Gimby może pamiętają to wspaniałe urządzenie 2in1:
-
urządzenie grzewcze
-
jeden z elementów tego urządzenia w rękach ojca potrafił całkiem skutecznie przywracać ustawienia "defaultowe" dziecka...
#gotowanie #nostalgia #90s

Gimby może pamiętają to wspaniałe urządzenie 2in1:
urządzenie grzewcze
jeden z elementów tego urządzenia w rękach ojca potrafił całkiem skutecznie przywracać ustawienia "defaultowe" dziecka...
#gotowanie #nostalgia #90s

@damw w życiu mnie ojciec nie uderzył, współczuję.
@FriendGatherArena

@FriendGatherArena w latach 90' jednak dużo dzieciaków było "wychowywanych" starodawnym sposobem - czyli dostawało "wciry". Dopiero w późniejszym okresie takie podejście przestało być akceptowane
@damw @FriendGatherArena Ojciec na szczęście nigdy nie podniósł na mnie ręki. Matka natomiast nieraz powtarzała "mądrość" przekazaną jej jeszcze przez jej babkę "dzieci trzeba najpierw bić, a potem ich pytać za co". Cały czas nie wiem jaka jest logika tego zdania, ale cóż, nieistotne.
Jakimś dziwnym trafem mam jako już starszy dorosły niezłą relację z ojcem, a dla matki jedynie absolutną pogardę.
@damw wiem, wychowałem się w latach 90. dlatego współczuję tym, którzy tego doświadczali.
@LondoMollari a potem chlip chlip dzieci mnie zostawiły samą i nie chcą przyjeżdżać, niewdzięczne bachory
a potem chlip chlip dzieci mnie zostawiły samą i nie chcą przyjeżdżać, niewdzięczne bachory
@AndzelaBomba Yup. Ktoś mi kiedyś jęczał, że powinienem porozmawiać i pogodzić się, bo "co się stanie, jeśli ona umrze zanim się pogodzicie". Dla mnie nie stanie się kompletnie nic.
defaultowe po polsku to fabryczne, pozdrawiam, twoj paliwoda
@bartek555 ty już się tak nie "mundruj" tutaj
@bartek555 domyślne
@FriendGatherArena racja
Termomix PRLu
@PlatynowyBazant20 ciagle pamiętam jak matka w tym zapiekankę z ryżem i warzywami robiła
@damw odpowiem rebusem

Pamiętam jak mama zrobiła ciasto "murzynek". Ojciec coś się śmiał ale mały byłem nie czailem o co chodzi. Zjadłem kawałek i mówię " mamo ale fajne z dżemem?"
Od tamtej pory wiem co to zakalec.
@damw nie wolno być dzieci.
@PanNiepoprawny teraz tak, w latach 80 i 90 wcale to takie oczywiste nie było...
@PanNiepoprawny
Ja to się jeszcze załapałem na nauczyciela ZPT (zajęć praktyczno technicznych) lejącego po łapach linijką. To było linijka do używania na tablicy - metrowe bydlę z grubej sklejki
@damw i później psychopaci wyrastają
Gimby, ja taki na studia wziąłem bo nie mieliśmy piekarnika xD
Kiedyś tym kablem było leczone u dzieci adhd, dysleksja, dysgrafia, uzależnienie od nikotyny i wiele innych przypadłości.
@konto_na_wykop_pl dokładnie, a potem była bieda i alkoholizm (przed też) i ludzie jakoś umierali i żyli
@libertarianin kiedyś to byli czasy...
@konto_na_wykop_pl teraz to nie ma czasów ehhhhh
Serio ktoś tym lał dzieci czy to taki urban legend? Bo choć jestem jako tako z pokolenia, to nigdy o tym w praktyce nie słyszałam, a trochę patologii wokół było (w domu zresztą też)
Chyba, że po prostu skala zjawiska dużo mniejsza niż ten mem i ludzie go postujący próbują przedstawić
@otoczenie_sieciowe zakładam, że dzieciaki dostawały kiedyś wpierdol tym co bylo akurat pod ręką. Czy to był pasek do spodni, czy kabel, pewnie i były osoby, które trzepaczką do dywanów dostały - rodzicom raczej to różnicy nie robiło. Z jakiegoś powodu jak poszukasz w necie, to da się o tym znaleść informacje. Pewnie nie było to tak popularne zjawisko, że co druga osoba tak była bita, ale jakiś tam mały procent (czy to będzie 5 czy 15%) takich dzieci było.
Wiesz - inne czasy, inaczej społeczeństwo na to patrzyło, bo "ich lal ojciec/matka" więc tak samo swoje dziecko wychowywali.
Zaloguj się aby komentować