Kilka miesięcy temu pisałem, że lodziarnie u mnie w mieście popierdoliło i wołają 7,50 za gałkę lodów. Jestem akurat w Grecji w Agios Nikolaos, miasto zajebane turystami i w centrum kupuje 3 gałki lodów za 4 euro xD. I lody z kozy to polecane przez samego Makłowicza. Gałka lodów w Grecji tańsza niż gałka lodów w mieście na Górnym Śląsku.
#gownowpis #jedzenie


