@jedzczarnekoty Już uj czy to kaszo, czy geriavitojad- właśnie tak mi się zdawało że to działa "Nie twoje to nie tykaj". Ale widocznie Europejska cywilizacja zabrnęła za daleko- niektórzy nie rozumieją najprostszych reguł jakie tu panują nawet jak są tu latami.
Sytuacja czysto hipotetyczna- akurat posadzili tycie życie rzycią na chiński skuterek- więc wiele by się nie stało. Ale sam fakt to jest coś, czego nie potrafię pojąć umysłem, u mnie się tak nie robiło choć w najkulturalniejszych kręgach się nie obracałem.
Poszanowanie dla cudzej ciężkiej pracy (jaki by rezultat nie był) to była jedna z podstaw w moim domu. Jak zdarzyło się coś pożyczyć to się dbało lepiej jak o swoje. A tu... Szkoda gadać, przykro się tylko robi bo z czasem lepiej nie będzie...