Kontekst: była mnie zghostowała bo chciałem “zagłaskać ją na śmierć”, byłem zbyt nachalny i miała dość


Czuje że utknąłem. Ta sytuacja pojawia się z tyłu głowy. Pisze ten wpis by pogadać z innymi ludźmi a nie z chatemGPT bo mnie to w pewnym stopniu przeraża


Szkoda mi tego że nie mogłem się zatrzymać gdy mnie o to prosiła. Myślałem że wszystko załatwię tym że pokaże jak mi zależy. Myślałem że siła swoich emocji naprawie wszystko.


Mam też żal do niej że zniknęła bez słowa nie zostawiając możliwości kontaktu. Wiem że dla niej tak było łatwiej. Niestety u mnie stworzyło pustkę. Odebrano mi bez słowa bliskość której potrzebowałem i możliwość po prostu przytulenia się


Jestem po rozmowie z psychologiem i ustalam sobie cele SMART. Już wcześniej napisałem do bliskich i kumpli by ożywić kontakt. W sobotę spędziłem noc u siostry. Pragnę kontaktu na teraz i muszę się hamować by nie przesadzać. To powinno minąć. Teraz potrzebuje jednak kontaktu i ze coś dla kogoś znaczę


Napisałem wczoraj ostatnią wiadomość. W głębi duszy chcę by się odezwała. Wiem że tego nie zrobi a jeśli nawet to nie będzie miało sensu. Jest mi nieco lepiej nawet jeśli wczoraj coś kuło układając to co miałem do powiedzenia


Chcę z powrotem spróbować sił w apkach randkowych. Ale muszę sobie zrobić przerwę bo wiem że nie jestem gotowy. Nie mam też dobrych zdjęć. Chciałbym również wiedzieć gdzie mogę poznać nowych ludzi i nawiązać znajomości. Chcę załatać pustkę


Muszę nauczyć się czekać bo teraz chce wszystkiego na raz. Ciężko mi się czeka. Boję się że nawet jeśli kogoś znajdę to będę znowu chciał ją zbyt blisko. Muszę o tym pogadać z psychologiem


#zalesie #chcepogadac #chcewyjsczbagna #chcesiewyzalic #przemyslenia #zdrowiepsychiczne

Komentarze (29)

Zielczan

@LesnyZenek niestety mam podobny typ przywiązania, mogę Ci powiedzieć tylko, żebyś sobie tego nie robił, jest po wszystkim, nadzieja, że może się odezwie będzie Cie powoli rozwalać, a nie daj Boże jak się odezwie

Jarem

@LesnyZenek Wygląda jakby kontakt z innymi ludźmi komepnsował Ci coś innego. Próbujesz coś zagłuszyć?

Komfort w byciu samemu jest bardzo ważny dla relacji międzyludzkich. Warto się nad tym pochylić.

I po raz kolejny - odetnij się od tej panny. Trupa nie wskrzesisz, ale trupi jad potrafi narobić szkód

LesnyZenek

@Jarem Tak. Nieuleczony strach przed zostaniem samemu na pastwę losu. Dlatego właśnie potrzebuje złapać komfort w byciu samemu. I to nie tak że nie próbuje. Samotny spacer wieczorem słuchając muzyki, książka, jazda autem po zmroku czy kąpiel. Teraz mam nawet zbyt dużo czasu i mogę sobie na to pozwolić.

Opornik

@Jarem niektórzy potrzebują więcej czułości niż inni, i nie chodzi o segz, taka jest ludzka natura.

Jarem

@LesnyZenek @Opornik Kurde, chyba nie do końca przekazałem to co chciałem. To nie chodzi o umiejętność spędzania czasu solo. Nie chodzi o wyzbycie się potrzeby bliskości. Jesteśmy istotami społecznymi i ta bliskość jest nam potrzebna. Chodzi mi o stawianie siebie i swoich granic na pierwszym miejscu. Coś na zasadzie, że lepiej być samemu niż być z kimś, kto nie szanuje naszych granic czy naszej osoby. O niedążenie do relacji swoim własnym kosztem. Żeby być szczęśliwym w związku, musisz być gotowym go stracić. Co nie równa się, że nie masz o niego walczyć.

SignumTemporis

@LesnyZenek ghosting to jest taka nowoczesna forma "nie jestem zainteresowana/zainteresowany" /"ić stond". Moqie tu o appkach randkowych. Moze raz sie zdarzyło, ze na appce usłyszałem dlaczego nic z tego nie bedzie, wiec sie przygotuj ze to nie byl Twój ostatni ghosting w zyciu jesli zaczniesz z tego syfu korzystac. Mi zajęło z dobre pół roku okrzepniecie na tyle, zeby nie łapać dola po tym jak zostałem zghostowany.

Dobrze, ze jesteś świadomy tego, ze nie jestes jeszcze gotowy, bo jednak kobiety wyczuwają zdesperowanych facetów i unikają ich


Poczytaj komentarze, bo ludzie bardzo mądrze piszą pod tym postem


W kwestii poznawania nowych ludzi to chyba najlepiej jakies aktywności. Np. Lekcje tańca towarzyskiego. Sa tez eventy slow dating/speed dating, ale to tak jak z appkami. Póki co se odpuść.

Half_NEET_Half_Amazing

nie tykaj teraz apek randkowych bo cie k⁎⁎wa zmiecie z planszy

EmPfLiX

@LesnyZenek Teraz najważniejsze jest abyś nauczył się czas spędzać z samym sobą. Apki zostaw do momentu jak sobie trochę poukładasz. Zajmij się sobą, może masz jakiś dług wobec dzieciństwa, spróbuj spisać jakieś dziecięce marzenia i zobaczyć może czy jest coś co zajmie na chwilę głowę. Aktywność fizyczna zawsze trochę przewietrzy głowę, zachęcam na początek porządne przeoranie na siłce czy rowerze.

Pirazy

@LesnyZenek nie obraz sie, ale z tego opisu wynika, ze zachowywywales sie troche jak creep. Za mlodego szczyla i pierwszych milosci rowniez przeginalem w tym aspekcie i dlatego te "zwiazki hehe" sie rozpadaly. Kobiety potrzebuja przestrzeni i faceta a nie cipki klejacej sie do nich na kazdym kroku

LondoMollari

@LesnyZenek Ile masz lat (rzuć proszę mniej-więcej przedział, jeśli nie chcesz pisać dokładnie)?

LesnyZenek

@LondoMollari mid 20s. Pytasz się dlatego że moje zachowanie jest niedojrzałe?

LondoMollari

Pytasz się dlatego że moje zachowanie jest niedojrzałe?

@LesnyZenek Nie. Pytam się dlatego, żeby Ci napisać, że całe życie przed Tobą, i trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej.


Wiem, że to może brzmieć jak trywializowanie ciężkiego dla Ciebie problemu, ale masz mnóstwo opcji, i mimo że teraz to znosisz źle, za parę miesięcy będzie lepiej, o ile Ty też się od niej odetniesz. Tak naprawdę, dopiero kiedy człowiek ma 90 lat i leży w szpitalu na intensywnej opiece jest pozamiatane, ale nie w wieku dwudziestu-paru, trzydziestu-paru czy nawet czterdziestu-paru lat.


Anyway, jeszcze jedna dygresja - sam oceniłeś przyczynę problemu w tamtej relacji. Jeśli uważasz, że masz zbyt nachalny model przywiązania, warto pomyśleć o terapii i pogadać ze specjalistą. Nie rozwiąże to za Ciebie problemu, ale uświadomi pewne rzeczy, nad którymi trzeba popracować. Te problemy najczęściej wynikają z niewiedzy lub zaniedbań rodziców, i im wcześniej sobie je uświadomisz, tym mniej czasu zmarnujesz bijąc głową w mur, i tym łatwiej będzie je naprawić. Sam skorzystałem z takiej pomocy aby naprostować parę fatalnych modeli zachowań, które miałem wpojone, i jedynym moim żalem jest to, że poszedłem do terapeuty w wieku trzydziestu-paru lat, a nie dwudziestu-paru.


Tylko trzeba trafić kompetentnego specjalistę, bo jeśli z terapeutą ma się złą relacją, to szkoda na to marnować czasu, i lepiej poszukać nowego.

osn_jallr

Jak nie chciało jej się odwzajemnić Twoich starań, to wyświadczyła Ci przysługę że odeszła. Nie obwiniaj się za to że inni są zjebani.

Roark

@osn_jallr dobry chłopski rozum na podstawie szczątkowych informacji xD

osn_jallr

@Roark nie no, lepsze rozpamietywanie i obwinianie się

Roark

@osn_jallr lepsza psychoterapia i zrozumienie istoty problemu, czy tkwi w autorze, czy może w drugiej połowie

Roark

Swego czasu miałem podobnie z poczuciem samotności oraz nadopiekuńczością wobec innych. Na obydwa potrzeba było terapii (wyszło na rolę "dziecko bohater" w rodzinie) i koniecznie leków. Dopiero one sprawiły, że przestałem mieć paniczny lęk przed samotnością. Co ciekawe, zupełny brak efektów ubocznych, tak bardzo mózg miał zaburzony balans chemiczny pewnych substancji. Po pół roku terapii i roku leków za niedługo już kończę, wszystko się ustabilizowało.

Trzymaj się i nie skacz w kolejne relacje, z doświadczenia wiem, że póki nie będziesz się czuć w pełni dobrze sam ze sobą, to z nikim się nie uda długofalowo.

LesnyZenek

@Roark Byłeś najpierw u psychologa czy od razu u psychiatry? Pytam dlatego że nie wiem czy trafiłem do dobrego specjalisty.

Roark

@LesnyZenek Tym razem najpierw psychoterapeuta CBT (z doświadczeniem z DDA), bo kilka lat temu byłem najpierw u psychiatry gdy objawy z organizmu były zbyt silne, dostałem kiepskie leki i bałem się, że znów będzie tak samo źle. Dopiero po namowach psychoterapeuty zaryzykowałem i to był strzał w dziesiątkę. Obecnie brak problemów z samotnością i pewnością siebie. Przede wszystkim nie można bać się zmieniać psychiatrów, a także leków, bo "przemęczenie się" ze skutkami ubocznymi to katorga i tak naprawdę nie pomogło do końca.

FriendGatherArena

Mam też żal do niej że zniknęła bez słowa nie zostawiając możliwości kontaktu. Wiem że dla niej tak było łatwiej. Niestety u mnie stworzyło pustkę. Odebrano mi bez słowa bliskość której potrzebowałem i możliwość po prostu przytulenia się


@LesnyZenek chciałeś się przytulać do swojej byłej?.. idzi dalej skoro to już BYŁA. Rozstania są bolesne ale może właśnie takie mają być żebyśmy się od siebie oderwali. Moim zdaniem całkowite zerwanie kontaktu to jest jedyne sensowne rozwiązanie przy rozstaniu. Jak będziecie utrzymywać kontakt to tak jak byście non stop rozdrapywali ranę, nie dając jej się zabliźnić. A oboje tego potrzebujecie. O co masz żal do niej? Że nie chce rozmawiać ze swoim byłym? To ty sie zastanów po co mielibyście rozmawiać, skoro juz nie jesteście razem. Nie, nie zostaniecie przyjaciółmi.

LesnyZenek

@FriendGatherArena Chodziło mi o zwykłe zerwanie/ pożegnanie.

“Słuchaj Zenek. Nie pasujemy do siebie, cześć.” Zamiast tego nie powiedziała nic. Jakbym nigdy nie istniał. Otworzyła nowe rany, po co? Tak to po prostu przecierpiałbym rozstanie, nie pierwszy raz.

Wiem że to nie jest łatwe ale można po prostu się odezwać że to koniec i wtedy zerwać kontakt. Żegnając się jak dorośli ludzie.

Nie, nie chce się tulić do byłej. Ani z nią rozmawiać. To reakcja na to że nagle bez słowa coś zostało zabrane. To głupia analogia ale jak nagle zabierzesz dziecku zabawkę to ono zareaguje złością/ płaczem.

Zielczan

@LesnyZenek

Wiem że to nie jest łatwe ale można po prostu się odezwać że to koniec i wtedy zerwać kontakt. Żegnając się jak dorośli ludzie.

Nie, nie chce się tulić do byłej. Ani z nią rozmawiać. To reakcja na to że nagle bez słowa coś zostało zabrane. To głupia analogia ale jak nagle zabierzesz dziecku zabawkę to ono zareaguje złością/ płaczem.


Tylko w tym wszystkim chodzi właśnie o to, żebyś zrozumiał, że skoro ktoś stwierdził, że zostawienie Cię na odczytanym i niepowiedzenie ani słowa na pożeganie oznacza, że jest to osoba niewarta zainteresowania. Olała Cię, olej ją.

FriendGatherArena

@LesnyZenek a no chyba ze tak, to jasne ze powinna ci to powiedziec w twarz. sorry ale twoj post jest tak chaotycznie napisany, ze nie do końca da sie zrozumiec co zaszło. trzymaj sie tam

Legendary_Weaponsmith

@LesnyZenek trzymaj się.


Jeśli chodzi o pozycję na rynku to z uwagi na płeć jesteś w tej wspaniałej pozycji, że pracą możesz bardzo dużo osiągnąć. Wiadomo, że 2 lata na siłce to dwa lata, dużo wiedzy o treningu, odżywianiu itd., ale jest to jednak osiągalne. Nie mówię, że teraz, ale w sumie, jak masz dużo wolnego czasu?

SignumTemporis

@LesnyZenek aha i jeszcze jedno. Łatwo przeoczyc moment w którym samotnosc staje sie Twoja strefą komfortu. A z tego jest za⁎⁎⁎⁎scie ciężko sie wydostać. Wiem z autopsji

RogerThat

@LesnyZenek Ludzie mają różne języki miłości i jeśli one się różnią, to może być ciężko się dogadać, szczególnie bez świadomości tego, że ta druga strona po prostu inaczej miłość okazuje i inny typ miłości jest skłonna przyjąć/innego typu potrzebuje.

Jak sam zauważasz - nie potrzebujesz stricte jej, ale bliskości i ludzi. Tak więc może dzięki tej wiedzy będzie ci łatwiej przejść żałobę po niej.

Co do samotności i potrzeby bliskości - na tym to się c⁎⁎ja znam, bo sam nie wiem, gdzie się szuka znajomych itd. Ale znam ludzi, co nie mają z tym problemu, więc jest nadzieja. Chyba liczy się zaangażowanie, bo wystarczy prawdopodobnie gdzieś się wybrać i chcieć tych ludzi poznać. Ja zaangażowany nie jestem za bardzo, więc z racji, że mówisz, że ci zależy - nie muszę życzyć powodzenia, bo sobie poradzisz.

I idź do psychologa albo psychoterapeuty - raz że się wygadasz, co jest k⁎⁎wa potrzebne każdemu, dwa że powie ci coś, czego jeszcze nie wiesz. A co to będzie, to ja też nie wiem.

TenTypTakMa

@LesnyZenek musisz jak najszybciej zastosować okład z nowych młodych piersi Nic tak nie ratuje w tej sytuacji jak powyższa "recepta"

Zjedzon

@LesnyZenek musisz sobie znaleźć taką, która będzie potrzebowała, żeby jej chłop ją pszytulił mocno i nie puścił. Pewnie trochę brakuje Ci ruchania, co?

Enzo

Idź w sport i samorozwój. Odczekaj trochę

Zaloguj się aby komentować