Jak to przy poniedziałku, w pracy wstawiła się tylko 1/3 członków załogi ogrodniczej. Czemu tak się stało?
Nie wiem, choć się domyślam.
#zpamietnikaprywaciarza
Ale co by nie tracić czasu trzeba było z rana zrobić jakąś wycenę, opłacić faktury... o porobić rozliczenia i wyjechać w teren. Zobaczyć co tam w trawie piszczy i to dosłownie. A po drodze zajrzałem też do księgowych.
Na #ogrod gdzie była już rozłożona trawa pięknie się zieleni i ukorzenia. Myślę że maksymalnie w przyszłym tygodniu trzeba będzie ją skosić. Byłem jeszcze na kilku lokalizacjach aby zobaczyć co potrzeba zrobić i jakoś zaplanować tydzień.
Niestety na jednym z ogrodów okazuje się że woda ze studni głębinowej jest bardzo mocno zażeraziona i powoli kostka wokół trawnika zaczyna nabierać opalenizny. Klient chyba nie będzie zadowolony... No ale cóż życie.
#ogrodnictwo
#trawnik











