@Helikopter
Łupaszka dzielnie walczył z Niemcami, potem z litwinami i ruskimi. Tego nie można mu odebrać. Był bardzo dobrym oficerem, wyćwiczyl też wielu dobrych żołnierzy, np stworzone przez niego 5 i 6 Brygady Wileńskie były najdłużej istniejącymi nieprzerwanie jednostkami partyzanckim. Świetnie działał w terenie, w trudnych warunkach. Uczył się, był elastyczny w działaniu i dzięki temu odnosił sukcesy bojowe,
Np w bitwie pod Sikorami 8 sierpnia 1945 r. gdy rozbił Grupę Operacyjną 2 Pułku Piechoty z 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, czy bitwę z NKWD w Miodusach Pokrzywnych, gdy rozbita została grupa dowodzona przez mjr. Wasilija Gribko.
Ale nie umiał się odnaleźć w PRL. Nie przeczę, że był zrozpaczony, bo nie o taką Polskę walczył i broni nie chciał złożyć. Ok. Wieleń przelał krwi.
Ale jest druga strona medalu. Żeby utrzymać swój oddział pobierał obowiązkowe kontyngenty od chłopów (podobnie jak władza ludowa), terroryzował chłopów i kontrolował lasy. Wydał wojnę całemu państwu, zabijając chłopaków z poboru (odbywających obowiazkową służbę wojskową, co nie mieli nic do dodania, gdzie jadą i gdzie służą), strażaków i urzędników. Stworzył sądy, które wydawały wyroki śmierci i je wymierzał. Mieszkańcy Wileńszczyzny czy Białegostoku sami są podzieleni co do opinii na jego temat.
Skupiał wokół siebie wielu bandytów. Wiedział o zbrodniach Burego i ich nie ukrócił. Burego IPN w 2005 roku uznał za winnego ludobójstwa, a OnR dla jego czci organizował marsze i gdzieś nawet ma tablice pamiątkową.
Ponadto współpracował z hitlerowcami, np wysyłając do nich listę litewskich obywateli w celu ich eliminacji.
Nie da się łatwo odpowiedzieć czy Ogień na Podhalu czy Łupaszka na wschodzie byli bandziorami czy bohaterami. Ale można sięgnąć po bardziej obiektywne źródła, albo znacząco poszerzyć ich listę.
Nie znam się na tyle, ale mogę wnioskować, że z IPN autorka "opracowała" info o działalności Łupaszki z lat jego walki z Niemcami. A nie lat spornych, czyli po 1944r.