Modlitwa wędkarza
Choćbym i sto karpi złowił
Co świt wstawał pięć miesięcy
To by temu szczupakowi
radę dał ino czteroręcy
Wędkowałem jako dziecię
Rybiej sięgłem prepotencji
Zimą, wiosną, no i w lecie
Naturalnie - bez licencji
Potentną zanętę zrobię
Złowię w końcu go, szczupaka!
Kukurydzy nie udziobie?
To spróbuję na robaka
A gdy złowię jakiegokolwiek
Boże, bądźże tego pewny
że odmówię sto zdrowasiek
I oddam śpiew modlitewny
#nasonety #diriposta #zafirewallem