Kupiłam dla siebie na świnta flagę Europy.
Globalnie dzieją się rzeczy bardzo niepokojące, wyciekły tajne plany US odciągnięcia Polski, Węgier, Austrii i Włoch od UE - wiadomo że nie dla ich dobra, a dla wepchnięcia ich w inną stefę wpływów (ciekawe czyją...) i rozmontowywania Europy od środka.
UE ma wiele wad nad którymi trzeba pracować, ale jeszcze więcej zalet i wychodzenie z niej szczególnie teraz przez Polskę to samobójstwo.
Jako miłośnik historii widziałam dziesiątki smutnych "divide et impera", wiele sytuacji gdy w Polsce myślano, że można żyć tylko własnym podwórkiem nie oglądając się zbytnio na to co się dzieje na świecie, a wtedy wpadają rosyjskie wpływy, wpadają zaborcy, naziści. Chcę strzec pokoju, europejskiej współpracy i przyjaźni, polskiej niezależności która zawsze będzie większa w kręgu UE niż w kręgu satelit Rosji - bo w naszym położeniu geograficznym zupełna niezależność jak w Szwajcarii nie jest w stanie istnieć.
Więc jeśli kiedy szambo z Polexitem zacznie wybijać i powstaną masowe marsze mu się sprzeciwiające - będę miała czym się opasać.
PS polską już mam
#swieta i chyba #polityka


