Jak to PKW przeszukuje mnie?

Przecież mam prawo robić kampanię kiedy chcę

To co moje jest moje, co jara mnie

W razie, co nie wiem przecież jak i gdzie

@maximilianan

Oszukal system i c⁎⁎j.

Wydymal bande czworga,stolik juz niedlugo zrobi obrot o 360 stopni

@maximilianan Ma wyborców idiotów to i zachowuje się jak idiota.

@maximilianan To jest dokładnie ta mentalność, co wrzucanie PS5 w koszty. Pan doktor taki mądry, przechytrzył system.

@maximilianan poka ten baner

@maximilianan Mentzen 2025 - odejmę jeszcze 1000 i będę miał IQ buta. Może o to chodzi?

@maximilianan Bezczel wie że może sobie pozwolić na takie zagrywki, bo PKW nie ma na to bata:

Stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej w sprawach podejmowania działań o charakterze agitacji wyborczej przed rozpoczęciem kampanii wyborczej. [ źródło]

[...]

Działania o charakterze agitacyjnym podjęte przed zarządzeniem wyborów naruszają zasadę równości kandydatów i komitetów wyborczych, są sprzeczne z zasadami dobrze pojmowanej kultury politycznej i są powszechnie odbierane jako obejście prawa m.in. przez osoby fizyczne promujące się w ten sposób.

Zapobieżenie obchodzeniu w podobny sposób zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej wymaga ustawowego uregulowania zasad prowadzenia tzw. „prekampanii wyborczej” i jej skutków dla gospodarki finansowej komitetów wyborczych, na co Państwowa Komisja Wyborcza zwracała uwagę wielokrotnie (m.in. w przedstawionej najwyższym organom państwa informacji z dnia 20 czerwca 2012 r. o realizacji przepisów Kodeksu wyborczego), podkreślając potrzebę wprowadzenia takich uregulowań, które pozwoliłyby na przeciwdziałanie poczynaniom, które są powszechnie oceniane wysoce negatywnie, lecz nie są w żaden sposób sankcjonowane.

[...]

Jego elektorat też w większości ma skłonności do jebania systemu - ludzie od korwinowych paróweczek, JP100% czy covidosceptycy. My się bulwersujemy ale jego elektoratu to nie rusza....

Jeszcze się dobrze nie skończył jeden cyrk, a tu zaczyna się drugi, który również pokazuje jak kulawe jest prawo wyborcze.

Prawo wyborcze jak i reszta polskiego prawa to kompletne łajno i tylko ostatni frajerzy wierzą że ma jakiś sens. Nikt i nic z tego nie rozumie a wyroki zapadają z żopy (czyli widzimisię sędziego). Moja firma parę razy zamówiła "wykładnię prawną" u "ekspertów" i ZAWSZE wiedzieliśmy tyle samo jak przed nią. Ekspertyza okazywała się bełkotem który tylko powielał nasze wątpliwości i niczego nie wyjaśniał. NIGDY ale to nigdy żaden z nich nie napisał wprost że coś jest zgodne z prawem a coś nie jest. Tak więc baner Memcena może okazać się katastrofą albo ujść płazem w zależności od tego z którego palca decydent wyssie sobie interpretację.

@maximilianan szczerze mówiąc nie widzę problemu, ale sugerowałbym kontrolę z US czy przypadkiem w jego środkach własnych nie znajdują się takie których źródła nie umie wykazać.

Ja nie wiem jak to jest, że ludziom się cały czas wydaje, że przestrzeganie prawa jest dla wszystkich...