Moment, przecież według "obozu patriotycznego" mieliśmy mieć specjalne relacje z USA.
A tymczasem okazuje się, że Amerykanie postawili na Niemców, najsilniejsze państwo w regionie.
I to w taki sposób, że staliśmy się państwem nawet nie drugiej, a trzeciej kategorii.
Te specjalne relacje to tak naprawę bańka mydlana, która pryska w momentach próby.
I na takich bańkach mydlanych jest oparta cała polityka naszego państwa.
Prawda jest taka, że w czasie pokoju jesteśmy lewarem, który jest wykorzystywany przez Amerykanów na UE, w szczególności na Niemców, zgodnie z zasadą divide et impera, za co zbieramy często cięgi.
W czasie wojny niestety będziemy zwyczajnym mięsem armatnim i polem bitwy między dwoma stronami. Co historia ostatniego stulecia dobitnie pokazuje.
#polityka #wojna #polska #rosja #niemcy #usa #ukraina

