@Lukato nie mogę ci tam odpisać, bo typ mnie zablokował XD
"Nawet jeśli część osób wydała te pieniądze na chociażby samochód to i tak zyskały na tym dzieci,"
I skorzystali na tym ludzie, którzy nie mają dzieci, na przykład bezdzietni pracownicy fabryk samochodów, opon, warsztatów, Orlen dostarczający paliwa, ubezpieczyciele, myjnie i cała reszta gówna związanego z posiadaniem aut. Oraz wszyscy ludzie tam, gdzie ci ludzie z dziećmi tym autem pojadą i wydadzą pieniądze. Restauracje, parki zabaw, wczasy.
Ogólnie są badania, które mówią o tym, że rodziny z dziećmi mają największy wkład do gospodarki i to mowa tylko o samym wkładzie finansowym, bo generują dużo większy popyt w budownictwie, remontach, spożywce, ciuchach, usługach, rozrywce, słowem praktycznie we wszystkich dziedzinach niż bezdzietni. A to tylko wkład w gospodarkę czysto finansowy, jak doda się do tego jeszcze bezpłatny wkład w postaci własnego czasu i wysiłku w wychowanie nowego przyszłego pracownika, konsumenta i podatnika, to już w ogóle robi się z tego za⁎⁎⁎⁎sta przewaga dzieciatych nad bezdzietnymi.
Dla internetowych libków rodzina z dziećmi to na pewno automatycznie patola żyjąca z 500+
Ile razy byłam wyzywana od bezrobotnych Karyn żyjących na socjalu nie zliczę, przez szczyli co raptem parę lat temu zaczęli pracować i nagle wielki pan podatnik, z którego podatków utrzymuje się cały kraj XD. Przez moje 20 lat pracy oraz wszystkie wydatki na dom, dzieci włożyłam ja czy każda inna pracująca matka do gospodarki więcej niż każdy z tych obesrańców którym matka dopiero co niedawno przestała d⁎⁎ę podcierać a pozjadali wszystkie rozumy.
https://labs.aap.cornell.edu/sites/aap-labs/files/2022-09/Warner%26Baran-Ress_2013_EconomicImportance.pdf