@MementoMori statystyka. time in the markets bets timing the market. statystycznie szansa na to, że po 20 latach inwestowania w szeroki rynek będziesz na minusie jest grubo poniżej 10%, a każdy kolejny rok zwiększa Twoją szansę na zysk i Twój statystyczny zysk.
możesz sobie porównać historyczne stopy zwrotu Twojego funduszu z ETF na cały świat typu iusq.de, który od 2011 wzrósł o 411%, zaliczając jednocześnie maksymalne obsunięcie o 33%. Co z tego, że Twój fundusz oberwie o 15% zamiast o 33%, skoro w tym w czasie analogicznego czasu wzrostu jak iusq.de wzrósł tylko o 1/3 tego co ten etf? ETF na szeroki rynek nawet po mocnym osunięciu prawdopodobnie będzie wyżej niż Twoje TFI, jeśli w oba instrumenty będziemy inwestować przez 10 lat lub więcej
Tak ale nikt głupi nie pakuje wszystkiego w jedno;
iusq.de to jest dosłownie zakład na rozwój światowej gospodarki. ponad 2000 firm z prawie całego świata (tak, 60% z usa), ale z aktywnym rebalancigiem i jeśli np. Chiny lub ktokolwiek inny zacząłby wyprzedzać Stany, to proporcje zaczęłyby się zmieniać na korzyść nowego lidera.
ze swoją kasą zrobisz co będziesz chciał. ale pamiętaj że na tfi zarabia przede wszystkim właściciel funduszu. zajrzyj do prospektu, zobacz w co inwestują i jakimi kosztami Cię obciążają. być może mniejsze obsunięcia i większy zysk miałbyś gdybyś zdecydował się na 60% w etf na szeroki rynek i 40% w dziesięcioletnie obligacje skarbowe edo.