Moja żona po studiach miała praktyki w szkole specjalnej i była tam młodzież z downem.
Na zajęciach siedziała z jednym z chłopaków przy komputerze a on układał puzzle. Chłopak z 15 lat, puzzle banalne a on się męczył mocno ale za każdym razem jak w końcu mu się udawało często ślepym fartem je ułożyć, grały fanfary a on się patrzył na moją żonę z miną "i co? Widziałaś? Widziałaś jak wymiatam w te puzzle?"
Tak mi się skojarzyło po tym jak rosja podbiła w końcu bahmut.
#ukraina #wojna