@maly_ludek_lego nie wiem czy to jeszcze żyje ale swojego czasu były dostępne salony vr które miały bibliotekę gier do ogrania - w sam raz do przetestowania technologii.
Co do samego half life 3 to widzę małe pole do rewolucji.
Graficznie to już nie te czasy przełomów by grafika robiła jakieś piorunujące wrażenie.
VR - na ten moment według mnie zbyt mała moc obliczeniowa. Tutaj potrzebna jest duża rozdzielczość i dużo FPS inaczej można zrobić w miarę dobrą graficznie grę ale z pewnymi uproszczeniami. Rewolucja mogłaby być wersja gry która można jednocześnie ogrywać na VR jak i na steam decku z małymi różnicami w gameplayu.
Fizyka i dobrze rozwinięte AI przeciwników - tutaj nie byliby pionierami, to już było tylko obecnie przez optymalizację jest to element często pomijany.
Kwestia dialogów - różnorodne dialogi muszą prowadzić do określonych celów gry które są stałe, zrobienie dialogów bardziej losowym bez odpowiedniego konceptu może sprawić że dialogi będą wyglądać jak w cyberpunku, niezależnie jaka opcje dialogowa wybierzesz każdy dialog kończy się tak samo/prawie tak samo. Rewolucja mogłoby być wykorzystywanie mikrofonu/tekstu zamiast wyboru przygotowanych odpowiedzi.
To co widziałbym jako rewolucje ale raczej jest to kwestia zbyt złożona to generowanie lokacji, celów misji , zachowań npc w taki sposób żeby każdorazowe przechodzenie tej gry wyglądało ciutke inaczej. By było to róznorodne na tyle by wyglądało jak żywa gra, a nie skrypty przygotowane przez człowieka, inne podejście do tworzenia gier Przykładowo - lokacje tworzone przez jakieś narzędzie na podstawie google street view I earth a dialogi i cele jako LLM. Raz grasz w mieście tym i tym i masz do zrobienia to i to - bo tak wylosowało a przy kolejnym podejściu masz już inne miasto i ciut inne cele