#gownowpis #asperger #rozwojosobisty

Przez lata siedziałem cicho jak mnie coś wkurwiało, i zwykle unikałem kłopotów.

Po latach wypracowałem jakąś pewność siebie, i dzisiaj po raz pierwszy zwróciłem uwagę chujowi który nie posprzątał po swoim psie. Zapytałem "Posprząta Pan?" a ten sie tylko popatrzył, i nic nie powiedział tylko poszedł dalej.

C⁎⁎j mu w d⁎⁎e, i też odszedłem - ale chociaż coś powiedziałem. Myślałem o znalezieniu gdzie mieszka (bo mieszka w mojej klatce) i wysmarowaniu mu klamki tym gównem, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł xD

#patologiazewsi

Komentarze (16)

Belzebub

Ja bym jeszcze go rzucił tym gównem

onpanopticon

@redve nadchodzi zima, polecam wkładanie gówna za kaptur


A tak poważnie, zdarzyło mi się wrzucić psie gówno kolesiowi do samochodu. Przyjechał z psem na plac szkolny pod komisje wyborczą, zagłosował, wysrał się psem w piaskownicę dla dzieci i chce jechać. Tak mnie podpalił, że gołą łapą to gówno wziąłem, zapukałem do szyby i mu wrzuciłem do środka. I nie, nie uciekałem, miałem nadzieję że wyjdzie, ale nie wyszedł tylko pokurwował trochę.


Im starszy jestem tym bardziej jestem poirytowany takimi rzeczami. A mnie jak weźmie "ciśnienie", to niespecjalnie rozmyślam nad tym co robię. Bo tak na spokojnie, to raczej bym takich cudów nie odwalał. A lata temu to już w ogóle.

redve

@onpanopticon szanuje za wrzucenie mu tego gówna, chociaż ja bym pewnie w gołą ręke go nie brał. Może będę nosił własne worki, żeby sprzątać za tych ludzi i rzucac w nich tymi workami xD

onpanopticon

@redve nie miałem nic pod ręką, a tak by mi odjechał W szkole jest łazienka, to nie było problemu.

Furto

@onpanopticon Ty jednak jesteś dobrze jebnięty Jak wypali w przyszłym to co tam pisaliśmy, to Ci przywiozę rolkę worków i będę tylko śledził informacje medialne, o furiacie rzucającym w ludzi psim gównem

onpanopticon

@Furto zaraz furiacie xd

Odwrocuawiacz

@redve ja tam opierdalam na lewo i prawo xD


Typek ostatnio zastawił autem drogę pożarową, no niby tylko na kilkanaście min do godziny ale jakby akurat potrzeba była pilna to już byłby kłopot, grzecznie zwróciłem uwagę to odjechał.


A psiarzy to wszystkich oram ile wejdzie, no chyba że ma woreczek to tylko patrzę czy faktycznie zbiera bo taka pińdzia chodziła z woreczkiem, a jak pies nasrał to kucała udając że podnosi i wstawała zostawiając gówno

redve

@Odwrocuawiacz ja raz widziałem że typ stanął w bramie wyjazdowej "tylko na 5 minut".

w tym czasie ktoś sie musiał przeciskać na żyletki bo inaczej sie nie dało wyjechać. Powiedziałem wtedy głośno "Co za debil tak zaparkował...". Ten debil był kilka metrów dalej, w drodze do auta XD

Furto

@redve


wysmarowaniu mu klamki tym gównem, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł xD


Może nie najlepszy, ale z pewnością wspaniały. Piszę to jako ja - psiarz - właściciel dwóch czworonogów.

Jarem

@redve Dobrze dla ciebie!

Apropos psiego gówna, to zauważyłem, że zamiast pytania czy ktoś posprząta po swoim psie, jest zapytanie czy zabrakło temu komuś worków. Działa dużo częściej :D

AndrzejZupa

Pomysł jak najbardziej do realizacji ale...zostałeś wychowany w innych standardach i masz inne zasady. Starych sk⁎⁎⁎⁎⁎ynow wychowanych w socjaliźmie nie zmienisz choćby nie wiem co.

Ja (tez psiarz) dre morde na cale osiedle " - piesek zeobil kupe, prosze sprzątnąć!!!" Na razie dziala.

Bystrygrzes

Nasraj mu na wycieraczke

Legendary_Weaponsmith

@redve stając się potężniejszym trzeba bardzo uważać, bo za wzrostem mocy może kroczyć pycha

DKK

Ja kiedyś do baby, która zostawiła gówno po swoim psie na chodniku, zawołałem z przeciwka: "Zesrała się pani na chodnik!". Oczywiście nie sprzątnęła i przyspieszyła kroku.

lukasz-l

Ja głośno mówię " pies się pani zesrał" i czekam aż posprząta - skuteczność ~ 30%

Zaloguj się aby komentować