Nasze owoce i warzywa są coraz mniej odżywcze - od siedemdziesięciu lat liczba składników odżywczych w tych produktach stale maleje

Od 70 lat nasz coraz bardziej intensywny system rolniczy prowadzi do znacznego zmniejszenia liczby składników odżywczych na naszych talerzach. To poważny problem dla rosnącej liczby osób, które wybierają dietę opartą głównie na produktach roślinnych.


Kiedy patrzysz na kolorowe rzędy owoców i warzyw w swoim sklepie spożywczym, możesz nie zdawać sobie sprawy, że od siedemdziesięciu lat liczba składników odżywczych w tych produktach stale maleje.


Rosnąca liczba badań naukowych pokazuje, że wiele owoców, warzyw i zbóż uprawianych obecnie zawiera mniej białka, wapnia, fosforu, żelaza, ryboflawiny (lub witaminy B2) i witaminy C niż te uprawiane kilkadziesiąt lat temu. Kwestia ta jest szczególnie ważna, ponieważ coraz więcej osób przyjmuje dietę opartą głównie na roślinach, co eksperci coraz częściej zalecają w trosce o zdrowie publiczne i ochronę planety.


Spadek zawartości składników odżywczych „pozostawi naszemu organizmowi mniejszą liczbę składników niezbędnych do obrony przed chorobami przewlekłymi, co zmniejszy wartość diety jako środka prewencyjnego w medycynie” – wyjaśnia David R. Montgomery, profesor geomorfologii na Uniwersytecie Waszyngtońskim w Seattle i współautor wraz z Anne Biklé książki What Your Food Ate. [...]


#zdrowie #zywnosc #witaminy #dieta #odzywianie #ksiazka #pressglobal

Pressglobal

Komentarze (21)

WysokiTrzmiel

Taka jest cena postępu w produkcji rolnej.

kitty95

@WysokiTrzmiel to jest bardziej cena dostępności wszystkiego o każdej porze roku i w niskiej cenie.

Orbita500

@WysokiTrzmiel nooooo, na pewno, jestem pewien, że ta naturalnie rosnąca mizerna marchewka, bez nawozów i całej chemii, była o wiele lepsza od tej dzisiejszej, aaa nie czekaj, nie było jej wcale, po połowę zżarły robale, 2 połowa wybita przez choroby, a to co zebrali to były marne produkty marchewko podobne. Przemysł rolniczy jest naszym wybawieniem. Nawet jeśli nie idealny, to nadal wybawienie.

WysokiTrzmiel

@Orbita500 Wiesz, że bez nawozów i całej chemii marchewka nie musi być mizerna?

Wpis dotyczy malejącej ilości składników odżywczych wynikający z intensywnej produkcji rolnej, wyjałowienia gleb i wybierania szybko rosnących odmian.

Nawiasem mówiąc, nie skrytykowałem dzisiejszego przemysłu rolnego. Właśnie z powodu, o którym napisałeś.


Przemysł rolniczy jest naszym wybawieniem.

jenot

@Mr.Mars Pytanie co jest przyczyną, czy odejście od tradycyjnego rolnictwa, czy obecny "system" przemysłowego rolnictwa ?

kitty95

@jenot gleby są wyjałowione i wymagają bardzo intensywnego nawożenia, żeby jakiekolwiek sensowne plony były. Dodatkowo hodowla odmian warzyw poszła w pustą "masę" i wygląd, gdzie większość to woda, a nawożenie przy produkcji szklarniowej kontroluje się tak byle ładne wyrosło, ale niekoniecznie zdrowe.


Wystarczy zresztą porównać sobie smak np. pomidora marketowego, a takiego z małej produkcji organicznej. Dwa światy.

ajakamr

@jenot "incentives and disincentives"


W kapitalizmie decyzje konsumentów modulują decyzje producentów.


Nikt nie chodzi do sklepu ze spekstroskopem i nie jest w stanie zbadać składu chemicznego np. pomidora. Konsument jest w stanie zweryfikować tylko takie rzeczy jak kolor/wygląd/zapach produktu.


Tak wiec producenci są incentyzowani przez rynek wyłącznie do maksymalizacji powierzchownie weryfikowalnych parametrów, nawet kosztem innych nieweryfikowanych parametrów.


Przykładowe rozwiazanie?


Urzad ochrony konsumenta moglby robic np. co kwartał przegląd róznych dyskontów gdzie kupują warzywa/owoce, badają je w labie, a potem publikują wyniki.

Budo

@jenot wartości odżywcze, które rośliny mogą wytworzyć i akumulować w owocach, korzeniach itd nie są nieskończone. Nowoczesne, intensywne rolnictwo idzie w wysokość plonu, wygląd, wielkość owoców, a nie w odżywczość. Wielkość plonu jest odwrotnie skorelowana z wartością odżywczą tego plonu. Już od dawna to wiadomo...

fisti

Bardzo dobry artykuł. Od długiego czasu zastanawiałem się nad fenomenem utraty smaku warzyw i owoców i byłem ciekawy, jak to wygląda od strony statystycznej.

WysokiTrzmiel

@fisti Z drugej strony, lepiej mieć cały rok takie warzywa i owoce niż nie mieć ich przez większość roku

bishop

Myślę, że należy brać poprawkę na to, że badania dotyczyły amerykańskich plonów. Jak wiadomo, regulacje dot. jakości żywności i ich produkcji są tam znikome, więc i takie wyniki nie są jakoś bardzo zaskakujące. Sytuacja pewnie obecna i w Europie ale na mniejszą skalę jak tam.

WysokiTrzmiel

@manstain Jakiś czas temu trafiłem na informację, że za to odpowiedzialny jest w dużej mierze mikroplastik i substancje się z niego wydzielające, np. ftalany i benzeny.

Cersei

@manstain wow, w takim tempie będziemy bezpłodni za 50 lat. Ciekawa jestem jak to wygląda u kobiet.


Z obserwacji nie znam pary, która nie miałaby problemu z zajściem. Albo starają się latami albo ciągle poronienia.

manstain

@Cersei Może to matka Ziemia się wkurwiła io będzie jak w tym filmie "Children of Men" (fajny film)

manstain

@WysokiTrzmiel To pewnie też, plus może jakieś promieniowanie z tych wszystkich komórek, które nosimy przy jajkach 5G? LOL


Cholera brzmię jak szur ale oni zawsze mają rację

WysokiTrzmiel

@manstain Generalnie dookoła nas jest mnóstwo promieniowań, które emitujemy. To musi mieć jakiś wpływ na nasze organizmy. Nie wiemy tylko jaki i w jakim okresie czasu.

Taka jest smutna cena postępu.


Starałem się nie brzmieć jak szur ( ͡° ͜ʖ ͡°)

manstain

@WysokiTrzmiel Do tego pestycydy, wszędzie pompowane antybiotyki itd.

Masakra

tosiu

Coś za coś


albo rolnictwo wielkoobszarowe, bez płodozmianu, intensywnie nawożone, pryskane - w zamian za tanie żarcie, pełna dostępność, do zapchania kichy


albo rolnictwo małoobszarowe, płodozmian, mało nawożone, małopryskane - w zamian za drogie żarcie i zdrowe, z ryzykiem klęsk żywiołowych.

konrad1

Ciekawe jak tam orzechy włoskie

Zaloguj się aby komentować