Niektórzy z Was widzieli moją małą relację w tym tygodniu z samotnej wyprawy rowerowej spod Warszawy na Podkarpacie. Otóż udało mi się to i przejechałem 230 km nocując na dziko w namiocie. Zajęło mi to 2,5 dnia i trochę przedobrzyłem
Udało się jednak i chcę bardzo serdecznie polecić wszystkim turystykę rowerową. Marzy mi się spotykać w drodze rowerzystów równie objuczonych tobołami jak ja
Wracam pociągiem i oto na zdjęciu przestrzeń na rowery w jednym ze starych, czeskich wagonów TLK Roztocze. Luksusowo i wygodnie a Pendolino się chowa wraz ze swoją ,,szafą" na rowery w korytarzu...
#rower #turystyka #pociagi
