@radidadi @cebulaZrosolu
„Analizujemy” sytuację hipotetyczną gdzie jedziemy 120, a koleś (owszem przepisowo) 122.
Więc ekstrapolacje do 180 sobie daruję.
Ten jadący 122 oczywiście, że jedzie zgodnie z przepisami, autor posta ani ja nie twierdzimy, że jest inaczej - twierdzimy, że to słabe i tyle. Tak jak brak kierunków, mruganie z tyłu światłami etc.
Nie rozumiem sensu „zwalniania” żeby mnie wpuścić skoro można wjechać za mnie i z moją prędkością wyprzedzać - wtedy to jest jednoznaczne, a Ty i tak zwalniasz bo mnie „wpuszczasz” - Ty i tak zmieniasz prędkość, ja jadę stałą i czekam.
I dlatego ja jadę prawym bo może ktoś za Tobą jedzie 124 i też by chciał wyprzedzić, też zgodnie z przepisami.
Nie ma sensu pisać kto ile zjeździł, starzeje się mam rodzinę i serio musiałbym być idiotą żeby wbrew przepisom „wymuszać pierwszeństwo”, bo zgodnie z wszelkimi nagraniami i zeznaniami, zmieniając pas, powinienem zachować bezpieczną odległość - 60m przy 120km/h
Piszecie o zupełnie innych sytuacjach niż OP