Kto się leczył na NFZ ten się w cyrku nie śmieje.

Jakiś czas temu byłem na wizycie w przychodni bo srałem i rzygałem dalej niż widziałem. Jelitówka, tydzień w domu. Doktorka przy badaniu stwierdziła, że mam przepuklinę pępkową. Wypisała receptę, zwolnienie, do widzenia. Pytam co z tą przepukliną. No to pan się umówi na wizytę jak już grypa przejdzie. No dobra, w następnym tygodniu udało mi się umówić wizytę tak, że po pracy dam radę. Wchodzę do gabinetu, doktorka chwilę popatrzała, no tak, przepuklina (stwierdzona po raz drugi), skierowanie do poradni chirurgicznej. Wizyty w poradni nie udało się umówić na wygodną godzinę więc musiałem urlop brać. Lekarz mnie przyjął i powtórka z wizyty u pierwszego kontaktu. Popatrzał chwilę, no tak, przepuklina (stwierdzona po raz trzeci), skierowanie na USG. Wizyta umówiona, oczywiście niezbyt dogodny termin i znowu urlop trzeba będzie zmarnować.

Podsumowując, trzy wizyty, trzy razy stwierdzone to samo, jeden dzień urlopu zmarnowany, drugi tez będzie. A to jeszcze nie koniec!

#zalesie #gownowpis

Bigos userbar

Komentarze (25)

JackDaniels

@Bigos i pójdziesz w końcu do szpitala a tam ci powiedzą, że w piździe mają skierowanie od chirurga, bo musisz przejść przez ich poradnię chirurgiczną, gdzie stwierdzą, że masz przepuklinę po raz czwarty...

Bigos

@JackDaniels No tak pewnie będzie, mimo, że poradnia jest w szpitalu xD

JackDaniels

@Bigos a nie, jak już byłeś przy szpitalu to już nie. Znajoma miała kiedyś skierowanie z jakiejś przychodni to w szpitalu kazali jej i tak zapisać się najpierw do ich poradni, termin za 4 miesiące... Wizyta wyglądała tak, że lekarz obejrzał wcześniejsze badania i "no tak, to zapisujemy termin na operację". I cyk, kolejne 3 miesiące czekania...

kopytakonia

Apropos NFZ to moja babcia się zapisała na jakies badanie serca i ma termin na wrzesień 2026. Kasy ma pochowane w skarpetach tłumaczę jej idz na prywat to nie xd

Bigos

@kopytakonia Mi USG najpierw chcieli na styczeń umówić, ale mówię, że mam legitkę ZHDK to jeszcze w listopadzie mnie wcisnęła kobitka.

Precell

Patrz na pozytywy. Jakbyś się nie zesrał i nie porzygał to byś nadal nie wiedział, że masz przepuklinę

wombatDaiquiri

@Bigos


jeden dzień urlopu zmarnowany, drugi tez będzie


A L4? Myślę ze nie będzie problemu z wystawieniem.

Bigos

@wombatDaiquiri W sumie to podpytam jeszcze na kontroli, mam zaraz po USG.

DKK

Ciesz się że udało ci się w ogóle umówić.

Bystrygrzes

no ale tutaj masz typowy przykald systemu....
Rodzinny cie skroil 2x
Chirurg 1x
Usg 1x
Chirurg 1x
Operacja 1x
--------------
Z drugiej strony prozes wygalda ok -> no moze poza rodzinnym.
Rodzinny wypisala podejrzenie przepukliny -> ale to mogl byc guz, rak czy inne gowno
Chirurg potwierdzil, ze przepuklina ale dla pewnosci zrobio USG
w kolejnym terminie wystawi skierowanie na zabieg -> Jesli bylo by to cos innego to wyslal by cie dalej.
-------------
Ciezko ten proces uproscic, bo zaraz by to ktory wykorzystywal -> ale mozna by np. na skierowaniu napisac, ze jesli to przepuklina to automatycznie wystawia sie skierowanie nie zabieg

fisti

@Bystrygrzes rodzinny powinien to od razu ogarnąć za jednej wizycie, a potem chirurg->USG->chirurg to za jednym razem można załatwić. Tylko trzeba chcieć. A rozliczenia z NFZ są za wizyty, nie za wyleczonego pacjenta.

GazelkaFarelka

@fisti Poza tym rodzinny nie moze wystawić takiego skierowania. NFZ nie pozwala. Może wystawić skierowanie do specjalisty, specjalista dopiero moze wystawić skierowanie na USG i tak dalej.

100mph

Podobnie: 1. Poszedlem do dermatologa na pakiet medyczny bo na NFZ 8 miesiecy czekania 2. Dermatolog stwierdzil, ze znamie do usuniecia ale nie moze mi wystawic skierowania 3. Poszedlem do rodzinnego zeby wystawil mi skierowanie 4. Rodzinny nie chcial wystawic, chcial mnie wyslac do dermatologa na NFZ ale go przegadalem 5. Zapisalem sie na NFZ do poradni chirurgicznej z terminem za 6 miesiecy (myslalem, ze na miejscu mi wytna bo to pierdola) 6. Na wizycie chirurg stwierdzil, ze pierdola i moze wyciac ale chcialby skierowanie od dermatologa, pokazalem mu skierowanie od dermatologa bez umowy na NFZ, pogadalem i jakos poszlo 7. Zapisali mnie za 6 miesiecy

K⁎⁎wa, a potem sluzba zdrowia jest niewydolna jak na zasrany pieprzyk trzeba pierdylion wizyt.

Bigos

@100mph 2. Dermatolog stwierdzil, ze znamie do usuniecia ale nie moze mi wystawic skierowania 3. Poszedlem do rodzinnego zeby wystawil mi skierowanie

To jest ostro posrane.

FoxtrotLima

@100mph @Bigos to jest jakaś abberacja. Pozwólcie, że opiszę jak podobna sytuacja wyglądła w Niemczech. Chodziłem swego czasu na odczulanie do alergologa który był też dermatologiem (przypadek zupełny). Podczas regularnej wizyty mówię, że mam dziwnego pieprzyka na plecach i czy może go przy okazji obejrzeć. Oczywiście nie ma problemu, wygląda podejrzanie, proszę umówić termin w recepcji na wycięcie. Termin był na chyba za tydzień czy dwa do przodu, przyszedłem, wycięli, wysłali do analizy, a przy następnej wizycie na odczulanie powiedzieli mi, że nic groźnego w nim nie znaleźli. Koniec tematu. Proste rzeczy mogą być naprawdę proste jeśli się chce. Nawet w tak zbiurokratyzowanym kurwidołku jak Niemcy.

D21h4d

A my z podziwem oglądaliśmy 12 prac Asterixa, a teraz sie okazuje że to rzeczywistość

nodrog

@Bigos No to masz lekcję z życia, że w PL do specjalisty idzie się z wynikami. A jak specjalista uzna za stosowne to skieruje na dodatkowe badania. Czyli trzeba prosić rodzinnego o skierowanie na badania i 3x upewnić się, że nie może kierować na dane badanie, w sytuacji gdy odmawia wypisania. Gratulacje, jeszcze kilka takich sytuacja u lekarza i w urzędach i poczujesz się jak dorosły człowiek. Im więcej wiedzy masz o procedurach tym prostsze jest życie. Żaden lekarz ani urzędnik nie zrobi za ciebie. Musisz sam chcieć i wymagać od innych.


Co innego np w UK, tam procedury są zaprojektowane tak, że system sam woła człowieka na badania i dba o profilaktykę. Siedzisz w robocie i dostajesz sms z terminem badania i zwolnienie z roboty. Bo do systemu weszły wyniki poprzedniego badania a z nich wynika, że trzeba dalej diagnozować. Dużo rzeczy dzieje się poza pacjentem - w procedurze systemowej. My jeszcze cywilizacyjnie tego nie wypracowaliśmy a jak przyjdzie czas to założę się, że będziemy kupować licencję od zagranicznych korpo.

3cik

@nodrog nie mam pewności, czy opieka zdrowotna w UK jest najlepszym wzorem do naśladowania...

nodrog

@3cik A znasz temat bo korzystałeś, znasz kogoś kto korzysta czy tylko czytałeś wysrywy w necie o paracetamolu? Bo ja znam kogoś kto tam jest i mi mówił...

Jest jak wyżej napisałem. W porównaniu do Pl to krok milowy w rozwoju cywilizacyjnym. Umawiasz się na pierwszą wizytę i otwierasz ticket z daną chorobą i dalej system robi za ciebie do czasu aż ticket zostanie zamknięty. Typowy service desk. Lekarz sam analizuje wyniki, sam wystawia skierowania na diagnozę/następną wizytę albo do specjalisty. Dostajesz sms z terminem i adresem wizyty. Lekarz dzwoni do Ciebie i pyta czy chcesz przedłużyć zwolnienie z roboty itd. Masz coś takiego w Polsce?

Tutaj sam sobie jesteś administratorem własnej choroby a lekarz zajmuje się twoim przypadkiem tylko podczas krótkiej wizyty. W UK lekarz obsługuje twój przypadek poza twoją obecnością w gabinecie.

3cik

@nodrog mam przyjaciółkę w UK, niedawno urodziła dzieciaka. Opowieści o kontakcie z tamtejszą służbą zdrowia przyprawiają mnie o palpitacje serca.

Pierwszy z brzegu przykład dotyczy dbałości o detal - wizyta z noworodkiem, błędny pomiar wagi i wzrostu (minus 30 procent względem wartości przy urodzeniu). Osoba dokonująca pomiarów wpisuje i nie ma cienia wahania dotyczącego przyczyn tej różnicy...


Wiem. Przykład anegdotyczny, ale chyba nie bez powodu sporo naszych rodaków przylatuje do PL leczyć się i naprawiać zęby.

Amhon

@Bigos jestem świeżo po operacji przepukliny. Dzwonisz do Bolesławca, bo to elita jeśli chodzi o przepukline, przyjeżdżasz do nich na 9 rano, o 12 jesteś w drodze do domu z terminem przyjęcia do szpitala w ręce. Ja miałem termin na bodajże za półtorej miesiąca.


Skierowania ich mało obchodzą, lekarz spojrzy na Ciebie i już pisze papiery.

Bigos

@Amhon Panie, do Bolesławca to tak nie za bardzo mi po drodze, 400km

Amhon

@Bigos do specjalistów wybitnych to niektórzy i 3 tys. kilometrow jadą xD

Ale serio, to jak wjechałem tam na salę operacyjną to się czułem jakbym się teleportował do jakiegoś prywatnego, ultra drogiego szpitalu w USA

Vimez

@Bigos mnie się wylosowała przepuklina pachwinowa pierwszy wolnytermin na chirurgię ogólną to 15.11.2026

Zaloguj się aby komentować