Jak ja nienawidzę prasować. Jestem uczulony na żelazko, nic na to nie poradzę.


Rok w okolicach 2010. Pierwszy raz zamieszkałem sam. Miałem całkiem niezłą pracę zaraz po studiach i wynająłem sobie dwupokojowe mieszkanie, 55m^2.


Koniec współlokatorów! Rodziny! W końcu jestem "Na swoim"!

Radość się skończyła po dwóch dniach, wyjąłem pranie i powiesiłem na suszarce i najgorsze - prasowanie

Anyway kolejny dzień, zdejmuję pranie i wiem że muszę to zaraz uprasować bo będzie leżało tak tydzień xD

Ale że jestem sam, nikt mi nic nie każe ani nie pogania to pomyślałem, że ułatwię sobie robotę.

POMINĘ ROZKŁADANIE DESKI DO PRASOWANIA! Przecież mogę prasować na DYWANIE xD

No to wziąłem koszulę, żelazko i myk myk zaraz uprasowana xD

Zadowolony z efektu nawet nie przekładałem jej na drugą stronę tylko biorę następną i myk myk prasuję obok.


Uprasowałem tak 3 koszule i chyba tshirta zanim zorientowałem się ŻE WSZYSTKIE STOPIŁY SIĘ RAZEM Z DYWANEM xD


Normalnie zespawały się razem z tymi włoskami od dywanu xD


A to był dopiero chyba drugi dzień mieszkania samemu xD


Innym razem jak prałem koszulę to stworzyłem przez przypadek chyba najbielszy przedmiot znany ludzkiej nauce.


#oficjalnehejtowyznania

@moll bo to Ty chciałaś xD

Komentarze (15)

jimmy_gonzale

Polecam też uważać z prasowaniem na stole.

entropy_

@jimmy_gonzale pisz co odwaliłeś

jimmy_gonzale

@entropy_ nic wielkiego, zostały ślady na stole w wynajmowanym mieszkaniu. ¯\_(ツ)_/¯

bojowonastawionaowca

@entropy_ Protip — nie prasuj. Używam tego livehacka od jakichś 5 lat i cudownie na tym wychodzę — nie ważne czy to koszulki, koszule czy spodnie. Jedyne co prasuje, to koszule na jakieś bardziej oficjalne wyjścia, ale i to tak na szybko

moll

@bojowonastawionaowca to tip do tipa. Jak rozwiesisz mokre na wieszaku to się samo zwiesi i prawie jak uprasowane

bojowonastawionaowca

@moll otóż to, tylko przed tym dobrze strzepać :D

emdet

@bojowonastawionaowca również polecam, ja na razie ~2 lat ale ile czasu zostaje!! Żelazko wyciągane raz w roku przed świętami.

moll

@entropy_ przyszalałeś xD powiem, że na taki pomysł w życiu bym nie wpadła

entropy_

@moll trzeba sobie ułatwiać życie xD

moll

@entropy_ a i tak ciężko jest lekko żyć xD

Danka666

Ja też nie prasuję, i tak się zaraz wszystko wygniecie jak np. wsiądziesz do auta i zapniesz pasy

Boltzman

Jedyne ubranie jakie w życiu prasowałem to koszula. Nic nigdy nie prasowałem prócz tego.

SuperSzturmowiec

Niech ktoś wymyśli automat do prasowania

Zaloguj się aby komentować