@Dudleus a jak piszą? Znam szefa kuchni nie potrafiącego się normalnie wysłowić i właściciela salonu samochodowego który nie ogarnia ile jest 4 + 7, a jeden i drugi maja forsy jak lodu i piękne żony.
Dudleus Ty jesteś zjebany tylko pod jednym względem.
Wiesz jakim? Takim że zamiast odnaleźć swoje powołanie, to się patrzysz na innych i chcesz być taki jak oni.
Co wynika z tych testów?
Jesteś wrażliwy, melanholijny?
Szczerze to ja jestem twardzielem, a przynajmniej za takiego uważają mnie znajomi, ale są momenty w moim życiu że mam chęć strzelić sobie w łeb i jakbym w takim momencie zrobił jakiś test to wyszłoby że jestem ostanią pizda czy nie wiadomo co i teraz wyobraź sobie że Ty jesteś w takim stanie cały czas.
Normalka że test wyjdzie niezadowalający.
To jaki jesteś w tym momencie, jak się czujesz i czego się obawiasz nie definiuje ciebie jako tako ostatecznie.
To są tylko uwarunkowania i możesz je zmienić przybodrobinie wysiłku. Zaprzeczaj swoim myślom, one są tylko powtórzeniem tego co usłyszałeś od innych, nie są tobą.
samo to że masz ręce i nogi, oddychasz, potrafisz obdarzyć kogoś uczuciem i opowiadać o swoich problemach czyni cię wartościowym człowiekiem, a to że coś się nie udało, że brakuje pieniędzy, to są powierzchowne sprawy.
Dostałeś dobrą szkołę od życia, pocierpiałeś i wystarczy.
Może to co pisze cie denerwuje, bo czasem nie liczę się z zanadto z rozmówcą, ale uwierz mi że wiem doskonale co czujesz, bo byłem przez lata w takim stanie jak ty i wiem że czasem wystarczy jedno słowo czy sytuacja żeby wszystko się odmieniło, ale musisz być ześki, czujny jak kot i gotowy na zmianę.
Kurwa człowieku ile ja sytuacji przepuściłem przez brak wiary w siebie, to nie zliczę, a później widywałem debili, no idiotow skończonych, robiących karierę na tym z czego ja zrezygnowałem i wiem ze jedyne co oni mieli to wytrwałość i tylko wytrwałość się liczy.
Ciagle powtarzanie czynności, trening, nauka czy cokolwiek. Talenty i uwarunkowania to jest nic. Liczy się tylko wytrwałość