Podziwiam polskich mechaników, dla nich nie ma rzeczy niemożliwych.
Np taka sytuacja, wąż układu chłodzenia silnika, mały obieg czyli nagrzewnica. W momencie podpinania parownika od LPG trzeba go przeciąć i wstawić trójnik lub wpiąć parownik szeregowo z nagrzewnicą.
Tu była opcja pierwsza. Co tu jest niemożliwego? A no że oryginalnie wąż jest fi20 a trójnik fi16. Dla normalnego człowieka niemożliwe jest spasowanie tego, ale monterzy LPG to nie są normalni ludzie. I oni potrafią tak skręcić opaskę że będzie to szczelne.
Ja to jestem totalny #konstruktorelektrykamator, bo jak nie mogłem dostać trójnika 20x16x20mm żeby wymienić sparciałe węże to zrobiłem sobie je z kawałków rurek.
8cm rurki fi20, 4cm rurki fi16, przy użyciu prasy hydraulicznej i nasadki E14 rozwalcowałem końce żeby wąż nie spadł.
Chwila #spawanie TIG i dwa trójniki gotowe. Przewiercania otworu zostawiłem na koniec, ułatwia to spawanie.
Układ zalałem płynem G12 rozrobionym z koncentratu. W sprawdzaniu stężenie przydatny jest refraktometr kupiony u Chińczyków za parę $.
Kiedyś wspominałem że będę chciał zrobić kij golfowy z żelaznymi opiłkami w środku.
Zrobiłem taki, i od razu mówię, wyszedł za ciężki. Trudno nim uderzać. Masa to jedna z wad, druga to błąd konstrukcyjny, planowo chciałem kąt natarcia 6°, ale w wyniku pomyłki wyszło niemal 0, przez co piłki latają strasznie nisko. Będę musiał to przerobić, opiłki już prawie wszystkie wysypałem. A opcja z pompowaniem argonem może być dobra, czoło główki zrobiłem z blachy o grubości 6mm. Po kilku ładnych uderzeniach już widać lekkie odkształcenia. Albo materiał tak plastyczny albo siły tak duże. Orginalne kije się tak nie wyginają.
A z kwestii #elektryka to składam taką szafę, ma zasilać plac budowy, a na nim między innymi żuraw dźwigowy.
Pomiar energii elektrycznej w układzie pół pośrednim, czyli napięcie mierzone bezpośrednio z szyn ale prąd za pomocą przekładników prądowych. To takie transformatorki z przekładnią prądową. Przekładnik np 200/5A da 5A na wyjściu gdy przez tor główny będzie płynęło 200A. Jest to charakterystyka w miarę liniowa. Uzwojenie wtórne musi pracować pod obciążeniem, jak nie ma np licznika to uzwojenie trzeba zewrzeć. Listwa pomiarowa ułatwia to, bo ma wbudowane zwory. Oczywiście ten czerwony przycisk będzie na zewnątrz. Główny wyłącznik widoczny w dolnej części po prawej ma wyzwalacz, taka cewka gdy ją zasilimy to spowoduje wyłączenie prądu.








