@koszotorobur No trzeba przyznać, że instagram, gdzie tez wrzucam podsumowania nie generuje aż tak pozytywnych popraw w samoocenie

@Cathelek - insta jest powierzchowne

A tu generalnie same dobre duszyczki co potrafią docenić włożony trud i tworzą małą i całkiem szczerą społeczność.

@Cathelek na instagramie każdy patrzy tylko na siebie nawet te niby pozytywne reakcje są często nacechowane jakąś zawiścią, zazdrością, czy cholera wie czym jeszcze.

Unikam takich miejsc, bo generują toksyczną wizję rzeczywistości. Zwłaszcza, że ludzi których tam kiedyś obserwowałem - znam. Więc wiem, że ani tak nie wyglądają, ani nie są cały rok na wakacjach xD Tam na jakiegoś krezusa i bogacza wychodził chłopak, który u mnie pracował na 1/4 etatu na pakowaniu. Nie wiem komu brał zegarki do zdjęć i przy czyich samochodach pozował, do roboty z buta dymał.

@onpanopticon Ja na insta to głownie obserwuje rękodzielników, słodkie pieski i przepisy na jedzenie xDD Więc ja tam nie mam jakiś mega toxic rzeczy. A obserwują mnie glownie moi znajomi to mi tam czasem napiszą dobra robota xD

@Cathelek

to mi tam czasem napiszą dobra robota xD

@xepo Dzięki ❤️🧡

@Kronos Nie dowiemy się aż go nie zadasz, więc chyba musisz je po prostu zadać xD

@Cathelek Jak poradziłaś sobie z nadmiarem skóry? Wiadomo, w twoim wieku jeszcze dobrze się to wchłania ale jednak redukcja była spora i szybka.

A w ogóle to gratulacje i tak trzymać, imponująca metamorfoza

@Kronos A, to nie jest dla mnie drażliwa kwestia. Więc generalnie na brzuchu dalej mam trochę nadmiaru i na udach, ale nie jest źle, skóra mi nie zwisa, nie nakłada się na siebie i nie robi odparzeń. Podeszłam dość wieloobszarowo, chociaż na pewno wiek miał tutaj duży wpływ. Stosuje suplementy z kolagenem w dawce 10 g na dzień, a po ciężkim treningu 20 g na dzień, poza tym mam też kremy na rostępy ujędrniające skórę, stosowałam z mamawo z retinolem (tylko jego nie mozna codziennie jak się nie ma odporności na retinol zbudowanej i trzeba stosować UV), teraz używam z toupa takiego brązowego w formie galaretki, moja masażystka poleca mi sylveco i będę próbować w następnej kolejności właśnie tego i jeszcze stosowałam jakis z bioliq z cica, generalnie zmieniam je sobie, co chwyce w sklepie lub na necie to używam, a co drugi dzień stosuje coś nawilżającego, żeby o tą skórę kompleksowo dbać i raz w tygodniu robię peeling to podobno też pomaga. Ten sposób dbania o skórę miałam już jak byłam otyła, dołożyłam tylko te kremy ujędrniające co 2 dzień. No i mam jeszcze masaże taką maszyną do masażu w gabinecie, która działa trochę jak bańka chińska tylko jest mocniejsza. To robię raz w tygodniu. No i efekty rzeczywiście daje, bo mialam wcześniej skrzydełka pod rękami, teraz już nie mam. Więc generalnie w ten sposób zdecydowałam się coś z tym zrobić, bo nie chciałam operacji usunięcia nadmiaru jeśli by się udało uniknąć tematu.

@Kronos generalnie możesz zadziałać z tym w bardzo ograniczonym zakresie... Część zostanie i o ile nie wypchasz mięśniami to będzie widać mało, albo tylko w pewnych sytuacjach. No chyba, że nadmiar był duży to można zrobić abażur. XD ja się pogodziłem, że coś tam może zostać, na razie mam mini fałdkę u dołu brzucha.

Bardziej się obawiam nadmiaru komórek tłuszczowych bo organizm jak już je wyprodukował to one zostają a umierają tylko w bardzo ekstremalnych warunkach.

Czytałem ostatnio o jakimś wymrażaniu ale to się zastanowię za 3-4 lata ewentualnie na połechtanie swojej próżności.

Chociaż te komórki mogą mieć wpływ na zwiększone uczucie głodu.

@Cathelek no i u kobiet jest inaczej bo zdrowy poziom bf jest znacznie wyższy niż u mężczyzn (mężczyźni 15-20 [mam teraz około 12], kobiety 20-25 ? O ile się nie mylę)

@AdelbertVonBimberstein Prawidłowy poziom BF zależy też od wieku. Norma taka ogólna mówi o widełkach 10-20% dla mężczyzn i 20-30% u kobiet, ale np. u osób starszych wyższe poziomy takie jak do 25% u mężczyzn i do 32% u kobiet są dopuszczalne jako prawidłowe. Wynika to z naturalnych procesów katabolicznych, które narastają wraz z wiekiem i mogą przenosić skład ciała w stronę lekko wyższego % body fat.

Tkanka tłuszczowa jest rzeczywiście czynna metabolicznie i nie znika nawet po odchudzaniu, ale wraz z dochodzeniem do prawidłowej masy ciała spada leptynooporność więc efekt zwiększania uczucia głodu przez tkankę tłuszczową w pewnym stopniu się redukuje. Problem z tym, że efekt obniżenia tej leptynooporności czujemy dopiero po ustaniu wszystkich działań organizmu związanych z odchudzaniem i chęcią nakłonienia nas do powrotu do poprzedniej masy ciała, bo np. Wraz z spadkiem kilogramów zwiększa się apetyt i chcemy zjeść około 95 kcal/dobę więcej za każdy stracony kg. Wraz z spadkiem kilogramów ogranicza się troche metabolizm w stronę wyzszej oszczędności. Efekt według mojej wiedzy trwa od roku do dwóch lat, naukowcy nie są jeszcze pewni bo to dość nowe badania nad tymi efektami.

Można powiedzieć, że temat generalnie skomplikowany, temu uważam, że potrzebny jest dobry plan co dalej po dojściu do danej masy ciała.

@rith dzięki ❤️

@zomers Dzięki ^.^

@saradonin_redux Właśnie niektóre ćwiczenia mam tak, że mogę całkiem nieźle progresować z tygodnia na tydzień, a część jest trochę pod tym względem trudniejsza i tam te wzrosty są niższe, bo stosuje np. Podwójna progresję

@vvitch Dziękuję 💚