , zbiliśmy piątkę i sobie poszedł, chyba jakiś zbożowy.
A teraz dla większego zasięgu druga część wpisu.
Wczoraj @splash545 na #stoicyzm pisał o wystawianiu się na dyskomfort, nawet ten z głodu. Ostatnimi czasy rzadko jem, kiedyś potrafiłem jadać tylko śniadanie.
To wpadł mi głupi pomysł do głowy, przydało by się zrzucił kilka kg zbędnego balastu na bebzonie. I ciekawe czy jak bym zaczął #glodowka przez tydzień to czy bym wytrwał i jaki by był efekt. Oczywiście w tym czasie ogarnął bym suplementację minerałów i witamin, bo wiadomo że potrzebne. Tydzień życia tylko o #codziennepiciu Aaa propo, to już dzisisaj wciągnąłem 0,4l elektrolitów, idę się przebiec.





