#polityka
JA PI⁎⁎⁎⁎LE.....wpadło do mnie dzisiaj 2 ziomkow na piwo. Jesteśmy naprawdę blisko. W sumie zaliczają sie do najbliższych moich znajomych w uk . W sumie nigdy nie gadaliśmy o polityce ale jakoś tak rozmowa zeszła na drony. I co usłyszałem. " Putin broni swojego narodu". K⁎⁎WA. Jak zacząłem mowic ze c⁎⁎j go obxhodzi narod, bo większość rosjan dalej sra do dziury w wychodku i ze jesli dbał o Rosjan to oligarchów to typ zauważył, ze mam odmienne zdanie od niego to szybko zmienił temat. ... teraz zrozumiałem, ze tematy polityczne to cos co moze rozjebac przyjaźn/rodzinę, dlatego juz wiecej nawet nie wspomne o czymkolwiek związanym z polityka jak ich spotkam (a widze ich co weekend) Tego sie po nich nie spodziewałem. Szczególnie ze tych dwóch gości praktycznie rzecz biorąc w ogóle nie interesują sie polityka. Żyją chwilą.
M.a.s.a.r.k.r.a