@moderacja_sie_nie_myje3 to egzorcyzmy A tak serio to w pełni popieram. Zamiast przepalać czas i środki na takie petycje, które jedyne co zrobią, to odwrócą na chwilę uwagę, powinno się zacząć na poważnie robić rozdział państwa od Kościoła. I nie, nie że "hur dur jest przecie konkordat!" bo ten papier jest jeszcze mniej warty jak zużyta srajtaśma i naprawdę podziwiam, że znalazł się szajbus, który to podpisał licząc w jakieś dobre intencje, tylko faktyczny rozdział. Wyjebać religię ze szkół z powrotem do przykościelnych salek, tam gdzie to pierwotnie było i niech sobie dzieciaki po lekcjach tam zasuwają które chcą- zobaczmy jaki procent faktycznie czuje to mityczne powołanie jak to nie będzie wygodna lekcja obowiązkowo w środku siatki godzinowej, oczywiście zawsze "przypadkowo" w środku. Skończyć z tym debilnym chochołem kościelnej komisji odzyskiwania gruntów i majątków, której zawsze od 30 lat wychodzi, że "jeszcze mało dostali". Skończyć z wpieprzaniem hierarchów i pozwalaniem wpieprzać ich w każdą możliwą dyskusję, w tym o polityce państwa, bo o tym nagle mają najwięcej do gadania, tak samo jak o seksie i rodzinie mimo konceptualnego supła na fujarze. Nałożyć prawo skarbowe, niech za wszystkie gusła wreszcie dorobią się oficjalnego cennika, niech wystawiają faktury i się z tego i tacowego rozliczają zgodnie ze stawką VATowską, a nie "hehe my nie mamy dochodów bo to jest co łaska". Niech płaca podatki jak wszyscy inni. Zacząć ich rozliczać z tych wszystkich malwersacji, molestowań i pedofilii według polskiego prawa skoro się tu już zalęgli, a nie wieczna "zabawa w 3 parafie i pedofila" i "mnie tylko bóg może rozliczać!" albo inne wały, że zaraz się Watykan wpieprza, bo to ich ludzie i ich sprawy. I przede wszystkim tak jak mówisz- nie żaden domyślnie dodawany podatek kościelny, tylko niech ludzie sami to w podatku przekazują, zobaczmy ten słynny mit Polski, gdzie 98% społeczeństwa to wierzący katolicy. Ja chętnie powiem "sprawdzam". A jak im nie pasuje, to niech wypierdalają do tego swojego pseudopaństewka skoro przez 2 tysiące lat z hakiem nie potrafili zmienić repertuaru i wymyślić czegoś innego poza straszeniem motłochu diabołem, szotynem i grzechem.